Strona 1 z 3

Ciapkowskie koty to nie ciapy :)). Tomcia

PostNapisane: Śro kwi 11, 2007 22:19
przez Anka
"Ciapkowskie koty to nie ciapy" - pod tym wspólnym tytułem zdecydowałam się zamieścić szereg wątków o poszukujących domów kotach z gdyńskiego schroniska Ciapkowa. Do Ciapkowa przychodzi na szczęście sporo ludzi. Adopcje kotów nie są rzadkością. Ale jak to zwykle bywa, domy najczęściej znajdują koty otwarte na człowieka, ufne, rozmruczane. Niestety są i te inne - te, w których doznane krzywdy załamały ufność do człowieka, zniszczyły radość, zabiły spontaniczność. Te koty nie idą na ręce, nie mruczą, bywają smutne, zgaszone, lub żyją raczej w swoim śwecie. Ale one też potrzebują domów, nie mniej od tych ufnych, radosnych, a może nawet więcej. I właśnie tym kotom poświęcę te wątki. Może czyjeś serce drgnie po poznaniu ich historii i zechce któremuś z nich ofiarować nie tylko dom, ale swoje serce.
A więc zaczynamy:


Tomcia

Tomcia to młodziutka, około 9-cio miesięczna, bura koteczka o wyrazistym pyszczku. Jest zdrowa, zaszczepiona. Trafiła do schroniska przywieziona przez pogotowie weterynaryjne. Nie znamy jej przeszłości. ale musiała zostać bardzo skrzywdzona skoro ręka ludzka budziła w niej na początku paniczny lęk. Widząc dłoń wyciągającą się w jej kierunku wciskała się w najdalszy kąt klatki, a w jej oczach jawiła się panika. Strach walczył w niej o lepsze z pragnieniem, aby być głaskaną i mizianą, co wskazywało, że z całą pewnością nie jest dzika. Powoli Tomcia przełamywała się. Teraz, po około 2 miesiącach można już ją głaskać, lubi mizianie po brzuszku, bawi się, Ale nadal nie pozwala się brać na ręce, wycofuje się, boi się nowych, obcych ludzi.
Tomcia potrzebuje człowieka, swojego człowieka, któremu będzie mogła zaufać do końca. Ale ktoś musi ją dostrzec, nie zniechęcić się jej początkowym wycofaniem, dać czas. Temu komuś napewno ofiaruje miłość swojego kociego serduszka i będzie mu mruczała swoje kocie opowieści. Gdzie jesteś, tomciowy człowieku?

Obrazek

Obrazek

Za zdjęcia dziękujemy Eli KW :D

PostNapisane: Czw kwi 12, 2007 0:10
przez enigma
ale jest sliczna :love:

PostNapisane: Czw kwi 12, 2007 0:41
przez Anka
enigma pisze:ale jest sliczna :love:


Prawda? :D

PostNapisane: Czw kwi 12, 2007 10:53
przez ElaKW
Obrazek

PostNapisane: Czw kwi 12, 2007 11:26
przez Wawe
Cudne pysio. :)
Za domek. :ok:

PostNapisane: Czw kwi 12, 2007 21:16
przez Anka
Drobniutka Tomcia prosi - zainteresujcie się mną!

PostNapisane: Pt kwi 13, 2007 7:22
przez Wawe
Się nie mogę napatrzeć na to cudne pysio. :D
Leć do góry panienko. :)

PostNapisane: Pt kwi 13, 2007 12:46
przez tantawi
Cudenio wprost,. domku, znajdź się !!!!

PostNapisane: Pt kwi 13, 2007 15:10
przez Zuzia1
maleńka :ok: :ok: :ok:

PostNapisane: Sob kwi 14, 2007 13:23
przez dorrah
podnoszę moją ulubienicę. Tomcia to naprawdę słodka, piękna kicia. Trochę jeszcze nieufna, ale jak kogoś zna już troszkę to daje się pomiziać i sama podchodzi. Potrzebuje dużó ciepła i cierpliwości a napewno odwdzięczy się swoją miłością :)

PostNapisane: Nie kwi 15, 2007 11:24
przez Anka
Tomcia, słodka buraska czeka :)
Kto się zakocha?

PostNapisane: Nie kwi 15, 2007 21:25
przez solaris
Tomciu , hopsa do góry :D

PostNapisane: Pon kwi 16, 2007 9:09
przez Wawe
Pięknoto, szoruj do góry w poszukiwaniu domku :ok:

PostNapisane: Wto kwi 17, 2007 18:59
przez Izabela
Tomcia, nazwana na czesc naszego kolegi weta czeka na domek :)

PostNapisane: Czw kwi 19, 2007 16:04
przez dorrah
hopsasa :)