MALEŃKIE KOCIĘTA proszę o zamknięcie wątku

Koty i kotki do adopcji

Moderatorzy: Estraven, LimLim, Moderatorzy

Post » Wto mar 27, 2007 12:34 MALEŃKIE KOCIĘTA proszę o zamknięcie wątku

http://forum.gazeta.pl/forum/72,2.html? ... a=59759575

Nic więcej na razie nie wiem...Może ta osoba tutaj sama się pojawi...
Ostatnio edytowano Wto mar 27, 2007 21:29 przez pixie65, łącznie edytowano 1 raz
OUT OF ORDER Obrazek

pixie65

 
Posty: 17842
Od: Czw paź 20, 2005 9:53

Post » Wto mar 27, 2007 12:52

O Matko...
Nie doczytałam.Gdzie to?
Jezeli blisko mnie, to postaram się pomóc :)

KaasiakN

 
Posty: 590
Od: Pt mar 09, 2007 19:36

Post » Wto mar 27, 2007 13:18

No, właśnie nie wiadomo jeszcze, więc może być całkiem blisko... 8) Napisałam do tej osoby PW, żeby się odezwała tutaj na miau....
OUT OF ORDER Obrazek

pixie65

 
Posty: 17842
Od: Czw paź 20, 2005 9:53

Post » Wto mar 27, 2007 15:51

No własnie, kwestia dojazdu.Ta osob powinna wziaśc kocięta do domu/zaniesc do całodobowej kliniki, bo moga nie przezyc przy ,,takim'' karmieniu...
:P

KaasiakN

 
Posty: 590
Od: Pt mar 09, 2007 19:36

Post » Wto mar 27, 2007 18:21

jakby co mam prawie całe opakowanie Mixolu..do dyspozycji.
Obrazek

dorcia44

 
Posty: 43978
Od: Pt maja 19, 2006 20:20
Lokalizacja: Warszawa

Post » Wto mar 27, 2007 18:34

Pixie, poproś może o maila/nr telefonu.nie daja mi spokoju te zostawione na pastwe losu Maluchy

KaasiakN

 
Posty: 590
Od: Pt mar 09, 2007 19:36

Post » Wto mar 27, 2007 21:12

Problem polega na tym, że ja nie mam kontaktu z tą osobą...Przeczytałam post na forum gazety, założyłam wątek tutaj i podałam linkę tej osobie na gazetowym forum i na pocztę gazetową. Nie ma odpowiedzi, może korzysta z netu tylko w pracy i jutro się odezwie... :?:
A ja teraz nie mam połączenia z serwerem pocztowym gazety, wcześniej sprawdzałam skrzynkę co chwilę...

Jest kontakt...Pozwolę sobie wkleić prywatnego maila, którego dostałam jako odpowiedź:
"Dzieki! Nie spodziewalam sie takich odpowidzi! Nie martwcie sie,
koteczki sa u mnie w domu :) Jak zaczna samodzielnie jesc to znajde
im odpowiednie domy :) Jakos tak nie moglam ich zostawic. Dzieki za
szczere checi ale mysle ze troche za duzo km nas dzieli.Koteczki
spia przy moim lozku ale kolo Neapolu :)Bede Was informowac jak sie
czuja OK? Pozdrawiam"

Nie wiem...to miał być żart?
OUT OF ORDER Obrazek

pixie65

 
Posty: 17842
Od: Czw paź 20, 2005 9:53

Post » Wto mar 27, 2007 21:57

Ja myślę, że nie tyle żart, co osoba pisząca mieszka we Włoszech :-).

Mysia

Avatar użytkownika
 
Posty: 5061
Od: Wto lip 06, 2004 20:19
Lokalizacja: Poznań




Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 9 gości