Strona 1 z 3

Błękitnooka księżniczka Sissi...

PostNapisane: Pon maja 21, 2007 23:50
przez agnes_czy
.... ma ok. 7 miesięcy, olśniewająco błękitne oczy, urodę syjamki i nieskazitelne maniery. Nie wiadomo jaki zły los sprawił, że trafiła na ulicę, zamiast wylegiwać się na puchowych poduchach i miękkich fotelach, zbierając należnie jej hołdy...
Na szczęście stan ten nie trwał zbyt długo- futerko nie zdążyło jeszcze stracić blasku, w uszkach nie zagnieździło się jeszcze żadne paskudztwo, oczy z ufnością patrzą na ludzi, a serduszko z nadzieją w przyszłość.
Kto pokocha księżniczkę?

Obrazek

Obrazek

Obrazek

PostNapisane: Wto maja 22, 2007 4:48
przez Patrycja26
Trzymam kciuki za najlepszy domek :ok: :ok: :ok: :ok:
Mam słabość do niebieskookich kotów :1luvu:

PostNapisane: Wto maja 22, 2007 7:16
przez Tina-Tigra
ślicznotka- wygląda jak z bajek Disneya :mrgreen:

PostNapisane: Wto maja 22, 2007 7:58
przez Drahma
Więc komu pięknooką Sisi??????

PostNapisane: Wto maja 22, 2007 9:49
przez lucjaa
Prawdziwa piękność :D

PostNapisane: Wto maja 22, 2007 10:09
przez Malalai
A jak wygladaja mozliwosci dowiezienia ksiezniczki do wawy? Jest przesliczna!
Jaka jest w stosunkach z innymi kotami? Mam okolo 2 letniego kotka(kastrata), tez ahystokhata, czarny z dlugim wlosem:) jak byl jeszcze prawie slepy ktos wyrzucil jego i braciszka zamknietych w pudle do lasu:( teraz poszukuje towarzystwa:)

pozdr
malalai i tas

PostNapisane: Wto maja 22, 2007 10:12
przez Aleba
Pięknota :love:

Patrycja26 pisze:Mam słabość do niebieskookich kotów :1luvu:

To tak jak ja ;)

PostNapisane: Wto maja 22, 2007 10:38
przez aamms
Aleba pisze:Pięknota :love:

Patrycja26 pisze:Mam słabość do niebieskookich kotów :1luvu:

To tak jak ja ;)


Aleba, już wczoraj chciałam Ci podesłać link do kici, ale pomyślałam sobie, że jeśli to zrobieę to w sobotę nie wyjdę z Toli żywa.. :twisted: :wink:
Ale nie musiałam długo czekać, żebyś się sama tu odezwała.. :twisted:

PostNapisane: Wto maja 22, 2007 10:47
przez Aleba
aamms pisze:
Aleba pisze:Pięknota :love:

Patrycja26 pisze:Mam słabość do niebieskookich kotów :1luvu:

To tak jak ja ;)


Aleba, już wczoraj chciałam Ci podesłać link do kici, ale pomyślałam sobie, że jeśli to zrobieę to w sobotę nie wyjdę z Toli żywa.. :twisted: :wink:
Ale nie musiałam długo czekać, żebyś się sama tu odezwała.. :twisted:

:twisted:
Oto co o tym wszystkim myśli Blusia ;)
Obrazek

PostNapisane: Wto maja 22, 2007 11:59
przez pixie65
:1luvu: :love: :1luvu: Ale byłby piękny "zestaw"... 8)

PostNapisane: Wto maja 22, 2007 12:21
przez Malalai
Wlasnie rozmawialam z Pania ze schroniska w Rzeszowie na temat blekitnookiej pieknosci.. niestety powiedziala, ze nie ma zadnej mozliwosci transportu koteczki do wawy :cry: :cry: :cry:
bede probowac cos wymyslic, ale to trudna sprawa :cry:
zeby chociaz sie udalo dowiezc ja do Brzeska 23.06 to juz by bylo latwiej; bedzie tam wtedy moj przyjaciel, a moze i ja tez..
kota mnie zaczarowala, juz druga, z pierwsza ubiegli mnie w adopcji dobrzy ludzie..

pozdrawiam
malalai i tas

a tutaj moje czarne kociszcze
www.malalai.republika.pl

PostNapisane: Wto maja 22, 2007 13:28
przez agnes_czy
Niestety, Malalai- dokładnie tak, jak powiedziała Kierowniczka; nasze schronisko nie wydaje zwierząt przez osoby trzecie, poza zupełnie szczególnymi przypadkami, kiedy są to dobrze znane i zaufane osoby. W sumie to odległość wcale nie jest tak wielka, przyjażdżały już do nas chętni z Łodzi, Wrocławia, a nawet z Gdańska. No wiesz..... miłość góry przenosi :wink:

PostNapisane: Wto maja 22, 2007 13:31
przez pixie65
Właśnie, a tutaj tylko trochę kilometrów...:wink:

PostNapisane: Wto maja 22, 2007 13:32
przez Malalai
coz moge rzec.., bedziemy sie starac te gory przeniesc:)

PostNapisane: Wto maja 22, 2007 13:36
przez pixie65
To ja na wszelki wypadek... :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: