Strona 1 z 2
Tricolorki z Rzeszowa szukają domu- zdjęcia są

Napisane:
Wto maja 22, 2007 23:16
przez YBenni
Dwie małe tricolorki szukają domu. Maja po 2,5 miesiąca, są zaszczepione i odrobaczone, wszystko jest w książeczce. W perspektywie mają powrót na wieś a tam - wiadomo jak żyja kotki. Zdjęcia wstawię jak uda mi się je złapać choć na chwilę w nieruchomej pozie. Bo jak spią to nic nie widać - same plamy. A jak nie spią to też widać plamy, tyle że rozmazane. Nadwozie mają czarne, podwozie głównie białe, rude plamy i smugi w różnych miejscach , w różnych wielkościach i kształtach, skarpetki i podkolanówki w łaty - jednym słowem melanż, ale śliczny.

Napisane:
Śro maja 23, 2007 6:40
przez xandra
a gdzie sa kotki? dodaj to w tytule, bedzie łatwiej okreslic odległosci
czy ich matka bedzie wysterylizowana?

Napisane:
Śro maja 23, 2007 7:58
przez dorcia44
tri moja miłość ..alejuż tylko popatrzyć moge..więc czekam niecierpliwie na zdjęcia


Napisane:
Śro maja 23, 2007 8:14
przez YBenni
zdjęcia kiedyś będą ale, ponieważ nie mam cyfrówki i robie telefonem to wychodzą kiepskie, tym bardziej, że maluchy nie usiedzą spokojnie. Cierpliwości.
Tak - matka będzie wysterylizowana. Ale najpierw chcielibyśmy (wraz z wetką) oddać małe, bo nie mam możliwości oddzielenia jej od dzieci. A kotka po zabiegu - wiadomo jak się czuje - a tu jeszcze maluchy - za dużo tego.

Napisane:
Śro maja 23, 2007 12:56
przez YBenni
chyba będę musiała wstawic nawet kiepskie zdjęcia, bo inaczej nikt nas nie będzie oglądać.

Napisane:
Śro maja 23, 2007 20:31
przez YBenni
Cierpliwości - myślałam, że wstawienie zdjęć na forum jest tak łatwe jak do maila. Próbuję.

Napisane:
Śro maja 23, 2007 20:35
przez YBenni

Napisane:
Śro maja 23, 2007 20:41
przez dorcia44

Napisane:
Śro maja 23, 2007 20:45
przez YBenni
Na zdjęciu jest cała trójka dziewcząt, ale jedna z nich - ta z lewej- na 95% już ma dom, więc dla niej na razie nie szukam. Ta z prawej jest najmniejsza (ok.0,90kg), ale zarazem najbardziej ruchliwa i wszędobylska. Wlezie wszędzie, tylko nie bardzo na ręce - tam trzeba siedzieć a ona ciągle w ruchu - nie ma czasu na przytulanki. I zarazem jest najgłośniejsza - jak coś nie po jej mysli - słyszy o tym cały dom i sąsiedzi. Ta w środku jest najbardziej spokojna, ale też bardzo ciekawa i "ryzykantka" - pierwsza wskoczyła i zeskoczyła z szafki o wys. 1,60 zanim ja zdążyłam dobiec do niej.

Napisane:
Śro maja 23, 2007 20:46
przez YBenni
Dorcia44 - próbuję! Ale tylko to jedno mogłam wstawić bez zmniejszania a reszte niestety trzeba przerobić bo za duże. A to mi jeszcze nie wychodzi- ćwiczę, ale ........ Cierpliwości.

Napisane:
Śro maja 23, 2007 20:48
przez reddie
dorcia44 pisze:tylko jedno

Oj, Dorcia

Wsystkie tsy są? Są! Słodziaki małe kochane


Napisane:
Śro maja 23, 2007 20:48
przez dorcia44
Madziu ja tak lubie szylkrecie...to sobie chociaz popatrze ,ale faktycznie to one od mojego patrzenia domku nie znajdą,a gdyby je tak na allegro??

Napisane:
Śro maja 23, 2007 20:52
przez agnes_czy
A gdzie mieszkasz w Rzeszowie? Na którym osiedlu? Może moglibyśmy coś pomóc z aparatem?

Napisane:
Śro maja 23, 2007 20:59
przez YBenni
Jak to jest, że pierwsze mi przeszło, a następne się nie otwierają.


Napisane:
Śro maja 23, 2007 21:03
przez YBenni
Agnes_czy - te zdjęcia są z komórki. Ja muszę poczekać aż mój TZ będzie miał lepszy humor to mi wstawi, a na razie muszę posiedzieć, pomęczyć się, pożalić aż się nade mną zlituje.(że to baby do komputera nadają się jak .....) A mieszkam na Staromieściu.