Łódź - dwa mioty po trzy kociaki, jeden urodzony 13 kwietnia, czarne, są w pudle pod blokiem z matką, stauszka karmicielka stara się pilnować...
Już tylko dwa kociaki bardzo potrzebują, tymczasu, jeden nie żyje
drugi miot - też trzy kociaki, wczoraj przyniesione przez kotkę pod ten sam blok, podobno trochę starsze, podobno same jedzą, nie widziałam ich, dziś tam jadę z aparatem, może zobaczę, może pofocę, nie chciałabym wystraszyć - siedzą pod blokiem we wnęce okna piwnicznego ....
Dwa dzikuski złapane, trzeciego kotka zabrała - nie wiadomo gdzie ..
Kolejna karmicielka dzwoniła - mały kociak w płacze w piwnicy ...