Strona 1 z 4
Zaopiekuję się syjamka/ kotką baliską

Napisane:
Pon kwi 09, 2007 14:37
przez KaSta
Witam wszystkich. Zaopiekuję się kotką syjamską(najlepiej lilac lub blue points), albo koteczką balijską. Mam do zaoferowania bardzo dobre warunki, fachową opiekę i dużą dawkę uczucia dla niej. Jeśli coś wiecie na temat, czy ktoś chciałby taką oddać, to czekam na kontakt. Pozdrawiam:)

Napisane:
Pon kwi 09, 2007 15:01
przez Patrycja26
Ale masz wymagania


Napisane:
Pon kwi 09, 2007 15:09
przez KaSta
mam takie,jakie mam. Poprostu takie mi sie podobaja i moze akurat ktos bedzie mial do oddania... bardzo kocham zwierzeta, mam inne w domu, ktore tez mam dzieki zamieszczaniu takich ogloszen i niczego im u mnie nie braknie, wiec nie wiem po co takie komentarze...

Napisane:
Pon kwi 09, 2007 15:15
przez boni
nie burz sie , poprostu na forum staramy sie ratowac brzydkie , stare , poranione . i stad te piekne sa troche dalej w kolejce. badz mila , przetrze ci to szlak nie tylko do kocich serc.

Napisane:
Pon kwi 09, 2007 15:22
przez KaSta
Ja też staram się pomagać w ratowaniu takich kotków i to robie jeśli mam możliwość. Ale to forum nie jest stworzone tylko do tego...w końcu dotyczy ogólnie kotów. A jestem miła dla tych, którzy dla mnie są mili, choć ta kwestia nie jest tematem jaki zawarłam na tej stronie.

Napisane:
Pon kwi 09, 2007 16:35
przez Edzina
No dobrze. Ale czemu wlasnie takie wymagania? Bo rozumiem syjam, ale jeszcze lilac lub blue points? Nawet nie wiem jak wygladaja takie koty a co dopiero zeby szukac wsrod bezdomnych.. A nie prosciej kupic w hodowli, skoro juz masz tak zawezone warunki? Tylko nie mow, ze Cie nie stac. Stac kazdego. Kwestia czasu, odkladanych pieniedzy i cierpliwosci. Tutaj z rasowych to ostatnio chyba najwiecej persow sie pojawia...


Napisane:
Pon kwi 09, 2007 16:42
przez KaSta
No widzisz...ja juz mam dwa kotki rasowe, które były do oddania..takie jakie mi sie bardzo podobają...dałam im dom i wiem,że ich nie oddam, bo są częścią mojego świata...u mnie znalazły ciepło i w pewnym sensie też je uratowałam..w końcu potrzebowały nowego domu:) podobają mi się jeszcze syjamki właśnie takie...dlatego umieszczam wszędzie ogłoszenia. Pozdrawiam

Napisane:
Pon kwi 09, 2007 16:59
przez renatka
KaSta pisze:No widzisz...ja juz mam dwa kotki rasowe, które były do oddania..takie jakie mi sie bardzo podobają...dałam im dom i wiem,że ich nie oddam, bo są częścią mojego świata...u mnie znalazły ciepło i w pewnym sensie też je uratowałam..w końcu potrzebowały nowego domu:) podobają mi się jeszcze syjamki właśnie takie...dlatego umieszczam wszędzie ogłoszenia. Pozdrawiam
masz kotki rasowe? czy wygladem przypominajace kotki rasowe ktore ci sie podobaja?tutaj jest wiele pieknych kotow czasem nawet przypominaja syjamy ale o rasowe bardzooo trudno...

Napisane:
Pon kwi 09, 2007 17:05
przez KaSta
Jeśli znajdzie sie kotek nierasowy, który wyglądem będzie go przypominał, to na pewno będę zainteresowana. gdy szukałam kotków wcześniej odpowiadałam też na ogłoszenia kotów nierasowych, które były śliczne, ale niestety były już pozajmowane.Dlatego to nie stanowi dla mnie przeszkody.

Napisane:
Pon kwi 09, 2007 17:22
przez boni
czy jestes zwolenniczka sterylizacji?. mamy smutne doswiadczenia zwiazane z rozmnazaniem kotow. moi klienci sklepowi przychodza do mnie codziennie z psem przypominajacym labradora , jamnika , ratlerka. sama znam kilka adresow , ktore nalezaloby poddac scislej kontroli z powodu rozmnazania zwierzat z tzw. chowu wsobnego. ostatnio oplakiwalismy gabisia , ktory byl zlepkiem wszystkich plag egipskich.. dlatego zalezy nam na oddawaniu zwierzat sterylizowanych - szczegolnie kotek.

Napisane:
Pon kwi 09, 2007 17:22
przez Karolka
Czy oprócz tego serca i ciepła zaoferujesz także:
-sterylizację
-szczepienia
- nie wypuszczania kota na dwór
-karmienie go karmą z wyższej półki
-opiekę weterynaryjną ?

Napisane:
Pon kwi 09, 2007 17:35
przez KaSta
Dokładnie to samo oferowałam kotom, które już mam w domu... zaszczepiłam je, obydwa są wykastrowane, codziennie myję im oczy, bo rasa tego wymaga... dostają karmy royala i puriny, wiec to nie są karmy z niższej półki. Dbam o nie i mają stałą kontrolę weterynaryjną. A masz dla mnie jakąś ofertę?

Napisane:
Pon kwi 09, 2007 17:36
przez KaSta
Acha...i moje kotki też są kotkami domowymi...na oknach mam siatki.

Napisane:
Pon kwi 09, 2007 17:41
przez KaSta
I jeśli chodzi o sterylizację....nie chodzi mi o rozmnażanie kotów...po prostu bardzo mi sie takie podobają i chcę by cieszył moje oczy...bym mogła dać mu dużo miłości i opieki jaką potrzebuje. Nie chciałabym, by miała małe w obecnych czasach, kiedy jest tyle bezpańskich kotków...

Napisane:
Pon kwi 09, 2007 18:14
przez Edzina
A masz przykladowe zdjecie kota, ktory Ci sie podoba?