Mam na imię Nuka i szukam domu - koty p.Ali, nowe fotki s.3

Nuka błąkała się podobno przez jakiś czas koło jednej z opolskich uczelni. Ja natknęłam się na nią po świętach wielkanocnych, idąc na zajęcia. Po zajęciach nadal siedziała w tym samym miejscu. Łasiła się do ludzi, bałam się, że może ktoś ją skrzywdzić, Pani Ala kazała mi ją przywieźć do przytuliska. Bałyśmy się, że może być w ciąży, albo gdzieś ma schowane młode, ponieważ listwy mleczne miała nabrzmiałe i pękaty brzuszek. Okazało się jednak, że było to zapalenie narządów rodnych, oczywiście została wysterylizowana.
Nuka jest bardzo miłą kotką. Ma około jednego roku. Główkę ma niedużą i syjamopodobną. Jest kotem dość gadatliwym i zazdrosnym o inne koty. Świetnie sobie radzi wśród stada kotów i psów, ma raczej dominujący charakter.
Nie nadaje się do małych dzieci, ponieważ brana na ręce potrafi ugryźć lub podrapać. Ona chce być głaskana i miziana, ale tylko na swoich zasadach.
Nuka jest zaszczepiona i odrobaczona. Nie jest wybredna w jedzeniu. No i jest po prostu piękna.

Nuka jest bardzo miłą kotką. Ma około jednego roku. Główkę ma niedużą i syjamopodobną. Jest kotem dość gadatliwym i zazdrosnym o inne koty. Świetnie sobie radzi wśród stada kotów i psów, ma raczej dominujący charakter.
Nie nadaje się do małych dzieci, ponieważ brana na ręce potrafi ugryźć lub podrapać. Ona chce być głaskana i miziana, ale tylko na swoich zasadach.
Nuka jest zaszczepiona i odrobaczona. Nie jest wybredna w jedzeniu. No i jest po prostu piękna.


