Dwa połroczne kotki maja juz domki. Nieaktualne :)
Napisane: Śro kwi 18, 2007 7:53Kocurek - czarno-biały towarzyski . psotnik , wykastrowany po pierwszym szczepieniu i odrobaczeniu. Ma zmiane na brzusiu , która wymaga kontynuacji leczenia ( prawdopodobnie grzybek). ur. 08,2006
Koteczka - bura pręgowana, towarzyska , łagodna, mapiękne miodowe oczyska, wysterylizowana , po szczepieniu i odrobaczeniu , zdrowa.
ur 20006,08
Koteczka mama - buraska pręgowana , mamusia tej dwójki , po sterylizacji , szczepieniu i odrobaczeniu , płochliwa , przyzwyczajona do zycia na dworze, przypewnej dozie uporu i zczasu pewnie przyzwyczai się do zycia w domu.
Wszystkimi trzema kotkami opiekuje się Pani na działkach. Wczoraj przyszyła
do lecznicy zapłakana ,ze sąsiedzi grożą ,ze je potrują. Przez zime jakoś przeżyli obecnośc kotów , ale teraz zaczeli czesciej bywać na działkach i zasugerowali ,ze trzeba jakoś ten "problem" rozwiązać....
Pani jest cała przerażona , bo kociska sa kochane i napewno by je wzieła do domu gdyby nie było juz tam innych trzech działkowych kotów.
Koty na koszt jeszcze nielegalnej
Szarej Przystani zostały posterylizowane ,zaszczepione i odrobaczone , kocurek jest leczony.
W mojej domowej łazience siedzi jeszcze ok 6mieśbardzo miziasty kocurek , któremu strasznie brakuje kontaktu z człowiekiem.. Kiciek jest jasnobury z białym krawatkiem i skarpetkami ,dzisiaj bedzi ciachany. gdyby on znalazł domek bede mogła na leczenia wziąsc tego krówka z działek.
Ponieważ od dłuższego czasu staram się im znaleźc domy i nic , musze wesprzeć się na forum. Moze ktoś z Was mógłby wziaśc któres na tymczas , albo zna jakiś domek.
Dla burej mamuski najlepiej wychodzący.
Koteczka - bura pręgowana, towarzyska , łagodna, mapiękne miodowe oczyska, wysterylizowana , po szczepieniu i odrobaczeniu , zdrowa.
ur 20006,08
Koteczka mama - buraska pręgowana , mamusia tej dwójki , po sterylizacji , szczepieniu i odrobaczeniu , płochliwa , przyzwyczajona do zycia na dworze, przypewnej dozie uporu i zczasu pewnie przyzwyczai się do zycia w domu.
Wszystkimi trzema kotkami opiekuje się Pani na działkach. Wczoraj przyszyła
do lecznicy zapłakana ,ze sąsiedzi grożą ,ze je potrują. Przez zime jakoś przeżyli obecnośc kotów , ale teraz zaczeli czesciej bywać na działkach i zasugerowali ,ze trzeba jakoś ten "problem" rozwiązać....
Pani jest cała przerażona , bo kociska sa kochane i napewno by je wzieła do domu gdyby nie było juz tam innych trzech działkowych kotów.
Koty na koszt jeszcze nielegalnej
Szarej Przystani zostały posterylizowane ,zaszczepione i odrobaczone , kocurek jest leczony.
W mojej domowej łazience siedzi jeszcze ok 6mieśbardzo miziasty kocurek , któremu strasznie brakuje kontaktu z człowiekiem.. Kiciek jest jasnobury z białym krawatkiem i skarpetkami ,dzisiaj bedzi ciachany. gdyby on znalazł domek bede mogła na leczenia wziąsc tego krówka z działek.
Ponieważ od dłuższego czasu staram się im znaleźc domy i nic , musze wesprzeć się na forum. Moze ktoś z Was mógłby wziaśc któres na tymczas , albo zna jakiś domek.
Dla burej mamuski najlepiej wychodzący.
jak dwie krople wody!! Młoda nadaje się mysle, do mieszkania jest spokojna . mamusia jest płochliwa . Przy dużej cierpliwości napewno przyzwyczai sie do zycia z człowiekiem pod jednym dachem. Ale przyzwyczajona jest do wolności podwórkowej.
