Strona 1 z 2

*Schr. Opole - Kubuś - już chciany i w domku!!!*

PostNapisane: Pon mar 05, 2007 8:57
przez Boo
Było sobie małżeństwo. Miało dwójkę dzieci. Miało pieska. Całkiem niedawno wzięli też ślicznego kotka.
Małżeństwo się rozeszło. Pani wzięła dzieci i pieska. Panu został śliczny kotek.
Sąsiadka Pana obserwowała uważnie jak Pan zajmuje się kotkiem. Kiedy już była pewna, że opieka jest mierna, postanowiła zabrać kotka. Niestety nie mogła się sama nim zająć, ale doszła do wniosku, że nawet w schronisku będzie kotu lepiej niż u Pana.

I tak w tamtym tygodniu trafił do nas Kubuś. Kubuś jest jednym z najpiękniejszych kotów które do nas trafiły, nie tylko jest śliczny ale jest też superowym miziakiem. Ale jest też niesamowicie nieszczęśliwy i smutny :(
Nie umie żyć bez człowieka. Każdą wizytę Dużego u siebie w boksie chłonie całym sobą, oddaje się człowiekowi bezgranicznie i całkowicie ufnie.
Kubuś jako kot wyjątkowej urody, wygląda mniej więcej tak:

Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek

Piszę "mniej więcej" ponieważ zdjęcia robiłam sama, a Kubuś głównie wspinał sie po mnie, robił ósemki wokół moich nóg i robił wszystko inne bym tylko nie mogła mu zrobić dobrego zdjęcia 8). Doszło do tego, że końcem końców wsadził swój mokry, różowy nochal centralnie w obiektyw mojego aparatu, umokrzając go doszczętnie :D
Ale mogę go Wam doskonale opisać. Kuba jest calusi biały, jedyna odmienność to bury, gruby ogon wyglądający jakby przeklejony od innego kota oraz dwie małe plamki przy obu uszkach. No i kilka poduszeczek jest czarna :D Kuba ma niesamowite oczy - bardzo jasno żółte. Różowy noseczek. Ma też taką śmieszną pręgę wzdłuż kręgosłupa zrobioną z dłuższej sierści.
Nic dodać nic ująć - jest zjawiskowej urody i wyjątkowego charakteru.
Przypomnę też, że wychowany jest z dziećmi i z psem.

Cała wizyta u Kuby byłaby cudownym przeżyciem, gdyby nie ostatni widok, jaki przyszło mi ujrzeć:

Obrazek

PostNapisane: Pon mar 05, 2007 8:59
przez puss
idziemy z Kubusiem na allegro i alegratkę ;)

PostNapisane: Pon mar 05, 2007 9:02
przez Boo
Jak Ty to robisz, że jesteś zawsze w dobrym miejscu i doskonałym czasie??? 8)

PostNapisane: Pon mar 05, 2007 9:30
przez puss
Boo, Kubuś przypomina mi Ogonka... :(

nie jest kastrowany, prawda?

PostNapisane: Pon mar 05, 2007 9:38
przez Boo
Jeszcze nie. Od razu po przyjściu dostał szczepionkę. Jak na razie siedzi sam w boksie i patrzymy czy się coś wykluje. Jeśli w ciągu tygodnia będzie ok, to mały idzie pod nóż.

Uszy Kubusia są w koszmarnym stanie :( Nie wiem jak domowy kot może mieć taką kopalnię świerzba! Kubuś ma juz zapodany stronghold i regularnie czyszczone uszy.

PostNapisane: Pon mar 05, 2007 21:40
przez Szymkowa
Kubuś, jak wszystkie Kubusie świata (w tym i mój), to najsłodsze koty pod słońcem.
trochę pokręciłam ze składnią, ale niech tak zostanie.

PostNapisane: Wto mar 06, 2007 6:35
przez tangerine1
Kubus to wierna kopia mojego Duszka.
Cudowny białasek ze słodkim, rózowym pysiem.
Idealnym do obcałowywania :1luvu:

PostNapisane: Wto mar 06, 2007 8:53
przez Boo
Oj tak! Ten różowy nosek jest... jest jak landrynka :oops:

PostNapisane: Śro mar 07, 2007 8:11
przez Boo
Kubuniu, nie możesz kisnąć w schronisku. Prezentuj sie ładnie dla nowego domku!

Re: *Schr. Opole - Kubuś - niechciana masa rozwodowa :(*

PostNapisane: Śro mar 07, 2007 13:20
przez kasia essen
Boo77 pisze:


Obrazek


to zdjecie chwyta za serce :cry: mam nadzieje ze kocurek znajdzie kochajacy dom

PostNapisane: Pt mar 09, 2007 8:28
przez Boo
Nikt już do nas nie zagląda :(

PostNapisane: Pt mar 09, 2007 9:04
przez puss
Boo77 pisze:Nikt już do nas nie zagląda :(


Boo, nie smutaj tu mi!!
jasne, że ktoś zagląda :D

PostNapisane: Pt mar 09, 2007 9:12
przez Boo
Ufff :wink:

PostNapisane: Pt mar 09, 2007 16:37
przez Asca
Prezentuj sie sliczny kotecku :kitty:

PostNapisane: Pt mar 09, 2007 18:50
przez genowefa
Trzyam kciuki za domek :ok: dla ślicznego miziaka :1luvu:

pozdrawiam
Agnieszka