Strona 1 z 7

Poszukuję kotki miniaturki!

PostNapisane: Czw mar 22, 2007 15:19
przez miniaturka
Przygarnę/kupię kotkę miniaturkę w wieku 2 miesięcy.

PostNapisane: Czw mar 22, 2007 15:34
przez kalewala
A co to takiego kotka miniaturka?
Nie słuszałam o takiej rasie, czasem zdarzają się koty drobnej budowy, ktore nawet jako dorosłe są niewielkie, ale po 2miesięcznym kociaczku to trudno stwierdzić
Poza tym taki maluszek jeszcze miesiąc powinien być z mamą ....

PostNapisane: Czw mar 22, 2007 18:01
przez amyszka
zajrzyj na tę stronę,jest kotek kilku miesięczny mini,nie urośnie więcej
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?t=48 ... sc&start=0

PostNapisane: Czw mar 22, 2007 18:03
przez amyszka
chodzi o Żuczka

PostNapisane: Czw mar 22, 2007 18:48
przez miniaturka
Nie ma takiej rasy, ale zdarzają się kotki, które są przez całe życie bardzo małe tzw. miniaturki. I właśnie szukam takiego kociaka. Dziękuje bardzo za link do Żuczka :), ale proszę abyście nadal pisali jeśli coś macie, bo nie tylko ja jestem zainteresowana Żuczkiem. Z góry dziękuje!

PostNapisane: Czw mar 22, 2007 18:55
przez Myszka.xww
Niewielkie rozmiary kota sa wynikiem najczesciej bardzo trudnych warunkow zycia na starcie - niedozywienia, zarobaczenia, zapchlenia i czesto chowu wsobnego. Ciezko przewidziec, czy kociak 2 miesieczny nie wyrosnie na kociego goliata (vide moj Roll - przeszedl b. ciezkie choroby, zapowiadal sie na rachitycznego kotka, a jest olbrzymim kocurem)
Jesli juz chcesz drobna kicie, to raczej w wieku powyzej pol roku - pamietaj, ze koty domowe (dachowce) moga rosnac nawet 1,5 roku :)

PostNapisane: Czw mar 22, 2007 19:00
przez mirka_t
Miniaturka niestety mieszkasz zbyt daleko, aby dostać ode mnie kota. Nie wiem też czy zdajesz sobie sprawę, że mikry wzrost kota jest bardzo często wynikiem wad genetycznych, jakiś schorzeń lub wcześniejszego niedożywienia. Znam koty, które wydawały się maleńkie, choć nie były już kociakami, ale gdy trafiły w dobre warunki to urosły. Nie tylko przybrały na wadze, ale właśnie urosły. Żuczek jest w tej chwili niewielki, ale nie wiem jak wpłynie na niego kastracja. Na niewielką kotkę zapowiada się też Pola, ale jaka będzie po strylce tego nie wiem.

PostNapisane: Czw mar 22, 2007 19:02
przez miniaturka
Zdaję sobie z tego sprawę, że takie kotki najczęściej w wieku bardzo młodym są niedożywione bądź najczęściej wyrzucone na śmietnik przetrwały gdzies w trudnych warunkach, ale szukam takiego, bo mieszkam w wieżowcu i takiego kotka mogę mieć.
Niestety nie mogę zaadoptować Żuczka, więc czekam na dalsze wiadomości. Pozdrawiam!

PostNapisane: Czw mar 22, 2007 19:04
przez Myszka.xww
a jaki zwiazek ma wiezowiec z niewielkim wzrostem kota?

PostNapisane: Czw mar 22, 2007 19:07
przez mirka_t
Nie wiem, jaki jest związek między mieszkaniem w wieżowcu a wielkością kota. Myślę, że raczej powinnaś szukać kota o odpowiednich cechach charakteru. Żuczek i Pola to maluchy, ale wejdą wszędzie i są w kilku miejscach na raz. Prawie 8kg Gucio nie skacze, nie biega jak opętany po mieszkaniu i jest o wiele mniej absorbujący niż Żuczek czy Pola. :lol:

PostNapisane: Czw mar 22, 2007 19:13
przez miniaturka
Miałam juz zwykłego kota, ale sprawiał za dużo kłopotu. Poza tym podobaja mi się małe kotki i dlatego takiego chcę.

PostNapisane: Czw mar 22, 2007 19:14
przez mirka_t
miniaturka pisze:Miałam juz zwykłego kota, ale sprawiał za dużo kłopotu. ...


Jakie kłopoty sprawiał?

PostNapisane: Czw mar 22, 2007 19:15
przez lidiya
nie sugeruj sie tak wielkoscia kota :) Wielkosc kota do miejsca zamieszkania nie ma znaczenia.
Rozumiem jesli po prostu chcesz takiego bo bardziej Ci sie podoba.

Kot to nie pies. Psa trzeba dobrac sobie do warunkow mieszkaniowych. Wiadomo, ze co innego miec w mieszkaniu bernardyna lub doga niemieckiego, a np yorka czy malego kundelka.
Kotu to nie robi roznicy

PostNapisane: Czw mar 22, 2007 19:18
przez lidiya
miniaturka pisze:Miałam juz zwykłego kota, ale sprawiał za dużo kłopotu. Poza tym podobaja mi się małe kotki i dlatego takiego chcę.


i co sie z nim stalo?
jakie klopoty sprawial?

PostNapisane: Czw mar 22, 2007 19:21
przez miniaturka
Kłopoty jakie sprawiał to głównie przewracanie jakiś rzeczy i zabawa nimi. Wchodził na wysokie półki, na które mały kot nie dosiegnie. A poza tym małe kotki bardziej mi sie podobają i dlatego takiego chcę. :)