Strona 1 z 2
Pers w Bytomiu - ma dom.. :))

Napisane:
Pon mar 19, 2007 9:22
przez aamms
Przeklejam z forum GW..
Na rogu ul. Wyczółkowskiego i Niedźwiadka Okulickiego przyplątał się do mojej siostry kot, jest czarny, długowłosy, ma całkiem płaski pyszczek, na moje oko to pers, tyle, że jak na persa to niezbyt duży, raczej drobny. Płci siostra nie ustaliła. Trudno też powiedzieć jak długo się błąkał; sierść ma trochę zaniedbaną (po obu stronach szyi wiszą "dredy"), ale nie był głodny i długo go trzeba było namawiać na jedzenie. Szukamy właściciela lub osoby chętnej do zaopiekowania się się kotem.
Na razie kot mieszka na klatce schodowej, tam ma kuwetę, posłanie i tam też dostaje coś do jedzenia
A tu jest link do watku
http://forum.gazeta.pl/forum/72,2.html?f=664&w=59259012
bettysolo, chciałaś dać tymczas persowi..

tego masz blisko..


Napisane:
Pon mar 19, 2007 9:25
przez Edzina
Niekoniecznie nie jest glodny. Moze tez miec cos z zebami, tak jak moja tymczasowa Neska, ktorej ruszal sie zab i miala kamien. Bierzcie go na tymczas, bo ktos go zgarnie. Nie wiadomo czy kastrowany, trzeba by sprawdzic. Domek zawsze sie znajdzie.

Napisane:
Pon mar 19, 2007 9:30
przez iwop
boże znowu persik?!


Napisane:
Pon mar 19, 2007 9:56
przez aamms
iwop pisze:boże znowu persik?!

no niestety.. i to zapewne nie ostatni..


Napisane:
Pon mar 19, 2007 10:16
przez iwop
moge dac tymczas bo wszystkie akcesoria dla persa mam, tyle tylko, ze to daleko...

Napisane:
Pon mar 19, 2007 12:54
przez aamms
Na forum GW jak na razie autorka wątku się nie odzywa..
Może po południu..

Napisane:
Pon mar 19, 2007 17:03
przez iwop
amms - tymczas moge dac - ale nie wiadomo nic więcej? jak on reaguje na inne koty no i na psa?

Napisane:
Pon mar 19, 2007 20:05
przez awanturka
Dziękuję za zainteresowanie!
Przepraszam, że się do tej pory nie odezwałam. Nie cały czas mam dostęp do internetu. Poza tym miałam trochę kłopotów z zarejestrowaniem się na forum.
Najnowsze wieści:
Kotek dalej na klatce schodowej, doglądany często przez mojego siostrzeńca. Okazuje się, że nie chce jeść inaczej tylko z ręki, może persy tak właśnie mają (chyba trudni cokolwiek zjeść z podłoża przy takim kształcie pyszczka). Miał trochę biegunki, bo jakaś dobra dusza poczęstowała go mlekiem...
Szukamy domu dla kota też przez panią weterynarz, która leczy moje koty.
Kotek wygląda na kota-stoika. Nie widać po nim by w jakiś sposób przejmował się swoją sytuacją. Wzięty na ręce mruczy, ale absolutnie nie daje sobie zerknąć tam gdzie to konieczne by ustalić płeć (w takiej gęstwie włosów trudno dojrzeć cokolwiek).
Trudno powiedzieć jak reagowałby na psa i inne koty. Z tego co wiem persy mają tendencję do dominacji w relacjach
kocio-kocich.
Do Iwop.
Bardzo bym chciała, żeby kot trafił właśnie do Ciebie, choć wydaje mi się, że zorganizowanie transportu w świętokrzyskie
graniczy z cudem. Nie bardzo sprawnie (jako świeżo zarejestrowana) poruszam się po forum miau, ale przyjrzę się wątkowi
transportowemu i będziemy szukać transportu.
awanturka

Napisane:
Pon mar 19, 2007 20:07
przez aamms
Witaj awanturka..
Wreszcie się odezwałaś.. Bardzo się cieszę..


Napisane:
Pon mar 19, 2007 20:27
przez iwop
no tak trzeba bedzie go pewnie ogolić

Cuda transportowe wbrew pozorom sie zdarzaja

Ale dla mnie bardzo ważne jest jego zachowanie wobec innych zwierząt bo mam persa Kaszmira i owczarkę niemiecką Melę (tych tymczasowych nie licze)

Napisane:
Pon mar 19, 2007 20:29
przez awanturka
Właśnie szukam wątku transportowego i nie mogę znaleść


Napisane:
Pon mar 19, 2007 20:32
przez iwop
wiesz ja moge też popatrzec na dogo ale naprawde musze wiedziec jak on sie zachowuje wobec psów i innych kotów no i czy jest juz wykastrowany bo niestety ja finansowo nie dałabym rady

W piątek mam konsultacje w klinice wet mojej Melki i musze byc przygotowana na ewentualnośc dużych wydatków.
Re: Pers w Bytomiu - pomoc potrzebna..

Napisane:
Pon mar 19, 2007 20:36
przez Karolina8
Niestety nie mogę wziąć tego kota, ale mogę próbować znaleźć mu dom. Napisze tu tylko trochę o opiece nad persem:
- trzeba go codziennie czesać przez 20 min. , a jeśli terz ma skudloną sierść to trzeba mu ją obciąć
- trzeba mu kupować specjalny żwirek
-trzeba go sypać specjalnym talkiem
Mam nadzieję, że ten kot znajdzie dobry dom

Napisane:
Pon mar 19, 2007 20:37
przez iwop
karolina

pominelaś istotne sprawy - codzienne przemywanie oczu i zapobieganie złogom sierści

prawda ciociu amms?
Koniec akcji!! Pers pojechał właśnie do nowego domu!

Napisane:
Pon mar 19, 2007 20:44
przez awanturka
Dziękuję wszystkim za zaangażowanie.
Dostałam wiadomość od siostry , że kot pojechał właśnie do nowego domu do Chorzowa. Będzie miał tam towarzystwo jeszcze jednego persa, dwóch dachowców i psa. Jutro jest zarejestrowany na wizytę kontrolną u weterynarza.
Wyglada, że trafił dobrze, pani wygląda na wielką miłośniczkę kotów.
To tyle, pozdrawiam wszystkich a Iwop życzę by doczekała się wspaniałego persa!
awanturka