Strona 1 z 5

MałeCzarnoBiałe. Cudowna Zizou pojechała do nowego domu...

PostNapisane: Czw maja 10, 2007 9:34
przez Jana
Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek

Wczoraj oddałam tymczasową Lolę i miałam mieć kilka dni "urlopu" :wink: , ale natura nie znosi próżni. Mam tymczasa na zakładkę. Wczoraj około południa zadzwonił do mnie mąż mojej szefowej, że ktoś małego kociaka podrzucił do knajpy pełnej ludzi... No i przywiózł mi do biura kociaka w pudle, razem zawieźliśmy małą do lecznicy, gdzie została obejrzana, odrobaczona i czekała na mnie, aż skończę pracę i będę mogła ją zabrać.

Małe pingwiniątko to dziewczynka, ma 3 - 4 miesiące, jest czyściutka (bez pcheł i świerzba), zdrowiutka. Bardzo odważna, zachowuje się, jakby była u mnie w domu od zawsze. Kontaktowa - skrzecząca gaduła i głośne mruczadło, strzela baranki, tuli się, ugniata, daje brzucha do miziania. Robi niesamowite miny (vide drugie zdjęcie :twisted: ). W nocy spała z nami w łóżku, bawi się niesamowicie piłeczkami, myszkami, zaciekle drapie drapaczek. Trafia do kuwety, chociaż wczoraj bolał ją brzuszek i miała biegunkę - nic dziwnego, bo w pubie nakarmiono ją pizzą i napojono krowim mlekiem :evil:

Jeszcze nie wiem jak mała ma na imię. Czekam na pomysły... Kociaka znaleziono w pubie Bolek na Polach Mokotowskich, może to kogoś zainspiruje?

Bo "Znienacka" i "Zakładka" jakoś wydają mi się lekko krzywdzące kiciulę :roll: :lol:


A przede wszystkim - szukam dla niej domu. Szybko. Mała jest zdrowa jak rydz, u mnie panuje herpes-wirusisko bardzo zjadliwe. Wszystkie zdrowe kociaki, które do tej pory trafiały do mnie na tymczas, łapały koci katar, czasem z komplikacjami. Nie jestem odpowiednim domem tymczasowym dla zdrowych, nieszczepionych kotków :(

PostNapisane: Czw maja 10, 2007 9:38
przez puss
Jana, jaki piękny maluszek :1luvu:
nie wiem jak mogłabym pomóc, ale trzymam kciuki za domek :ok:

PostNapisane: Czw maja 10, 2007 9:59
przez tajdzi
Mnie się bardzo podoba, jak Dorotek6 nawołuje swoją kotkę Brygidzie - mowi do niej "Didit"
A do malej to bardzo pasuje :)
Śliczna jest!

PostNapisane: Czw maja 10, 2007 10:23
przez Agalenora
Ja ten typ umaszczenia okreslam jako "maska Zorro" :) Mam od pewnego czasu dziwny urodzaj na tymczasowe pingwiny, w tym "maski zorro" - teraz też jedna z moich tymczasiczek (Rita) tak wygląda.

Śliczny kociak. Kciuki za domek 8)

PostNapisane: Pt maja 11, 2007 8:29
przez Jana
Kocina jest cudowna.

Bardzo kontaktowa, mruczy i terkocze, przytula sie, wspina jak najwyzej, najblizej twarzy. Jak sie bawi, to moim kotom najpierw opadaja szczeki, a potem same dostaja swira - kicia rozszalala mi niezle towarzystwo :lol:

Ja mowie na nia Zizou, moj TZ - Panda 8O

Miny robi niesamowite po prostu. Wyzera doroslym kotom chrupki, na dzieciece sie wypina. Bardzo lubi jogurcik. Juz sie prawie zaprzyjaznila ze wszystkimi kotami. Od poczatku zachowuje sie tak, jakby sie urodzila w moim domu 8O I spi z nami w lozku.

Sie zakochalam. Znowu...

PostNapisane: Pt maja 11, 2007 9:48
przez Hana
Jana pisze:Ja mowie na nia Zizou, moj TZ - Panda 8O

Dla mnie to Mała Kitka. :D

Hm... a może Kitka Polna? :wink: (bo z Pól Mokotowskich)

PostNapisane: Pt maja 11, 2007 14:41
przez smil
Jana pisze:Ja mowie na nia Zizou, moj TZ - Panda 8O

Zizou to świetne imię 8)
A mała jest fajniutka :1luvu:

PostNapisane: Pt maja 11, 2007 18:28
przez Jana
Obrazek Obrazek Obrazek

I jak tu jej nie kochac? :D

Obrazek

PostNapisane: Pt maja 11, 2007 20:22
przez eurydyka
przepiekna jest :)

PostNapisane: Pt maja 11, 2007 20:32
przez tajdzi
ahhh

PostNapisane: Pt maja 11, 2007 23:21
przez smil
Noszsz.... Zizou to prawdziwa łamaczka serc :love:
I ludzkich, i kocich :wink: :)

PostNapisane: Sob maja 12, 2007 0:09
przez reddie
Ale fajna kicia "w masce" :) Jak mój ex-tymczas Guildenstern. Śliczna mała :)

PostNapisane: Sob maja 12, 2007 8:53
przez Modjeska
Jana mogę podać twój telefon jak ktoś jeszcze zadzwoni w sprawie Diego a będzie skłonny zamienić chłopca na dziewczynkę?

PostNapisane: Sob maja 12, 2007 11:17
przez Jana
Modjeska pisze:Jana mogę podać twój telefon jak ktoś jeszcze zadzwoni w sprawie Diego a będzie skłonny zamienić chłopca na dziewczynkę?


Oczywiście, będę wdzięczna :D


Malutka jest niesamowita. Okupuje moje kolana, podgryza dorosłe koty. Kocięce chrupki są bue, chyba, że namoczone i utaplane w gerberku. Za to "dorosła" purina czy sanabelle - jak najbardziej podchodzą 8O Czasem chodzi po domu i jojczy, zupełnie jak Misiek. Wieczorem odbywają się kocie biegi przełajowe, Zizou rozruszała stare towarzystwo jak się patrzy :? I w dodatku próbuje polować na rybki w akwarium.

PostNapisane: Sob maja 12, 2007 12:12
przez beatka
przepiękna dziewczynka :)