*KD* Mirmiłek - piaskowo-rudy pacyfista :) Ma dom:)

Dzień dobly
Jestem Milmił. Mam klesca w syi. I bym ciągle albo jadł, albo się miział. Tu mówią, ze jestem oklopnie chudy. I w ogóle to ze jestem ślicny i miły. Bo jestem. I lubie wsystkich, oni są dla mnie tacy dobzy. Zakumplowałem się z takim jednym Lozenklancem. Tylko my tu jesteśmy chłopakami. I tak to same dziewcyny. Duza tez jest dziewcyną. I mnie psytula. Mi tu lepiej niz na ulicy. Mnie znaleźli tacy jedni Duzi i potem pojechałem i mnie wysadzili z klatki właśnie w tym domu tymcasowym. Ale ja sukam domu na zawse. Pewnie znajdę. Bo ja myślę pozytywnie.
Mirmił ma około 4 miesiące, przyjechał z Inowrocławia. Trochę zabiedzony, bo zgarnięty z ulicy. Ale wygląda nieźle
Raczej nic złego mu nie jest (poza chudością, kleszczem, którego jutro nie będzie oraz wyłysiałymi, pokaleczonymi uszami). Cudny taki, że ja się już zakochałam. I cały czas mruczy i prosi o mizianki. Mistrz ósemek.
Oto Mirmił kochający pokój

Jestem Milmił. Mam klesca w syi. I bym ciągle albo jadł, albo się miział. Tu mówią, ze jestem oklopnie chudy. I w ogóle to ze jestem ślicny i miły. Bo jestem. I lubie wsystkich, oni są dla mnie tacy dobzy. Zakumplowałem się z takim jednym Lozenklancem. Tylko my tu jesteśmy chłopakami. I tak to same dziewcyny. Duza tez jest dziewcyną. I mnie psytula. Mi tu lepiej niz na ulicy. Mnie znaleźli tacy jedni Duzi i potem pojechałem i mnie wysadzili z klatki właśnie w tym domu tymcasowym. Ale ja sukam domu na zawse. Pewnie znajdę. Bo ja myślę pozytywnie.
Mirmił ma około 4 miesiące, przyjechał z Inowrocławia. Trochę zabiedzony, bo zgarnięty z ulicy. Ale wygląda nieźle

Oto Mirmił kochający pokój










