Niger - juz mam domek, mieszkam w Bydgoszczy :)

Niger to okropniasty gaduła. Pewnie nawet podczas operacji coś sobie mamrotał pod nosem. Jakiej operacji? Operacji łapki.
Niger mieszkał sobie na osiedlu. Niby nie tragicznie - dużo piwnic i w ogóle. Kilka karmicielek, jakieś miseczki z jedzeniem. Ale Niger miał marzenie - stanąć w końcu na wszystkich 4 łapach. Bowiem koteczek używał tylko 3 łapek. Jakiś wypadek spowodował, że Nigerowi złamała się jedna przednia łapka. I tak nieszczęśliwie się zrosła, że była wyżej niż pozostałe. Nie bardzo można było z niej korzystać. Niger nauczył sie więc chodzić na trzech łapkach i marzył.
Jego marzenie się spełniło - nasza Kociodolińska wetka złapała koteczka i zoperowała. Niger przebywa teraz u niej w domu, ale nie moze tam zostać na zawsze. Dla swojego bezpieczeństwa Niger musi pozostać jedynakiem. Jest bowiem kotem, który chce dominować, walczy o wszystko i kłóci się. Wetka nazywa go nawet pieszczotliwie blokersem
Podczas jednego wyrażanie swojego zdania, gdy Niger był juz po operacji, ze śrubą w łapie, tak intensywnie fikał, że wyfikał sobie śrubę z łapy i trzeba było zespolić łapkę od nowa. Dlatego Nigerek musi zamieszkać w domu, gdzie żaden kociasty nie będzie mu mówił, ze tego nie wolno, a tamto trzeba - bo jest właśnie na odwrót
Niger jest młodym kociem. Moze nie mieć roku. Jest juz wykastrowany i zaszczepiony oraz odrobaczony. I jak pisałam - wielki z niego gaduła i indywidualista, ale tez pieszczoch - lubi pospac w łózeczku
A oto on we własnej, kociej osobie:
Prawda, ze cudny
Niger może oczywiście zamieszkać w całej Polsce - przeprowadzki nie robią na nim żadnego wrażenia
Niger mieszkał sobie na osiedlu. Niby nie tragicznie - dużo piwnic i w ogóle. Kilka karmicielek, jakieś miseczki z jedzeniem. Ale Niger miał marzenie - stanąć w końcu na wszystkich 4 łapach. Bowiem koteczek używał tylko 3 łapek. Jakiś wypadek spowodował, że Nigerowi złamała się jedna przednia łapka. I tak nieszczęśliwie się zrosła, że była wyżej niż pozostałe. Nie bardzo można było z niej korzystać. Niger nauczył sie więc chodzić na trzech łapkach i marzył.
Jego marzenie się spełniło - nasza Kociodolińska wetka złapała koteczka i zoperowała. Niger przebywa teraz u niej w domu, ale nie moze tam zostać na zawsze. Dla swojego bezpieczeństwa Niger musi pozostać jedynakiem. Jest bowiem kotem, który chce dominować, walczy o wszystko i kłóci się. Wetka nazywa go nawet pieszczotliwie blokersem


Niger jest młodym kociem. Moze nie mieć roku. Jest juz wykastrowany i zaszczepiony oraz odrobaczony. I jak pisałam - wielki z niego gaduła i indywidualista, ale tez pieszczoch - lubi pospac w łózeczku

A oto on we własnej, kociej osobie:



Prawda, ze cudny

Niger może oczywiście zamieszkać w całej Polsce - przeprowadzki nie robią na nim żadnego wrażenia
