Miau.PL

Słuchajcie są 3 kotki małe woj.mazowieckie okolice W-wy szukam kogoś kto przygranie kociaki bez wzgledu na ich kolorki itp. Ja postram się przygarnąć może małą kotkę narazie nie jestem w stanie ustalić ich płci wiem tylko że kotka jest o nie bardzo zadrosna i nikomu nie da się do nich zbliżyć jeśli nikt ich nie przygranie to czekach ich pewna śmierć ... :'( postaram się zrobić zdjęcia - nic nie chce wzamian tylko dajcie im szanse...

Karioka napisz gdzie są kotki i dlaczego uważasz że czeka je smierć?????ile maja kotki tyg. czy sa dziekie ..napisz cos o nich.

sa na wsi ich matka jest oswojona ale teraz troszke wariuje bo sie o nie boi.. ile maja ciezko mi powiedziec wydaje mi sie ze urodziły się jakoś na początku maja lub pod koniec kwietnia - i pewnie stanie się z nimi to co z więkoszością kotów na wsi ( utopienie) wiem tylko tyle że powoli zaczynają wyłazić

rany znów wieś wiem co się robi z kotami na wsi ,ciągle ktos pisze o tym na forum ,to horror .
kiedy możesz obfocić maluchy? zrób to jak najszybciej i daj na adopcyjna ...a może i tu ktos by wziął na tymczas...

)karioka( pisze:sa na wsi ...

A jakieś najbiższe miasteczko możesz podać aby było wiadomo w jakich rejonach potrzebna pomoc.

okolice Nowego Dworu Mazowieckiego

)karioka( pisze:okolice Nowego Dworu Mazowieckiego

a dokładniej?

janówek

)karioka( pisze:sa na wsi ich matka jest oswojona ale teraz troszke wariuje bo sie o nie boi.. ile maja ciezko mi powiedziec wydaje mi sie ze urodziły się jakoś na początku maja lub pod koniec kwietnia - i pewnie stanie się z nimi to co z więkoszością kotów na wsi ( utopienie) wiem tylko tyle że powoli zaczynają wyłazić

Skąd "wyłazić" i jaka to gmina? - być może znajdzie się ktoś z okolicy i kotki zabierze. Bardzo proszę o precyzję.

Swoją drogą, cieszę się, że zainteresowałaś się ich losem i poszukałaś odpowiednie ku temu forum. Serdecznie witamy

Edit: Janówek , to dosyć powszechna nazwa - mianowicie jest takowych 16
10 w samym Mazowieckim Ściślej ?

blisko Nowego Dworu Mazowieckiego - ok.40 km od Warszawy może dziś uda mi się zrobić zdjęcia to kmoże komuś się spodobają chociaż nie mogę obiecać...

Piszesz, że urodziły się na początku maja lub końcem kwietnia - rozumiem, że mają około 3 tygodnie. Naturalne jest że kotka je broni, tu nie chodzi o jakąś zazdrość!!

Warto by było zabezpieczyć los nie tylko tych maluchów, ale i kotki oraz pomyśleć o jej sterylizacji...

Mam nadzieję, że uda wam się uratować całą rodzinkę.Matka powinna jeszcze karmić

Trzymam kciuki!

Vikamila pisze:Piszesz, że urodziły się na początku maja lub końcem kwietnia - rozumiem, że mają około 3 tygodnie. Naturalne jest że kotka je broni, tu nie chodzi o jakąś zazdrość!!

Warto by było zabezpieczyć los nie tylko tych maluchów, ale i kotki oraz pomyśleć o jej sterylizacji...

Mam nadzieję, że uda wam się uratować całą rodzinkę.Matka powinna jeszcze karmić

Trzymam kciuki!

Tu fachowe kwestie chyba odpadają. Zrozumiałem , że w tym wypadku "warto by było" te kotki po prostu zabrac.
Realia "wsi" są często inne aniżeli miastowe.

tu orson masz racje wieś ma własne kryteria

no wlasnie o to chodzi ze jesli my im nie pomozemy a bedziemy czekac az maluchy podrosna moze byc juz za pozno...

albo chociaz jakis DT...