Strona 1 z 21

trafilam do klatki za niewinnosc-juz duuuuzo lepiej :-)))

PostNapisane: Pon maja 07, 2007 21:07
przez elfrida
Mam na imie Ziuta...ale to imie zle mi sie kojarzy.Mialam kiedys swoj dom,swoich ludzi ale wszystko sie skonczylo...oddali mnie do schroniska tylko nie wiem dlaczego?Mieszkalam w zimnej metalowej klatce wsrod kotow tak samo jak ja cierpiocych za niewinnosc!Podobno nie bylam tam dlugo..ale kazdy dzien byl nie konczacym sie koszmarem..trwal wieki.Zapalilo mi sie swiatelko nadzieji bo w niedziele przyszlo pare takich fajnych duzych i trafilo na mnie choc lezalam cichutko nie wierzac,ze komus sie spodobam!Udawalam dzika ale jak jedna otworzyla klatke to nie wytrzymalam i wywalilam brzuchol do miziania..i zaczelam mruczec...i sie obcierac o cieple dlonie...tak mi tego brakowalo!Jak zamykala klatke i szla do innych kotow to plakalam i strasznie ja wolalam..nie chcialam,zeby mnie zostawila,nie po tym jak juz oczka mi sie zaswiecily i przypomnialam sobie,ze ludzki dotyk moze byc taki mily...no i pojechalysmy.
Jeszcze sie troche boje,Duza mowi,ze boje sie gwaltownych ruchow ale jak mnie wezmie na kolanka i zacznie miziac to jestem taka szczesliwa,ze wywalam brzuchol i mrucze w nieboglosy i zapominam,ze ktos mnie tak podle potraktowal.Pani powiedziala,ze jak mnie troszke podtuczy i poprawi futerko to mi znajdzie najwspanialszy domek pod Sloncem :P .Jestem zdrowiutka,tylko duza mowi,ze waze jak kurczak 2.20 a ja jestem kotem nie?,mam okolo 1,5 roku i chce byc jeszcze szczesliwa i dac szanse jakiemus dobremu ludkowi !

http://img376.imageshack.us/my.php?imag ... 409oh1.jpg

PostNapisane: Pon maja 07, 2007 21:14
przez mirka_t
No to męski trójkącik elfridy ma młodą kobitkę na pokładzie. :lol:

PostNapisane: Pon maja 07, 2007 21:46
przez elfrida
Kobitka jak na razie siedzi w lazience,zeby sie przyzwyczaic.Chyba zaczyna jej sie to nie podobac bo sie dopomina i wola :wink: ...ale jeszcze musimy troche poczekac

PostNapisane: Wto maja 08, 2007 12:26
przez elfrida
Kicia niestety jeszcze mocno wystraszona :(
Po miziankach,jak tylko wyjde z lazienki to ucieka do kontenerka.Podczas mojej nieobecnosci raczej nie je,dopiero jak ja wyglaszcze to podchodzi do miseczki i je na raty....Dodam jeszcze,ze ma piekne zielone i wielkie oczyska w ktorych na razie widac niepewnosc i lek.
Wkrotce wstawie jakies ladniejsze fotki ale na razie wole jej dodatkowo nie stresowac.
Z siuuu nie ma klopotu,oczywiscie laduje w kuwecie ale koopala jescze nie bylo,poczekamy do jutra ...Raczej nie jest przyzwyczajona do suchego bo polyka w calosci,wolowinki tez nie ruszyla.Puki co dostaje mokre a i suchego troche skubnie.Zamowilam u weta mokra karme dla rekonwalescentow ,zeby kosteczki szybciej obrosly tluszczykiem :lol: ...no jak bedzie oczywiscie chciala jesc :twisted:

PostNapisane: Wto maja 08, 2007 12:47
przez tajdzi
P Z R E P I Ę K N A jest!

PostNapisane: Wto maja 08, 2007 13:19
przez mokkunia
Ja tego widoku nie zapomnę. Byłyśmy przekonane, że to dzika kotka, tak bynajmniej zachowywała się jeszcze tydzień wcześniej. Nagle patrzę, Elfrida otwiera klatkę a koteczka daje się miziać, leży zadowolona, potem zaczęła dreptać łapkami, mruczeć. Byłam w szoku. Kiedy po miziankach Elfrida odeszła fotografować inne koty, kotka stała przy kratkach i ją wołała, miauczała. I znowu były mizinaki, tulenie, nawet na rękach dawała się nosić.
I to jest właśnie "TO COŚ". To coś, że Elfrida nie wyszła sama...
Los uśmiechnął się do tej koteczki, teraz już może być tylko lepiej :)
Trzymam kciuki, za to, by koteczka szybko uwierzyła, że ludzi są dobrzy i przestała się bać :ok: No i żeby waga wskazywała też trochę więcej :)

Ps. Jakie ona ma teraz imię? Znielubione Ziutka, czy jakieś inne?

PostNapisane: Wto maja 08, 2007 13:36
przez elfrida
Mokkunia nie zawstydzaj mnie :oops: ...
Ja to nie mam chyba pomysla..moze jakis konkursik? :lol:,wiem tylko tyle,ze imie musi byc wyjatkowe :wink:

PostNapisane: Wto maja 08, 2007 13:58
przez mokkunia
Beverly, Mayra, Nicola, Paris, Pearly, Tatyanna, Zowie :)

PostNapisane: Wto maja 08, 2007 15:31
przez elfrida
mokkunia pisze:Beverly, Mayra, Nicola, Paris, Pearly, Tatyanna, Zowie :)

Zowie mi sie podoba ale czytane tak z francuskajako Zowiii?a tak jeszcze na z to moze Zara? :wink: ... moze Telma
Przelezalam z Panna z godzinke w lazience....tak tak,dobrze napisalam przelezalam :lol: .Wyscielilam wanne kolderka,wzielam poduche i na wszelki wypadek ksiazke...ale sie nie przydala :wink: .Takiego miziaka to jeszcze nie spotkalam!!!Po woli robi postepy,mysle,ze jeszcze pare takich dzemek i bedzie juz calkiem dobrze :wink:
Tak sie zastanawiam, co ja musialo spotkac,w jakich warunkach zyla...zakladajac,ze oddal ja ktos z niby dobrego domu,jej reakcje na gwaltowne ruchy nie trzymaja sie po prostu "kupy" :roll:
Tajdzi!...jest przepiekna i juz nawet futerko wyglada ladniej...po jednym dniu :D ..az strach pomyslec,co bedzie jak sie kicia podtuczy :wink:

PostNapisane: Wto maja 08, 2007 15:42
przez seniorita
Elfrida a jednak :lol: Ty to masz rękę do kotów! A kicia taka tadziowata jest :P

PostNapisane: Wto maja 08, 2007 15:49
przez elfrida
seniorita pisze:Elfrida a jednak :lol: Ty to masz rękę do kotów! A kicia taka tadziowata jest :P

Seniorita!Nie dla mnie Ci Ona 8) ,w Swiat pojdzie jak Slicznosci sie troche podreperuja :wink:

PostNapisane: Wto maja 08, 2007 20:45
przez elfrida
No to zaczynamy tuczyc....na szczescie saszetki kicia pozera z objawami trzesacych sie uszu :lol: ...obym nie przesadzila tylko z ta waga :wink: .Uszka tez zaczynamy czyscic,nie sa chore ale niebosko przykurzone! i czekamy do srody na ciocie Mokkunie
Kicia mimo tego,ze miziasta,po moim wyjsciu z lazienki chowa sie do kontenerka :( ,nieladnie ale podgladalam!
Udalo mi sie w koncu porobic troche fotek :!:
http://img517.imageshack.us/my.php?imag ... 474vd0.jpg
http://img516.imageshack.us/my.php?imag ... 470wq3.jpg
http://img516.imageshack.us/my.php?imag ... 473uy5.jpg
http://img130.imageshack.us/my.php?imag ... 487tb4.jpg
http://img130.imageshack.us/my.php?imag ... 520zk4.jpg

PostNapisane: Wto maja 08, 2007 20:58
przez mokkunia
Ona jest przepiękna :1luvu: Chudzinka z niej, ale jest w dobrych rękach, ciałka powinno przybywać :)
Cioteczka mokkunia to w czwartek będzie, bo środa już jutro :)

PostNapisane: Wto maja 08, 2007 21:10
przez elfrida
mokkunia pisze:Ona jest przepiękna :1luvu: Chudzinka z niej, ale jest w dobrych rękach, ciałka powinno przybywać :)
Cioteczka mokkunia to w czwartek będzie, bo środa już jutro :)

To sem cala ja :lol: ale podobno szczesliwi czasu nie mierza :wink:

PostNapisane: Wto maja 08, 2007 21:18
przez Maryla
ciudna jest :)
za zdrówko :ok: