HELP!! Czarny Nosek znów szuka domu :((

Dziś to znaczy 18 maja rozmawiałam z domkem Czarnego Noska. Kicia pomimo wysiłków rodziny nie zaakceptowała domu z taką dużą liczbą mieszkańców (pięcioro dzieci i cztery osoby dorosłe). Ciągle jest zagubiona i nieszczęśliwa. Z całego grona akceptuje tylko swoją opiekunkę. W tej sytuacji uzgodniłam, że będę szukała Czarnemu Noskowi nowego domu, w którym nie ma dzieci. Do tego czasu kicia bedzie mieszkała w Zielonce bo u mnie też się przez te dwa miesiące sytuacja zmieniła.
Potrzebuję na cito spokojnego domu dla Czarnego Noska
To stary post:
Odebraliśmy dziś od Czarnej Agis 3 kociaczki złapane w nocy na Grochowie. Przelecieliśmy z nimi niskim lotem koszącym przez naszą lecznicę w Piasecznie. Maluchy zostały odrobaczone i odpchlone. Dwaj chłopcy mają świerzba. Jesteśmy umówieni na poniedziałek na kontrolę i dalszą walkę z "życiem wewnętrznym".
Dziewczynka jest trochę mniejsza. Pewnie ona jest z tego drugiego miotu. Ma czyste uszka, tylko mordka taka jakaś zapyziała.
Są bardzo przestraszone ale daje sie je głaskać bez rękawic.
Zrobiłam im zdjęcia ale strona nie chce mi się otworzyć. Spróbuję później.
Dopisuję kociaczki z Fundacji "Canis" do wątku Łaciatków bo nie mam czasu na dwa wątki.
Wklejam aktualne zdjęcia kociaczków i Śnieżynki (z lutego 2008). Nadal szukamy domu.
Ech, jak ten czas leci.
Potrzebuję na cito spokojnego domu dla Czarnego Noska

To stary post:



Dziewczynka jest trochę mniejsza. Pewnie ona jest z tego drugiego miotu. Ma czyste uszka, tylko mordka taka jakaś zapyziała.
Są bardzo przestraszone ale daje sie je głaskać bez rękawic.

Zrobiłam im zdjęcia ale strona nie chce mi się otworzyć. Spróbuję później.


Wklejam aktualne zdjęcia kociaczków i Śnieżynki (z lutego 2008). Nadal szukamy domu.







