FFA (Rokaj) Tiger mieszka w Warszawie ;)

Ja tak bardzo ufałem ludziom.
Moi opiekunowie wystawili mnie na dwór, bez konkretnego powodu. Podrzucili do gromady wolnożyjących kotów i myśleli, że sobie poradzę, że one podzielą się ze mną jedzeniem. Jestem jeszcze mały. Dlaczego tak zrobili?
Teraz siedzę w łazience i fuczą na mnie 2 kocie panny, a ta Duża powiedziała, że nie mogę tu zostać, że musimy szukać dla mnie domu. Nawet teraz chętny jestem do mizianek, korzystam z kuwety i ładnie jem bez grymaszenia. Kto mnie zechce?


Teraz siedzę w łazience i fuczą na mnie 2 kocie panny, a ta Duża powiedziała, że nie mogę tu zostać, że musimy szukać dla mnie domu. Nawet teraz chętny jestem do mizianek, korzystam z kuwety i ładnie jem bez grymaszenia. Kto mnie zechce?


