Strona 1 z 9

Pingwisia w nowym domu! Trzymajcie za nią kciuki!

PostNapisane: Pt mar 23, 2007 23:04
przez genowefa
Witam,

Pingwisia jest domową kicią, którą ktoś wyrzucił lub komuś zginęła, ale jej nie szukał. Dlaczego tak myślę? dlatego, że kicia jest bardzo przytulasta, ufa ludziom i potrzebuje kontaktu z człowiekiem. Błąkała się bardzo długo, bo zdążyła w tym czasie zajść w ciążę i urodzić kociaki :? Koteczka ma około roku i jest bardzo drobna, wielkości 6-7 miesięcznego kociaka
Po czterech dniach pobytu u nas dałyśmy sobie "buzi" noskami :D Kicia jak tylko rano usłyszy mój głos to zaraz zaczyna miauczeć, żebym do niej przyszła (dopóki się nie odezwę siedzi cicho).
Zapytacie czemu taka miła kicia nie śpi w naszym łóżku? czemu musi płakać rano, żeby ktoś przyszedł ją pogłaskać? Już odpowiadam, otóż kicia nie toleruje innych kotów, dlatego musi być odizolowana. Szukam jej domku bez innych zwierząt i małych dzieci.
Obecna sytuacja jest nie jest dobra ani dla Pingwisi (bo musi siedzieć w łazience), ani dla moich kotów bo uciekają jak tylko usłyszą, że są otwierane drzwi od łazienki.
Koteczka jest odrobaczona, zaszczepiona i wysterylizowana.

Kontakt do mnie na pw, agarom@yahoo.com lub 504 87 87 19

Oto kicia (po kliknięciu zdjęcia powiększą się):
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek

pozdrawiam
Agnieszka

P.S. Będę zmieniać ten post w miarę rozwoju sytuacji.

PostNapisane: Sob mar 24, 2007 0:11
przez Wielbłądzio
ależ uroczy pingwin :love:

PostNapisane: Sob mar 24, 2007 0:16
przez genowefa
Tak Wielbłądzio śliczny i milutki ale tylko dla ludzi.

Ludziska dla Was ten kot jest!

pozdrawiam
Agnieszka

PostNapisane: Sob mar 24, 2007 0:30
przez Wielbłądzio
a czy ja mówię, że ma być dla wielbłądów :wink: ?
jednego pingwina już mam, tylko mój dziki jak cholera :twisted:

PostNapisane: Sob mar 24, 2007 0:36
przez genowefa
Wielbłądzio pisze:jednego pingwina już mam, tylko mój dziki jak cholera :twisted:

Nawet tak nie pisz w tym wątku :twisted:

PostNapisane: Sob mar 24, 2007 9:13
przez Almacita
Ja się na nią napatrzeć nie mogę :love:
To prawdziwa Dama :D

PostNapisane: Sob mar 24, 2007 20:33
przez genowefa
Witam wszystkich :D

Podobno mam tutaj swój wątek. Całe szczęście, bo mi się w tej łazience zupełnie nie podoba :evil: Duzi tak rzadko do mnie przychodzą. Przyjdą pogłaskają i wracają do swoich spraw :( Mówią, że by mnie wypuścili, ale jestem niegrzeczna i gonię ich koty. A po co mi inne koty? Pytam się ?! Nie chcę żadnej konkurencji, te dwie niech się wynoszą.
No ale Duża mówi, że nie może tych dwóch wyrzucić 8O i że szuka mi nowego domku bez innych kotów. Phiii, też mi Duża, najwyraźniej nie moja, bo jakby była moja to by tym dwóm domku szukała, a nie mnie.

pozdrawiam
Elegantka

PostNapisane: Nie mar 25, 2007 0:51
przez Wielbłądzio
pingwiniasta, hopaj :wink:

PostNapisane: Nie mar 25, 2007 15:41
przez genowefa
Pingwisia ma rujkę :roll: Bardzo chce wyjść z łazienki i ponieważ zmienił się jej nastrój to już nie syczy tak bardzo na moje koty. Ale Pelka pamięta :twisted: jak trochę uchyliłam drzwi, żeby sprawdzić, czy może się trochę poprawiło to tak nasyczała i nawrczała na Pingwisię jak jeszcze na żadnego kota do tej pory. Widać było, że aż ją łapki i ząbki swędzą :evil: A zazwyczaj Pelcia jest dość miła dla nowych kotów.
Tak więc w dalszym ciągu wyrok: łazienka :cry:

pozdrawiam
Agnieszka

PostNapisane: Nie mar 25, 2007 22:29
przez genowefa
Myju- myju, chlastu- chlastu nie mam rączek jedenastu ;)
Obrazek

PostNapisane: Pon mar 26, 2007 7:47
przez puss
jaka piękna :D rozczulająca po prostu.

PostNapisane: Pon mar 26, 2007 18:33
przez genowefa
Dzisiaj byłam na małym zwiedzaniu :D Duża powiedziała, że mam rujkę i trochę milsza jestem więc może trochę się zaprzyjaźnię z jej kotami :evil: Nie wiem po co miałabym się z nimi przyjaźnić, miałam po prostu nadzieję, że spotkam jakiegoś miłego kocurka, ale chyba nic z tego :roll:

Obrazek

To jest kuweta tych dwóch potfforzyc, ale tam śmierdziało fuj! dobrze, że mam swoją:
Obrazek

Bardzo spodobały mi się buty, zwłaszcza buty Dużego:
Obrazek

Pelka chodziła za mną krok w krok, nawet raz dała mi po nosie:
Obrazek

pozdrawiam
Elegantka

PostNapisane: Wto mar 27, 2007 0:41
przez Wielbłądzio
śliczna jesteś :love: ale z kocurkami to uważaj, narobi Ci taki dzieci i pójdzie w świat, ot co :twisted:

PostNapisane: Wto mar 27, 2007 16:12
przez genowefa
Wielbłądzio pisze:śliczna jesteś :love: ale z kocurkami to uważaj, narobi Ci taki dzieci i pójdzie w świat, ot co :twisted:


Dzięki Wielbłądzio :D Wiem jak to jest kocurkami, bo już mnie jeden rzucił, no ale sama wiesz jak jest ;)

PostNapisane: Wto mar 27, 2007 21:51
przez Wielbłądzio
ja, wiem??? od pięciu lat samotna stara panna :oops: ? myslisz Pingwinko, że ja też chodzę po domu z zadartym kuprem i śpiewam :wink: ???