Strona 1 z 2

Trikolorce grozi schron!!Ma tymczas u ALEBY!!!:)))

PostNapisane: Nie lut 18, 2007 23:23
przez Sabina
Kotka jest u pewnego uczulonego na sierść człowieka i sprawa jest tragicznie pilna :(
Kicia koczuje w piwinicy, w dodatku jest przeganiana przez drugiego lokatora, który kotów nie lubi :evil:

Udało mi sie wynegocjować, że ją ciachnie, wiec jest chwila czasu...jak nikt sie nie znajdzie chłopak chce odwieść ją na Paluch....kto pomoże pięknotce????

Obrazek

Kotka ma 8 miesięcy. Piękna prawda?? :)

PostNapisane: Nie lut 18, 2007 23:58
przez Mysza
przepiękna :D
nie można jej oddać na paluch :(

Niech ją wysterylizuje, a ty pilotuj sprawę.
To daje kilka dni na szukanie.

PostNapisane: Pon lut 19, 2007 12:52
przez Sabina
Podnosze bo sprawa jest naprawde tragiecznie pilna... :cry:
Szkoda zmarnować takiej koteczki...może chociaż tymczas?? Ja już nie moge mam full :(

Help :!:

PostNapisane: Pon lut 19, 2007 13:01
przez Aleba
Jak szybko ona musi być zabrana?
I co z tą obiecaną sterylką?

PostNapisane: Pon lut 19, 2007 13:12
przez Syku
i co z koteczką?
podaj treść ogłoszenia i może kilka innych zdjęć to dam na allegro

PostNapisane: Pon lut 19, 2007 13:36
przez Sabina
To ogłoszenie znalazłam na grono.net ; zadzwoniłam do chłopaka i potwierdził, że nie ma co z nią zrobić, że sąsiad goni a on ma alergie.
Sterylke ma zrobić na dniach.


Samiczka trikilor (czarno-biało-ruda) 9-miesięczna. Nie ma swojego opiekuna, więc pokocha każdego, kto ją przygarnie. Na życzenie wysterylizuję.
Mogę uwzględnić miesięczny okres próbny. w przeciwnym razie będę zmuszony ją oddać na Paluch, co jest gorsze od uśpienia.
POMÓŻCIE

Fotki nie są najlepsze.

Obrazek

Obrazek

PostNapisane: Pon lut 19, 2007 13:40
przez Aleba
Sabina, masz pw.

PostNapisane: Pon lut 19, 2007 17:29
przez Sabina
Mała szczęściara trafi do Aleby na tymczasik!! Uratowana :D

Aleba, DZIEKUJE :dance: :1luvu:

PostNapisane: Pon lut 19, 2007 17:56
przez xandra
:love:

Ola, to chyba pociagniemy losy która do której pierwsza przyjedzie, co? ;)

PostNapisane: Pon lut 19, 2007 18:18
przez Aleba
Będziemy się musiały zwizytować nawzajem ;)

PostNapisane: Pon lut 19, 2007 19:15
przez tanita
O Aleba, widzę, że w końcu udało Ci się coś złapać do łazienki :twisted:
Kicia śliczna, więc pewnie długo się nią nie nacieszysz.

PostNapisane: Pon lut 19, 2007 20:08
przez Aleba
No zobaczymy ile to potrwa.
Na pewno zanim ją oddam zostanie zaszczepiona i wysterylizowana.

Zaraz po nią jedziemy, wracając zahaczymy jeszcze o weta i zrobimy komisyjne oględziny.
Zawsze chciałam mieć tri... ;)

PostNapisane: Pon lut 19, 2007 23:32
przez Aleba
Koteczka jest już u mnie.
Ma jakieś 8-9 miesięcy i jest cudowną, spokojną i grzeczną kicią. Troszkę jeszcze wystraszoną sytuacją, ale z zadatkami na zostanie wspaniałą przylepką.
Ma niesamowiecie miękkie futerko o cudownym umaszczeniu i wielkie, okrągłe złote oczy :love:
Jest czysta i zdrowa - oczy, nos i uszy ładne, węzły niepowiększone. Ma pchły, wszoły i pewnie robale - dostała vetminth i stronghold na kark.
Niestety, wszystko wskazuje na to, że jest w ciąży :(
Mam w związku z tym dylemat. Chciałam ją najpierw szczepić, a potem sterylizować - ale teraz pewnie należałoby odwrócić kolejność działań?
No i druga sprawa. Chłopak, od którego odbierałam kicię zgodnie z obietnicą zaczął już załatwiać sterylkę - darmową lub po obniżonych kosztach. Tyle tylko, że zabieg mógłby być za jakieś 2 tygodnie.
Jeśli kicia faktycznie jest w ciąży, to chyba lepiej by było powierzyć ją opiece jakiegoś dobrego weta z doświadczeniem w sterylkach aborcyjnych (poprzednio w analogicznej sytuacji operowałam kotkę u dr Lesiaka).
No i w końcu problem trzeci. Tam na podwórku została jeszcze jedna kotka - młodsza, podobno bardzo ładna - szara nakrapiana z rudawymi przebłyskami. Ufna. Nie jest tam bezpieczna. Ten chłopak będzie próbował ją łapać, jeśli mu się uda, ma mi dać znać. Będziemy potrzebowali dla tej kotki tymczasu, bo ani ja, ani on nie mamy jej gdzie przechować.

PostNapisane: Wto lut 20, 2007 0:29
przez dorcia44
a gdyby tak coś więcej na jej temat :?: może by sie tymczas znalazł,może ....zaraz zapytam.

PostNapisane: Wto lut 20, 2007 0:45
przez Sabina
Aleba, akcja dzisiaj mistrzowska!! Strasznie mi ulżyło, że ta koteczka juz bezpieczna w dobrych rękach :D
Czekamy na fotencje :wink:

Tylko ta ciąża... :? No chyba by ją trzeba aborcjować jak najszybciej :(

Co do tej drugiej młodej kici no to obowiązkowo trzeba jej pomóc!!
Dorcia44 trzymam kciuki :wink: