Miau.PL

Bruno to ok 1,5 roczny kocurek, którego ktoś pozbył się wyrzucając go z samochodu na jednym z poznańskich osiedli domków jednorodzinnych.
Błąkał się od drzwi do drzwi szukając pomocy, miedzyczasie skaleczył sobie łapkę.
W tej chwili przebywa w domu tymczasowym, gdzie jest leczony i gdzie będzie niedługo poddany zabiegowi kastracji.

Bruno jest dużym puchatym kotulkiem.
Biały z rudymi znaczeniami.
Kocha ludzi, mruczy i nadstawia się do pieszczot, kiedy tylko sie go dotknie
Nie boi sie obcych, jest odważnym pięknym chłopakiem

Zdjęcia jutro, a tymczasem może ktos już dziś poszukuje milusia przytulanki.

Kurcze.. biedne kocisko..
Zastanawiam się cały czas jak tak można kota (czy psa) tak po prostu wyrzucić

to jest właśnie najgorsze, że mieszkał z ludzmi, którzy tak go potraktowali
kiedy powiedziałam to TZ, zamyślił sie na bardzo długo....

Ja sobie tego po prostu nie wyobrażam.. jak tak można..
Ale wierzę, że koło się zamyka i że ludzie, którzy krzywdzą innych, słabszych spotka kara prędzej czy później

Trzymam mocno kciuki za wspaniały domek dla Bruna

Jola będą fotki?

a oto i fotki
tak wyglądało nasze pierwsze spotkanie,
wcale nie potraktował mnie jak obcej

Jaki cudny

Mam nadzieję, że szybciutko znajdzie domek !!

Bruno jest cudny nawet ze śpiochem
Osoba, ktora w tej chwili sie nim zajmuje nie do końca zna się na sprawach kocich, na szczęście ma spore pokłady zrozumienia i miłości dla kotula i jego losu

hopsa po domek!

może będzie domek, trzymajcie kciuki
a potem dokocenie do Bruna

Jest szansa na domek? Super
Kciuki nieustające

niestety cisza

boję się o Bruna, czy aby jest bezpieczny, tam gdzie jest teraz...
a nigdzie nie moge go teraz ulokować...

śliczny kot...mam nadzieje że znajdzie domek...

hopsa

komu komu takiego przystojniaka?

Jaki on piękny Mam nadzieję że szybciutko znajdzie dom.