pers woj slaskie

Napisane:
Wto kwi 10, 2007 10:02
przez renatka
"Szukam domu dla dorosłego kocura perskiego ,kocur jest rodowodowy, bardzo spokojny ,kocur nie znaczy terenu,jest bardzo łagodny ,rozumny .Został odebrany z bardzo złych warunków w styczniu, aktualnie jest w dobrej kondycji ,odżywiony ,doskonale się z nim komunikuje ale w moim domu ,gdzie miałby dożywocie jest zaczepiany przez młodego kocurka w wyniku zazdrości o uczucia.To spowodował,że szukam dla niego domu w Katowicach, najlepiej z Brynowa ,abym mogła go sporadycznie odwiedzić i sprawdzić jego kondycję.Szukam osoby ,która miała kota ,kocha koty ,ew. rozstała się ze swoim ulubionym zwierzaczkiem.Kocurek jest w kolorze czarnym dymnym i ma tytuł interchampiona"
zaprosilam pania na kociarnie ale moze dziewczyny z tamtych okolic sie temu przyjrza

Napisane:
Wto kwi 10, 2007 10:09
przez aamms
renatka, dałaś na persję?

Napisane:
Wto kwi 10, 2007 12:09
przez bettysolo
renatka zaraz napiszę do ciebie PW
mogę natychmiast zabrac kotka na tymczas a mieszkam koło parku Kościuszki czyli tuz obok
za jakiś czas ma przyjechać do mnie pers z Opola i choć kota jeszcze nie ma to już dwa domki sie nad nim zastanawiają

jeden ze Swiętochłowic a drugi z Wierzbowej

Napisane:
Wto kwi 10, 2007 12:15
przez aamms

Napisane:
Wto kwi 10, 2007 12:20
przez renatka
jeszcze pw nie dotarlo ale juz odpisalam


Napisane:
Wto kwi 10, 2007 16:22
przez bettysolo
aamms początkowo mój Tz patrzał niezbyt przychylnie na temat tymczasów ale teraz już jest przekonany wiec możesz podrzucac puchaczy
do pani dzwoniłam i wieczorem napisze co ustaliyśny bo właśnie idą goscie i musze zmykać z neta

Napisane:
Śro kwi 11, 2007 13:58
przez bettysolo
wczoraj rozmawiałam z pania od tego persa
bardzo miła osóbka wyjaśniła mi ze sama prowadzi hodowle persów i ten kotek był kiedyś przez nia sprzedany
osoba która go kupiła nie dawała sobie rady i zamiast oddac go hodowcy to znalazła dla niego jakis domek niestety całkowiecie nieodpowiedzialny
po róznych perypetiach kotek wrócił do hodowcy i na razie ma tam domek ale musi byc izolowany od najgrożniejszego rezydenta
zaproponowałam tymczas i pani Jola ma sie zastanowić czy takie rozwiązanie jej pasuje czy będziemy szukać domku już docelowego

Napisane:
Śro kwi 11, 2007 14:03
przez aamms
bettysolo pisze:wczoraj rozmawiałam z pania od tego persa
bardzo miła osóbka wyjaśniła mi ze sama prowadzi hodowle persów i ten kotek był kiedyś przez nia sprzedany
osoba która go kupiła nie dawała sobie rady i zamiast oddac go hodowcy to znalazła dla niego jakis domek niestety całkowiecie nieodpowiedzialny
po róznych perypetiach kotek wrócił do hodowcy i na razie ma tam domek ale musi byc izolowany od najgrożniejszego rezydenta
zaproponowałam tymczas i pani Jola ma sie zastanowić czy takie rozwiązanie jej pasuje czy będziemy szukać domku już docelowego
uff.. to nie jest tak źle..
mam nadzieję, że kocio znajdzie dobry dom..


Napisane:
Śro kwi 11, 2007 17:32
przez renatka
informuj co i jak trzymam

za super domek

Napisane:
Śro kwi 11, 2007 20:34
przez bettysolo
dzisiaj pani sie nie odezwała i nie wiem czy dać jej jeszcze czas do namysłu czy lepiej zadzwonić co postanowiła
