Walentynka to kicia z tego wątku http://forum.miau.pl/viewtopic.php?t=56 ... sc&start=0
Po wyleczeniu oczek szukamy domku dla tej pieknej panienki. Walentynka to niewielka tygrysiczka w białych skarpertach i takowej krawatce. Przeszła przez koci katar, który uszkodził jedno z jej oczek.
Kicia jest już kuracji oczu, nastąpiła wyraźna poprawa i szczęśliwie stan oka został oceniony jako dobry i nie wymagający dalszego leczenia
Koteczka oprócz tego, że jest mała i urocza jest rozmruczana i niezmiernie pieszczotliwą bestią. Uwielbia mizianie, głaskanie i drapanie. Nie ma problemów z integracja z innymi kotami. Z moimi kotami zaprzyjaźniła się z marszu. Sądzę, że z psem również dogadałaby sie w miarę szybko.
Walentynka jest niewielka, ale to mały żarłok - zawsze chętnie zjada to co znajduje sie w jej misce a następnie w pozostałych miskach.
Jest wysterylizowana, ma ok. 8 miesięcy.