Miau.PL

Witam serdecznie,
poszukuje kotka lub kotki z Warszawy lub okolic, najchetniej takiego 3-6 miesiecznego.
Kot bylby "niewychodzacy" i bylby jedynym zwierzeciem w domu. Jestem sklonna wziac tez rodzenstwo kotkow.
Bardzo prosze o jakies informacje, juz od 1,5 miesiaca szukam kotka i okazuje sie nie byc to takie latwe, jakbym sie spodziwala:(

Może maleńki 8-tygodniowy burasek z tego wątku. Przepiękny. Zapraszam na wizję lokalną

http://forum.miau.pl/viewtopic.php?t=57938

Wysłałam pw A na e-maila mogę przesłać zdjęcia POwodzenia w szukaniu

A może dwóch takich braci
Mają ok. 5- 6 miesięcy

iwcia pisze:A może dwóch takich braci
Mają ok. 5- 6 miesięcy

Wlasnie o nich napisalam pw

Koteczka znaleziona w lesie 25 marca, wygłodzona, zapchlona, zarobaczona.
Teraz już tryska zdrowiem, nabrała ciałka.
Ma ok. 3 m-ce

Dowiozę.

a może tych dwóch chłopaków http://forum.miau.pl/viewtopic.php?t=53930&start=0
w tej chwili już trochę starsi ale warto zajrzeć

Kasia D. pisze:Koteczka znaleziona w lesie 25 marca, wygłodzona, zapchlona, zarobaczona.
Teraz już tryska zdrowiem, nabrała ciałka.
Ma ok. 3 m-ce

Dowiozę.

A można prosić więcej informacji i fotek kocinki? Może by tak u mnie znalazła domek?

Z może takie rodzeństwa-chłopiec i dziewczynka, pólroczne, wysterylizowane. Obecnie ptrzebywają w fundacji w Toruniu, ale transport zorganizujemy.
Oto kociaki:


[/quote]
Kocurek (to ten znieregularną maską) jest tal proludzki , ze aż namolny , siostra jest bardziej nieśmiała.
Koty przez pierwsze miesiące zycia miszkały w domu, później na ulicu przy bardzo ruchliwym skrzyżowaniu

Kasia D. pisze:Koteczka znaleziona w lesie 25 marca, wygłodzona, zapchlona, zarobaczona.
Teraz już tryska zdrowiem, nabrała ciałka.
Ma ok. 3 m-ce

Dowiozę.

Prawie jak moja Pyśka
Też ma chyba kłopot z okiem

na Ursynowie okociła się, niestety, kotka bezdomna, małe musiałyby poczekac około 4 tygodnii.Czarno białe.

Bardzo dziękuję wszystkim za odzew. Dziś wzięłam śliczną pięciotygodniową miaucząca czarno-białą kotkę:)

5 tygodni to bardzo mało, moim zdaniem powinna być jeszcze z mamą, bidulka

Pani weterynarz, u ktorej bylysmy nie miala przeciwskazan

mam nadzieję, że zostaniesz z nami na forum
kotke wzięłas z lecznicy wet. dobrze zrozumiałam?