FA: Niedowidzący Misiu - reaktywacja wątku. Operacja oczka
Napisane: Sob lut 24, 2007 16:59Misiu jest około 8-miesiecznym, niedowidzącym kocurkiem. Na jedno oczko nie widzi wcale (ma mleczny kolor), na drugie słabo. Mimo tej ułomności świetnie sobie radzi, jest normalnym, sprawnym, młodym kotem. Nic mu nie dolega, w najblizszym czasie przejdzie zabieg kastracji.
Misiu, podobnie jak wiekszość podopiecznych fundacji, miał kiedys dom. Nie mogł to być jednak dobry dom, skoro Misiu trafił na ulicę...Poza tym kotek jest lękliwy, boi się hałasu, szybkich, gwałtownych ruchów i innych kotów. Nie znamy dokładnie jego historii, nie wiemy, jaka jest przyczyna jego ułomności i lęku...
Osoba, która zaopiekuje się Misiem, okaże mu cierpliwość i serce, na pewno szybko się przekona, jak cudownym kotem jest Misiek. To mały, puchaty burasek na krótkich nóżkach, prawdziwa przytulanka.
Ze wzgledu na problemy ze wzrokiem szukamy dla Misia domku niewychodzącego!!!
A oto Misiu:
Prawda, że jest śliczny?
Misiu, podobnie jak wiekszość podopiecznych fundacji, miał kiedys dom. Nie mogł to być jednak dobry dom, skoro Misiu trafił na ulicę...Poza tym kotek jest lękliwy, boi się hałasu, szybkich, gwałtownych ruchów i innych kotów. Nie znamy dokładnie jego historii, nie wiemy, jaka jest przyczyna jego ułomności i lęku...
Osoba, która zaopiekuje się Misiem, okaże mu cierpliwość i serce, na pewno szybko się przekona, jak cudownym kotem jest Misiek. To mały, puchaty burasek na krótkich nóżkach, prawdziwa przytulanka.
Ze wzgledu na problemy ze wzrokiem szukamy dla Misia domku niewychodzącego!!!
A oto Misiu:
Prawda, że jest śliczny?
za wspaniały domek dla kocika .
) dwóch tygrysków potwierdzam - są boskie 
