
i tak oto mam zaszczyt przedstawić małe koty z centralnej Polski, które zaczynają się powoli za domkiem rozglądać


Maluszki sa przesłodkie, kluseczki takie...
Oto Vicek, najodważniejszy z całej piatki, ledwo domyślił się do czego służą łapki, juz zaczął gramolić się z pudła.Taki świata ciekawy...

A to Vacek, pierwszy do butli, najszczęśliwszy kiedy jest umyty, najedzony i ma ciepło.Sybaryta taki

trzeci brat to Luciano "Lucek" Pavarotti.Paszcza mu się nie zamyka. Jeśli nie śpi, to wyśpiewuje arie..

Moja faworytka, subtelny łobuziak i przylepka: Pelunia

I ostatnia z rodzeństwa, wielce urodziwa i nieprzeciętna mała kocia miss, Piegulinka:)

KOMU TAKIE CUDA, KOMU???