Strona 1 z 4

UMRZEĆ - tego nie robi się kotu, znów osierocone kotki

PostNapisane: Sob mar 31, 2007 15:20
przez Maryla
WKLEJAM:


Moi drodzy!

Pilnie poszukuję nowego, odpowiedzialnego opiekuna dla kocura o imieniu
Przytulanek. Dotychczasowa opiekunka Przytulanka zmarła, a on wraz z innymi kotami mieszka teraz w jej domu i jest dokarmiany i dopieszczany przez sąsiadów staruszki, którzy obiecali zaopiekować się jej podopiecznymi.
Dwie kotki znalazły już nowe domki, pozostałe wciąż czekają.

Przytulanek urodził się 12 kwietnia 2003 r. Jest bardzo grzecznym i
spokojnym kocurem, który potrzebuje wiele miłości i ciepła od opiekuna.
Uwielbia być głaskany i przytulany (stąd jego imię :-)) Kocur jest
wykastrowany, odrobaczony i zdrowy. Konsekwentnie korzysta z kuwetki. W załączeniu przesyłam zdjęcia Przytulanka zrobione w jego domu.

Opiekuna poszukuje również kotka mieszkająca obecnie z Przytulaniem. Kicia ma około 3-4 lat. Jest bardzo łagodna i w pełni oswojona. Potrafi korzystać z kuwety. Jest zdrowa i odrobaczona. W załączeniu przesyłam zdjęcia kotki zrobione w lecznicy w dniu jej sterylizacji.

Osoby chcące zaopiekować się którymś z kotów proszone są o kontakt z
tymczasową opiekunką kotów, Magdą pod numerem telefonu 600 214 963 lub emailowo pod adresem: apsik@wp.pl

Prześlijcie, proszę ten email Waszym znajomym, może wśród nich znajdzie się ktoś, kto zaopiekuje się kotkami lub przynajmniej jednym z nich.

Dziękuję i pozdrawiam :-)

gosia


Przytulanek:
Obrazek

PostNapisane: Sob mar 31, 2007 15:24
przez Maryla
Kicia

Obrazek

PostNapisane: Sob mar 31, 2007 16:25
przez Karolka
Pięknoty :1luvu:

PostNapisane: Sob mar 31, 2007 23:41
przez Wielbłądzio
biedaki :( do góry!

PostNapisane: Czw kwi 05, 2007 18:50
przez Batka
Nie chowajcie się

PostNapisane: Pt kwi 06, 2007 21:50
przez aga-lodge
wracamy :!:
może ktoś zauważy i pokocha

PostNapisane: Nie kwi 08, 2007 0:04
przez Tweety
kociuszki w potrzebie!

PostNapisane: Wto kwi 10, 2007 0:19
przez apsik
Witajcie,
koty i kicia są rzeczywiście w potrzebie. zwłaszcza Abciula. O każdym z nich można by było napisać osobną książkę, ale ja postaram się zmieścić w kilku zdaniach :D

Moim faworytem, muszę przyznać, jest Przytulanek. Wygląda jak aniołek i skutecznie hipnotyzuje zielonymi ślepkami. Można z nim zrobić wszystko byle tylko był głaskany, wtedy żadne zabiegi pielęgnacyjne nie są mu straszne. Jeśli nie jest w centrum zainteresowania upomina się głośnym miauczeniem.

Abciula pod względem uwielbienia pieszczot niewiele ustępuje Przytulankowi. Miska pełna jedzenia nie ma dla niej znaczenia, jeśli obok są nogi, o które może się ocierać i ręce, które pogłaszczą i podrapią za uszkiem. Abci najbardziej doskwiera samotność. Przez solidne 3 lata miała swoja Panią tylko dla siebie, teraz jest sama. Myślę, że dalszy komentarz jest zbędny.

Poza Abcia i Przytulankiem jest jeszcze Automobilista. To brat Przytulanka. Uwielbienie do czułości mają chyba przekazane genetycznie :) Jeśli nie chce być głaskany, to skutecznie tego unika, ale gdy najdzie go ochota na drapanie za uszkiem, to trudno mu odmówić. Kocur jest wielbicielem motoryzacji - rozgrzana karoseria auta (najlepiej czerownego maluszka) to wg niego najlepsze miejce do wygrzewania sie w słoneczne dni. Jest wykastrowany i odrobaczony. I mimo że jest wychodzącym kotem, nie lubi oddalać sie od domu.

To na razie tyle opowieści o moich tymczasowych podopiecznych. Cały czas czekają na nowe, dobre domy.Gdybyście mieli jakieś pytania, chętnie na nie odpowiem 0-600 214 963 lub apsik@wp.pl
pozdrawiam serdecznie
Magda

PostNapisane: Śro kwi 11, 2007 0:01
przez apsik
no to w górę :)

PostNapisane: Pt kwi 13, 2007 11:58
przez apsik
Witajcie,
wczoraj Przytulanek, Automobilista i moja Kicia mieli urodziny :D Towarzystwo ma po 4 lata. Skorzystam z okazji i opowiem Wam o mojej Kici :)

4 lata i 1 dzień temu przyszły na świat kocie trojaczki. Kocia mama odkarmiła młode i zniknęła. Przytulanek, Automobilista i Kicia szybko rosły i psociły ile sie dało, jak to na kociaki przystało. Ani sie obejrzałyśmy z panią Marią, a towarzystwo wyrosło nam jak na drożdżach. Szybciutko też znalazły miejce w kociej hierarchii.
Moja Kicia jako najmniejsza i najbardziej płochliwa, trzymala się zawsze z boku. W przeciwieństwie do chłopaków nie garnęła się do każdych rąk, które się nadarzyły. Tak naprawdę przychodziła tylko do pani Marii i to też nie zawsze.

W pewnym momencie, dzięki pomocy pani Danki Skarbek z Fundacji Canis, zaczęła się akcja sterylizowania i kastrowania.
Na pierwszy ogień poszła Kicia, jeszcze wówczas nie moja. Rekonwalescencję miała przejść u mnie w domu. Tak też się stało, tyle że dosyć nieoczekiwanie wkradła się do mojego serducha. Zaczęłyśmy sie oswajać ze sobą, potem z resztą domowników. Dużo czasu upłynęło zanim poczułyśmy się zupełnie "swoje". Ale tak przez zasiedzenie Kicia została nowym członkiem rodziny.
Mam nadzieję, że mojej Kici jest ze mną tak samo dobrze jak mi z nią. I wierzę w to, że Abcię, Przytulanka i Automobilistę przygarną dobrzy ludzie. Cały czas czekamy, na "spóźniony" prezent urodzinowy :)

Hmm trochę się rozczuliłam :oops:
pozdrawiam magda

PostNapisane: Pt kwi 13, 2007 12:07
przez puss
hej Magda, witaj na forum :D
jeśli potrzebujesz pomocy z ogłaszaniem kociaczków, to daj znać.
mogę im zrobić ogłoszenia na alegratce i na allegro.

PostNapisane: Pt kwi 13, 2007 14:12
przez apsik
Witaj Puss,
byłoby superancko, każda pomoc jest na wagę złota :)
Jeśli potrzebujesz jeszcze jakichś info o kocurach, więcej zdjęć czy cokolwiek, to daj znać.
Bardzo dziekuję
Magda

PostNapisane: Nie kwi 15, 2007 9:34
przez olifka1
trzymam kciuki za dobre domy dla Abci, Przytulanka i Automobilisty (co za imię! :lol: )

:ok: :ok: :ok:

PostNapisane: Nie kwi 15, 2007 18:39
przez VeganGirl85
ja mogę dać do Oferty, czekam na sygnał :)

PostNapisane: Wto kwi 17, 2007 10:42
przez apsik
późno, bo późno, ale dajemy sygnał - chcemy zaistnieć w Ofercie :) oczywiście bardzo dziekujęmy