Strona 1 z 1

Młoda kotka...chyba wypadła z okna..odnalazła sie Pani:)))

PostNapisane: Pon maja 07, 2007 15:27
przez Moriaaa
I znowu kot...a wzbraniam się jak mogę..TZ też ;)
Zadzwoniła znajoma..kotka przerażona siedziała na kladce..oswojona..młodziutka, śliczne czarne cudo z białym krawacikiem i białymi , długaśnymi wibrysami.
Marta przyniosła mała do mnie, i tu zaczął się problem...kociczka nie wychodzi z szafy...dla niewtajemniczonych, mieszkam w kawalerce z 3 psami...i to one stanowią owy problem. Mała jest przerażona szczekającymi futrzakami. Psiaki są przyzwyczajone do kotów..mają mojego Filipka..ale ona nie jest przyzwyczajona do psów. Nie chce jeść, pić, wogóle nie chce się poruszyć..tylko siedzi jak ta bida w szafie:( Ma ktoś pomysła?

Dodam , że roziwesimy ogłoszenia w okolicy na blokach, bo wciąż mam nadzieję, że poprostu albo wypadła z okna, albo czmychnęła dzrwiami...kurcze..pomocy:(

PostNapisane: Pon maja 07, 2007 19:08
przez saskia
Kicia jest już u mnie... :wink:

Jest bardzo przestraszona i taka ... maleńka
Wydaje mi się, że nie ma jeszcze roku, jest taka kociakowata jeszcze. No i raczej się nie błąkała za długo- futerko piękne, lśniące, zadbane...
Albo komuś wypadła przez okno, albo przeszkadzała w majowych planach. No może po prostu czmychnęła przez drzwi... ogłoszenie w bloku, którym została znaleziona już wisi, jutro porozklejamy plakaty po okolicy.
Piękna jest

PostNapisane: Pon maja 07, 2007 20:16
przez Kasia D.
saskia, zdjęcie poprosimy...

Co tam takie opisywanie kolorów i futerka... my chcemy zobaczyć, o! :wink:

PostNapisane: Pon maja 07, 2007 21:40
przez saskia
:lol: jutro :twisted:

dziś pinginek siedzi sobie za monitorem i macha ogonem :roll: nerwowa coś :wink: już wiem, że nie tylko psów się boi- moimi kotami przerażona jest tak samo. Ma teraz odzielny pokój do dyspozycji ale i tak się boi... w kuwecie nie była cały dzień, nic tez nie je i nie pije, ale wiem, że to stres. Głupią mam taką nadzieję, że uciekła komus przez drzwi i że ten ktoś bardzo jej wszędzie szuka...

PostNapisane: Wto maja 08, 2007 7:09
przez saskia
no to mam problem- mała absolutnie nie umie korzystac z kuwety :? Zalała cały monitor i komputer, parapet to już pestka :roll: Kupa była n podłodze, krześle i biurku :roll:
No nic, próbujemy się nauczyć po co komu kuweta :wink:

PostNapisane: Wto maja 08, 2007 9:36
przez saskia
Obrazek

PostNapisane: Wto maja 08, 2007 22:51
przez Wielbłądzio
ależ tu tych pingwinów ostatnio :? :love:

PostNapisane: Śro maja 09, 2007 8:55
przez saskia
Kicia ma na imię Mufinka i od wczoraj jest kotem wyłącznie kuwetowym :dance:
Jest przekochaną mizianką, barankuje, ugniata i gada- cudo 8)
Szukamy jej nowego domu, bo dotychczasowi właściciele chyba jej nie szukają :?

PostNapisane: Śro maja 09, 2007 22:42
przez Wielbłądzio
ich strata :twisted:

PostNapisane: Czw maja 10, 2007 10:14
przez Moriaaa
Wczoraj odnalazła się właścicielka kici:)
No i już od wczoraj niunia w swoim domku:)
Dziękuję Saskia za przetrzymanie malutkiej, bo u mnie nie miałaby życia z moja sworą ;)

Kotka czmychnęła dzrwiami...znam to dobrze, mój Filipek też uważał że świat za drzwiami jest zdecydowanie fajniejszy niż ten przed ;)

Jeszcze raz dziękję Aga :)