Mehila juz wyszla z izolatki i jest juz ze mna w pokoju, troche sie przejela zmiana miejsca i spotkaniem z rezydentami, juz teraz wiem ze mala ma pokojowe nastawienie do innych kotow, niestety one wrecz przeciwnie.
a malutka wlasnie bawi sie myszka i okupuje moje lozko
a kicia dziasiaj wydrapala sobie spora rane na szyi nie wiem dlaczego..
moze to jakies niedobidki pchel, a moze stres - chociaz wydaje sie zadowolona, je, bawi sie, wywala brzuszek do glaskania, inne koty nie wchodza do pokoju i jej nie niepokoja, nie wiem, pojde w poniedzialek do weta..
Drożdżówka zmień tytuł, bo taki kotek ma naprawde dużą szansę na domek.
A pewnie sam tytuł ma duzy wpływ na to czy ktoś zajrzy. ja spodziewałam się tu opowieści o kocie chorym, slepym, bez nogim lub paskudnym, a tu taka cudna kicia.
od razu ilepiej
Koteczka znajdzie pewnie szybko dom. Może wsadx ogłoszenie na allegro. ja suzkałam długo odmku dla dwóch koteczek na forum i nic. A po umieszczeniu ogłoszenia na allegro (mam zapłacic 7 zł za ogłoszenie tylko) koteczki w ciągu 3 dni znalazły bardzo dobre domy.
trzymam kciuki
Duzo sie dzialo przez te dwa dni , kicia pojechala juz do nowego domku
Domek juz doswiadczony, z jedna 4- letnia kicia, z malym dzieckiem. Umowa zostala podpisana i wywiad zostal przeprowadzony. W sobote odbieram transporter, wiec przy okzji skontroluje jak malutka sie aklimatyzuje w nowym otoczeniu
Dostalam zapewnienie ze w razie jakikolwiek alergi dziecka to kicia wraca do mnie chocby to mialoby byc za 10 lat.