Strona 1 z 3

malenkie kocięta wyrzucone na śmietnik!

PostNapisane: Czw maja 24, 2007 0:46
przez Lilithian
do kliniki Sggw ktoś przyniósł dwa kociaki, ok. 1 tygodniowe. Podobno znalazł je na ŚMIETNIKU! są to dwa kocuki, czarno-biały i bury. w tej chwili przebywają u mnie.
proszę o rady na temat odchowywania tak małych kociaków.
za kilka tyg. potrzebne będą również dla nich nowe domki.
Zwracam sie też do forumowiczów z prośbą. Jeśli macie na zbyciu mleko dla kociat, karmę itp. to dajcie znać. Ostatnio utrzymanie wszystkich zwierzów przerasta skromne możliwości studentki... (w tej chwili mamy 12 zwierzaków na niecałych 40 metrach wynajmowanego mieszkanka - kolejne zwierzaki w drodze na świat...)

PostNapisane: Czw maja 24, 2007 7:19
przez dorcia44
jeżeli chcesz to kupie ci mleko Mixol dla kociaków ,tam jest buteleczka ze smokiem ,powinnaśkarmic co dwie godziny i masować dobrze brzusie i odbyt ,kociak musi sie zrobic siusiu i kupke...musi im byc cieplutko ,może termoform?
Mleczko trzeba by odebrac w lecznicy we Włochach na ul. Wilczyckiej lub u mnie w domu też Włochy ..jak ci wygodniej.
Powodzenia życze w wychowaniu maluszków. :ok:

PostNapisane: Czw maja 24, 2007 11:13
przez Lilithian
masuje brzusie. ale karmić wole strzykawką. jakoś im nie idzie ze smoka...może coś źle robie...karmie je na razie na żadanie...jak płaczą to dostają :) (czyli co 2-3h wychodzi)
szkoda że moje duże kocice nie mają instynktów macierzyńskich...

PostNapisane: Czw maja 24, 2007 13:05
przez )karioka(
można też chyba watką moczoną w ciepłej wodzie pocierać je po narządach to też spowoduje że będą się ładniej załatwiać :P

PostNapisane: Czw maja 24, 2007 20:45
przez Lilithian
załatwiają się ładnie i jedzą jak małe smoki. martwi mnie tylko że jeden z nich pokichuje. oczka i nos ma czysty ale kicha :(
miały kontakt z kotami z kocim katarem wiec strasznie sie tego boje ;(

PostNapisane: Czw maja 24, 2007 21:43
przez dorcia44
a gdybys tak dawała im odrobinke Scanumune :wink: lub odpowiednik Beta -gluken :?:

Re: malenkie kocięta wyrzucone na śmietnik!

PostNapisane: Pt maja 25, 2007 12:58
przez WITTMAN
Lilithian pisze:do kliniki Sggw ktoś przyniósł dwa kociaki, ok. 1 tygodniowe. Podobno znalazł je na ŚMIETNIKU! są to dwa kocuki, czarno-biały i bury. w tej chwili przebywają u mnie.
proszę o rady na temat odchowywania tak małych kociaków.
za kilka tyg. potrzebne będą również dla nich nowe domki.
Zwracam sie też do forumowiczów z prośbą. Jeśli macie na zbyciu mleko dla kociat, karmę itp. to dajcie znać. Ostatnio utrzymanie wszystkich zwierzów przerasta skromne możliwości studentki... (w tej chwili mamy 12 zwierzaków na niecałych 40 metrach wynajmowanego mieszkanka - kolejne zwierzaki w drodze na świat...)


Kolejny przykład na to jacy zwyrodnialcy mieszkają w Polsce:cry: , na szczęście są jeszcze takie wspaniałe osoby jak Ty.
I chwała Ci za to !!!
Dobro którym obdarzasz te kocięta na pewno do Ciebie wróci i to podwójnie:!:

pozdrawiam serdecznie

PostNapisane: Pt maja 25, 2007 13:16
przez kalewala
dorcia44 pisze:a gdybys tak dawała im odrobinke Scanumune :wink: lub odpowiednik Beta -gluken :?:


lub imunoglukan, syropek dla dzieci - wygodny i podzielny w dozowaniu

PostNapisane: Pt maja 25, 2007 13:48
przez dorcia44
annskr nawet nie wiedziałam że takie coś jest :oops:

PostNapisane: Pt maja 25, 2007 14:41
przez Lilithian
boje sie im dawać cokolwiek bez porozumienia z lekarzami. nie jestem jeszcze na tym etapie studiów żeby samej ocenić co im nie zaszkodzi. postaram sie wrzucić niebawem jakieś zdięcia maluchów.
pozatym jedzą :) i rosną!
i na razie są zdrowe :)
otworze chyba oddział pediatryczny w domu - nad ranem urodziło mi się 8 szczurów (chętnych na szczura zapraszam serdecznie)
postaram się tez wrzucić coś na bazarek żeby tak nie pasożytować. dziękuję za oferowaną pomoc, odezwe się w jej sprawie na privy jak tylko ograne się z nauką (a tej mam zatrzęsienie)

PostNapisane: Pt maja 25, 2007 14:50
przez dorcia44
ciesze się że jest ok :D kciuki trzymam :ok:

PostNapisane: Sob maja 26, 2007 14:37
przez Gocha17
:ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:
kciuki za zdrowie maluszkow, no i za egzaminy :D

PostNapisane: Sob maja 26, 2007 21:52
przez Lilithian
prawdopodobnie moja kocia rodzina się powiekszy... dziś do kliniki sggw (gdzied pracuję) jakiś pan przyniósł 4 tygodniową kotke którą wyciągnął spod maski samochodu. kicia jest mila ale wystraszona. ma zapalenie spojówek. w tej chwili zostawiłam ją w klinice na obserwacji. ale jeśli okaze sie że nie jest zakaźnie chora dołączy do mojego stada. stąd moje pytanie: czy ktoś może ma lub zna kogoś kto ma starą klatke wystawową (lub coś podobnego) i chciałby się jej pozbyć lub tanio odsprzedać?
niebawem wkleje zdięcia całej trójki.
a, kociaki mają już imiona :)
dziewczynka (biało rudawa w cętki) została Adą
szary półdługowłosy chłopiek Monetem
a czarny z białymi plamkami - Antaresem :)
Cała trójka potrzebuje nowych domów!

PostNapisane: Nie maja 27, 2007 9:15
przez dorcia44
jestes wspaniała :D niestety klatki nie mam :cry:

czekam na fotki 8)

PostNapisane: Nie maja 27, 2007 9:47
przez novena
Co do podawania scanomune to ja właśnie odchowuję od tygodnia na butelce malucha i wsypuję troszkę proszku do mleczka ,raz dziennie.Konsultowałam z wetem i stwierdził,że podawanie immunostymulatorów nie stanowi niebezpieczeństwa dla kociaka.