Czeka tajemnicza Okruszek i bezogonkowa Minka. Fotki świeże.

Koty i kotki do adopcji

Moderatorzy: Estraven, LimLim, Moderatorzy

Post » Sob maja 05, 2007 11:26 Czeka tajemnicza Okruszek i bezogonkowa Minka. Fotki świeże.

Witajcie kochani zmieniam treść tego postu ostatnio dość często.INFO NA BIEŻĄCO ZNAJDZIECIE NA KOŃCU WĄTKU!!!!!


OTO KOTY W POTRZEBIE
Czy mają jakąkolwiek szansę?

Nie są niezwykle ładne ale nie mają TEGO UKOCHANEGO PPANA ANI DOMU, na który zasługują.

Oto one:

-MINKA, kotka niespełna roczna, po wypadku, ma nieczynny ogonek, jest biała w bure łatki - Mimisia wstawi fotki. Czeka w lecznicy w mińsku maz, dowóz do wawy zapewniony. Kotka po urazie utyka na tylna prawą łapkę

- OKRUSZEK, kotka , po zębach sądząc trzyletnia mniej więcej, czarna z białą gwiazdką na czole i białymi skaretkami oraz koniuszkiem ogonka, który rozkłada jak dmuchawiec, wysterylizowana, odrobaczona, zaszczepiona. Jest nieufna do obcych ale niezwykle czuła do sobie znanych, głośno i donośnie miauczy kładąc nacisk na "ł". TRWA AKCJA OBFOTOGRAFOWYWANIA, ponieważ jest teraqz u mnie na działce i trudno na zawołanie ja dopaść. Nie wchodzi do domu, bo boi się rezydentów ale do mnie łasi się co wieczór



Te zwierzaki nie mogą mieszkać w lecznicy. ja jestem po brzegi zakocona i zapsiona. Tu przychodzi wiele osób z chorymi zwierzętami, z agresywnymi psami, nie ma ich jak odseparować. W praktyce zaraz po otwarciu uciekają na dwór i wałęsają się przy ruchliwej ulicy. Bardzo się o nie boję, bo nie po to ratowałyśmy im życie, żeby teraz bemyślnie pozwolić im je stracić. . PROSZĘ, POMÓŻCIE

Jeśłi one znajdą domy, zwolni się miejsce dla następnych potrzebujących stworzeń
Ostatnio edytowano Nie cze 24, 2007 17:48 przez rybon36, łącznie edytowano 6 razy

rybon36

 
Posty: 244
Od: Śro gru 28, 2005 13:34
Lokalizacja: Mińsk Mazowiecki

Post » Sob maja 05, 2007 18:18

podrzuce..
Obrazek

dorcia44

 
Posty: 43978
Od: Pt maja 19, 2006 20:20
Lokalizacja: Warszawa

Post » Sob maja 05, 2007 20:29

rybon, jest szansa na zdjęcia?
są na allegro?
Prawdziwi mężczyźni nie jedzą miodu, oni żują pszczoły.

sibia

Avatar użytkownika
 
Posty: 8129
Od: Śro gru 07, 2005 17:15
Lokalizacja: Praga Północ (okolice trójkąta bermudzkiego)

Post » Nie maja 06, 2007 9:52

Oczywiście , że porobię zdjęcia ale dopiero w poniedziałek, bo wspólniczka wraz z aparatem wyjechała na weekend. Nie ma ich na allegro. Martwię się.

rybon36

 
Posty: 244
Od: Śro gru 28, 2005 13:34
Lokalizacja: Mińsk Mazowiecki

Post » Nie maja 06, 2007 13:04

Tak myślałam, teraz wiele kotków szuka domków i nie będzie zbytniego zainteresowania. Proszę, pomóżcie mi znaleźć dom choćby dla Pyzy -mikrokoteczki bez łapki!!!!Grozi jej śmierć pod kołami!!

rybon36

 
Posty: 244
Od: Śro gru 28, 2005 13:34
Lokalizacja: Mińsk Mazowiecki

Post » Nie maja 06, 2007 13:06

Cześć Rybonku!
Od niedawna mam hasło na allegro, więc jak będą fotki to je ogłoszę.
Można też je ogłosić na "Adopcjach"
http://miau.pl/adopcje/index.php

Wiem, jak trudno jest znaleźć dom kotu w Mińsku, to graniczy z cudem, ale na szczęście w Warszawie i innych dużych miastach jest dużo kociarzy, więc jest szansa. Trzymam kciuki!!!

Mimisia

 
Posty: 7221
Od: Nie lut 05, 2006 11:27
Lokalizacja: Mińsk Mazowiecki

Post » Nie maja 06, 2007 14:08

Ta Pyza nie daje mi spokoju, zresztaą pozostałe też Przypominam : kotka bez łapki, długowłosa srebrno - ruda i czarna z białymi skarpetkami

rybon36

 
Posty: 244
Od: Śro gru 28, 2005 13:34
Lokalizacja: Mińsk Mazowiecki

Post » Nie maja 06, 2007 14:15

Pozwoliłam sobie na pogrubienie pewnych informacji w Twoim ogłoszeniu.
Obrazek

LimLim

 
Posty: 35307
Od: Sob lut 23, 2002 20:08
Lokalizacja: Warszawa - Bielany

Post » Nie maja 06, 2007 14:46

Dzięki serdeczne

rybon36

 
Posty: 244
Od: Śro gru 28, 2005 13:34
Lokalizacja: Mińsk Mazowiecki

Post » Pon maja 07, 2007 12:17

:cry: Pyzuni zdjęcia już nie zamieszczę........... nie mogę teraz nawet o tym pisać. Wczoraj.......... jaki ten świat jest okropny a ja nie mogłam nic zrobić, nie mam warunków w pracy dp trzymania ich w klatkach, mam straszny żal do siebie przede wszystkim. Dopiero co zaczęła żyć normalnie po tej amputacji..........

rybon36

 
Posty: 244
Od: Śro gru 28, 2005 13:34
Lokalizacja: Mińsk Mazowiecki

Post » Pon maja 07, 2007 13:51

:cry:
Obrazek

dorcia44

 
Posty: 43978
Od: Pt maja 19, 2006 20:20
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pon maja 07, 2007 14:32

Rozumiem, że Pyzunia nie żyje? :(

Mimisia

 
Posty: 7221
Od: Nie lut 05, 2006 11:27
Lokalizacja: Mińsk Mazowiecki

Post » Pon maja 07, 2007 16:42

niestety, pogonił ją pies, który przyszedł do lecznicy i wręcz wrzucił pod koła nadjeżdżającego samochodu, nie zdążyłam nawet krzyknąć. Pies był wielki i wyrwał się facetowi wzrostu 2 m!!!

rybon36

 
Posty: 244
Od: Śro gru 28, 2005 13:34
Lokalizacja: Mińsk Mazowiecki

Post » Pon maja 07, 2007 17:41

Biedna kicia. Mam nadzieję, że nie cierpiała. Rybonku, załatwiaj fotki pozostałych kotków. Bierzemy się za ogłaszanie ich gdzie się da. Żałuję, że nie mogę ich wziąć do siebie na tymczas. Mój TŻ nie chce więcej kotów w domu...a mamy tylko dwójkę. Może ktoś się zakocha, jak zobaczy zdjęcia...Na długowłose jest zawsze zbyt, więc ta puszysta ma duże szanse na szybką adopcję.

Mimisia

 
Posty: 7221
Od: Nie lut 05, 2006 11:27
Lokalizacja: Mińsk Mazowiecki

Post » Wto maja 08, 2007 10:50

nie mogę tego zapomnieć......... mam w domu aoptowanego Boruta z torunia, bez przedniej łapki....on też wychodzi, bo nie ma innej rady,chyba ... sama nie wiem... jeśłiby miało mu się coś przytrafić , to wolałabym, nawet jeśłi jest to superoski kot, żeby zamieszkał gdzieś w bezpiecznym miejscu, bo tego moje serce z pewnością nie wytrzyma

rybon36

 
Posty: 244
Od: Śro gru 28, 2005 13:34
Lokalizacja: Mińsk Mazowiecki

[następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 14 gości