Strona 1 z 7

3 małe kotki szukają domu(sprawa życia i śmierci! dosłownie)

PostNapisane: Pon kwi 16, 2007 18:27
przez Dami
Bardzo was proszę o zwrócenie uwagi na to ogłoszenie.
Moja znajoma ma pewien bardzo duży problem... w jej domu 14 kwietnia urodziły się 3 malutkie kotki. Są naprawde prześliczne... kłopot w tym, że nie ma co z nimi zrobić. Konkretnie, to jeśli w przeciągu tygodnia nie znajdzie dla nich domu, pójdą do uśpienia (nie z jej woli tylko z woli rodziców).

Jeżeli komuś z was chociaż przeszło przez myśl, żeby mieć kotka to błagam, zerknijcie na tę stronę: http://www.allegro.pl/show_item.php?item=186209520 (są wystawione za symboliczną złotówkę ale oczywiste jest że zostaną oddane za darmo)

Jeśli decyzja nie zależy od was, to popytajcie w domu czy może jednak dałoby się przygarnąć takie maleństwo.

Jeśli jednak nic nie da się zrobić to chociaż popytajcie znajomych.

Moja znajoma mieszka w Pruszkowie (nie wierze że są tacy ale jakby ktoś nie wiedział to jest pod warszawą) Zainteresowanych proszę o kontakt na maila dami_blade@o2.pl. Postaram się o błyskawiczną odpowiedź.

PostNapisane: Pon kwi 16, 2007 18:33
przez Agata_2
śliczne :love:...
Dziwni ci rodzice. Pozwalają żeby kotka zaszła w ciąże (nie wysterylizowali) i uśpić chcą :cry:
Może pogadaj z jej rodzicami?

PostNapisane: Pon kwi 16, 2007 18:34
przez Agata_2
A i jeszcze jedno... kociaki będą "do odbioru" kiedy będą miały tydzień??? 8O :(

PostNapisane: Pon kwi 16, 2007 18:36
przez Gretta
Czy to oznacza, że jeśli kotki zostaną "zamówione" w ciągu tygodnia, będą mogły wychować się przy matce?
Bo tygodniowego malucha od matki się nie odłącza - mam nadzieję, że ci ludzie o tym wiedzą i nie spodziewają się, że koty za tydzień znikną, tak czy inaczej...

PostNapisane: Pon kwi 16, 2007 18:41
przez Agata_2
Podejżewam że tygodniowy kociak nie przezył by bez matki :(

PostNapisane: Pon kwi 16, 2007 18:44
przez Rustie
Zaraz, zaraz...
To ile one mają? Edit: doczytałam. 2 dni :(
Kociaki mogą isć od mamy w 12 tygodniu zycia. Piwniczne sierotki, gdy nie ma wyjścia zgarnia się wcześniej.

Nikt się nie zdecyduje na dokarmianie butelką co 2 godziny i na ciągły lęk, czy przeżyją :?

Już pomijam kwestię dopuszczania do rozrodu/nie podjęcia odpowiedzialności/usypiania kotów, tylko dlatego że się nie chce dalej w to bawić :? Może ktoś bardziej dyplomatyczny podejmie kwestię...

Dami, rozumiem że rodzice niereformowalni, bywa :( W jakim wieku jest koleżanka? Czy jest w stanie podejmować samodzielne decyzje np. o sterylizacji kocicy, przy czyimś wsparciu finansowym?

I jeszcze: jeśli kociaki ślepe, widoki na domy marne, a decyzja o uspieniu nieodwolalna, to "mniejszym zlem" (jezu, jak to brzmi :( ) będzie uśpienie ich jak najszybciej :(

PostNapisane: Pon kwi 16, 2007 18:53
przez marzena1234
jakiej płci jest to czarne maleństwo i ile ma tygodni. wygląda na 2 i pół tygodnia.?

PostNapisane: Pon kwi 16, 2007 18:55
przez Gretta
Marzenko, kotki urodziły się przedwczoraj.
Dami, odpowiedz na moje pytanie, proszę.

PostNapisane: Pon kwi 16, 2007 18:58
przez VeganGirl85
ja się dołączam do Rustie. Wartoby porozmawiać z rodizcami koleżanki o kastracji kotki. Ją samą uraczyłabym filmikiem z podpisu.
A kociaki... dla mnie uśpienie ślepego jeszcze miotu także jest mniejszym złem. Szczególnie jeśli nie mają zbyt wielkich szans na dom.

PostNapisane: Pon kwi 16, 2007 19:04
przez marzena1234
8O jestem w szoku, duże jak na dwa dni.u mojej kici po sterylizacji narodzil sie instynkt macieżyński, ale małych nie wykarmi. ja czarnuszka byłabym chętna przygarnąc, albo gdyby sie udało to wszystkie trzy,ale zatrzymać nie mogę . mogłabym odchować i znaleźć im domki.

PostNapisane: Pon kwi 16, 2007 19:15
przez Agata_2
Może weź razem z matką?

PostNapisane: Pon kwi 16, 2007 19:17
przez marzena1234
tak tak i jeszcze zapłacę właścicielom za to ,ze je biorę

PostNapisane: Pon kwi 16, 2007 19:19
przez marzena1234
Agata_2 pisze:Może weź razem z matką?


a wykastrujemy je na Twój koszt :evil:

PostNapisane: Pon kwi 16, 2007 19:20
przez Agata_2
to zadzwoń do tych dziwnych ludzi i zapytaj czy mogłabyś zamówić jednego, a reszcie szukałabyś domu. :(

PostNapisane: Pon kwi 16, 2007 19:21
przez Agata_2
marzena1234 pisze:
Agata_2 pisze:Może weź razem z matką?


a wykastrujemy je na Twój koszt :evil:

to jest zły pomysł