Kotki szukają domu!!!! PLINE!!!!!

[Magdalena_megi]

Witam wszystkich!!!

Mam dwa kochane kociaki, które szukają nowych właścicieli. Urodzone 21 marca są już samodzielne i potrafią korzystać z kuwety. Oba kociaki to 100% kocurki.

Poszukuję dla nich nowych domów, ponieważ sama mam już 3 koty i psa. Ciężko by mi było wykarmić jeszcze dwa dodatkowe kociaki.

Są kochane i chętne do zabawy. Uwielbiają być głaskane Oddam je za darmo w dobre ręce.

Proszę pomóżcie!!!

Kontakt pod numerem tel. 889908096, 698733267, 698733265
oraz na Gadu-Gadu: 4150249
mail: megi_mm@wp.pl
Jestem z Żor koło Rybnika.

http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/cb8 ... a5ed8.html
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/7f1 ... a10da.html
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/090 ... d8288.html
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/be6 ... 4e74a.html

Na maila mogę wysłać więcej zdjęć.

[VeganGirl85]

rozumiem, że kastracja matki kociąt juz zaplanowana? Inaczej co 3 miesiące będziesz miała ten sam problem, a kolejnego porodu kicia może nie przeżyć...

[Magdalena_megi]

W sumie mam w domu 3 koty dorosłe i teraz 2 młode. Kocur i jedna kotka są wykastrowane, a ta druga kotka ma 10 lat i nie mogę jej wysterylizować. weterynarz mi powiedział, że to może być dla niej zbyt ciężkie przeżycie. Nigdy nie rodzi więcej niż 3 kotki, tylko raz w roku więc jakoś sobie z tym radzę. Jak przyszła do naszego domu to nie było za co ją wysterylizować, a poza tym to osoba od której ją braliśmy wmówiła nam że to 100% kocur.

[VeganGirl85]

a ta druga kotka ma 10 lat i nie mogę jej wysterylizować. weterynarz mi powiedział, że to może być dla niej zbyt ciężkie przeżycie.

a tak jak napisałam- poród może ją zabić, szczególnie w takim wieku... Warto ryzykować?
A może jest jakikolwiek sposób na odizolowanie jej w rui?

Nigdy nie rodzi więcej niż 3 kotki, tylko raz w roku więc jakoś sobie z tym radzę.

odsyłam do podpisu... każdy miot = kolejne bezdomne koty które nie znajdą domu...
dlatego warto poszukać sposobu, aby zapobiec porodom. Niekoniecznie musi być to kastracja, skoro boisz się wykonywać tego zabiegu u tak wiekowej kotki.

Jak przyszła do naszego domu to nie było za co ją wysterylizować, a poza tym to osoba od której ją braliśmy wmówiła nam że to 100% kocur.

Rozumiem, swoją drogą takie sytuacje zmiany płci zdarzają się dość często moja ciocia przechodziła to samo, tylko w odwrotną stronę

[kimi1]

jezeli sterylizacja bedzie dla niej obciazeniem, to co dopiero ciaza i porod? to nie takie einfach

[VeganGirl85]

jezeli sterylizacja bedzie dla niej obciazeniem, to co dopiero ciaza i porod? to nie takie einfach

no właśnie dasselbe habe ich geschrieben czyli to samo napisałam najlepszym wyjściem będzie izolacja.

[Magdalena_megi]

Izolacji już próbowałam. Wtedy poznałam możliwości mojej kotki. WYskoczyla mi z okna, z pierwszego piętra domku. A do tego demolowała wszystko co się dało w moim pokoju i stała się wręcz agresywna. To jest typowa kotka, która chodzi swoimi ścieżkami. Do domu przychodzi tylko kiedy jest głodna a tak to grasuje po okolicy.
Jak 10 lat temu rodzice zgodzili się na kotka, to był warunek, że nie będzie spał u mnie w pokoju tylko w piwnicy więc kotka się tak wychowała. Dopiero z czasem pozwolono mi na trzymanie kota w pokoju . Jest całkowicie samodzielna i niezależna. Uwierzcie , że nie da jej się odizolować. Taki już ma ostry charakter Ale jak ma ochotę na pieszczoty to w sekundzie jest na kolanach Jest bardzo mądra, na co wskazuje jej wiek Tym bardziej że domek mam przy drodze szybkiego ruchu (Wiślanka).

[VeganGirl85]

hormonów pewnie weterynarz też bałby się podawać?

w tej sytuacji nie ma dobrego rozwiązania, po prostu nie ma...