Strona 1 z 1

fundajce, osoby zajmujące się adopcją z okolic Kielc

PostNapisane: Pt maja 25, 2007 10:49
przez Bolew11
Witam wszystkich bardzo serdecznie.

Mam do was pytanko. Jestem tu nowa i poytrzebuję informacji o możliwości zaadotowania kota.
Moja rodzinka od dłuzszego czasu mysli o kocie. Zakochaliśmy się jakiś czas temu w kocie mojej siostry, no i nas dopadło.

Czytałam już sporo o tym jak się przygotować na przyjęcie kota.
Chcilibysmy dac dom jakiemuś potrzebującemu kociakowi.
Napewno kot dorosły, nie mały kociak.
Jestem początkujaca i nie wiem czy dam rade.
Jet tez problem taki, iż mamy dwójkę dzieci 7 i 2,5 roku. O ile o starszego jestem spokojna to to małe nie wiem czy nie będzie zbyt męczące dla tego kociaka.

Czy nie znacie jakieś funacji, azylu czy po prostu osób które zajmują sie adopcja kotów z okolicy Kielc?
Chciałabym byc pewna że kociak jest zrdowy, jak równiez takie osoby napewno lepiej będą znały charakter kota.
Przejżałam już wiele stron o adopcji ale albo np. dotyczy tylko Warszawy i okolic, a z mojego rejonu nic...
Schornisko raczej odpada, mnóstwo kotów zestresowanych w jednym pomieszczeniu, w okropnych warunkach...Nie wiem czy bym sobie poradziła....

Czy możecie coś doradzić?
Bedę wdzięczna o wskazówki, porady..
Beata

PostNapisane: Pt maja 25, 2007 11:26
przez agatka84
właśnie w schronisku powinnaś spróbować.Takie koty mają niewielkie szanse na adopcje.To że kot jest w schronisku zestresowany o niczym nie świadczy.Gdy będzie miał kochających opiekunów to w domu odżyje.
Z okolic Kielc nikogo nie znam, ale bardzo często daje się zorganizować transport z innego miasta.
Moge polecić strone torunskiej fundacji http://www.kociadolina.pl

PostNapisane: Pt maja 25, 2007 11:26
przez kalewala
Odbierz pw

PostNapisane: Pt maja 25, 2007 16:43
przez Bolew11
Mam pytanko jeszcze. Czy z adopcją kotka nie poczekać lepiej do września?Jak myślicie? Wakacje to czas wyjazdów, nie chciałabym aby kociak przeżywał jakieś dodatkowe stresy związane z naszym wakacyjny wyjazdem.

PostNapisane: Pt maja 25, 2007 16:57
przez Gem
Ja jestem z Kielc, podobnie jak fiona.22. Oto jej post z innego wątku:
Witam! Pierwszy raz na forum ale mam do oddania koteczkę i to w Kielcach. Jest czarna z białymi znaczeniami, 3 letnia, wysterylizowana. Kicia jest bezdomna ale jest przyzwyczajona do pobytu w mieszkaniu. Jednak kiedy siedzi zbyt długo w domu, widać po jej zachowaniu, że tęskni za wolnością więc taki domek wychodzacy byłby dla niej super. Mam jej zdjęcia jesli bedą potrzebne oczywiście wstawie. Od razu zaznaczam, że gdyby cos było nie tak i kotka nie mogłaby się zadomowić, nie bedzie to dla mnie problemem i natychmiast ją zabiorę. :)


A opinię agatki84 w kwestii adopcji kota ze schroniska potwierdzam w całej rozciągłości. To są najnormalniejsze koty pod słońcem, a stresują się, bo są zamknięte.