Strona 1 z 3

Nie można już zamawiac małych koteczków,ani nawet Bukowskiej

PostNapisane: Pon lut 12, 2007 9:57
przez kordonia
Obrazek

Obrazek


Koteczki obecnie nają 3,5 tygodnia, przygarnęłamje z balkonu zanjomej razem z dziką mamusią. Zbliżały się mrozy, więc kotunia zdecydowała się zamieszkać na balkonie.
Mama ma na imię Bukowska, jej dwójka dzieciaczków to Factotum i Ćma Barowa :)

Już można zamawiac, ale do oddania za jakieś 3 tygodnie :)

Są doskonałe, nic dodać, nic ująć :)

Obrazek

Obrazek

PostNapisane: Pon lut 12, 2007 10:22
przez mokkunia
Czekałam na wątek tych ślicznotek :) Trzymam kciuki za domek :ok:
A Bukowska mocnym dzikuskiem jest?

PostNapisane: Pon lut 12, 2007 10:59
przez kordonia
Mocnym. Wysterylizuję ja i wypuszczę tam, gdzie żyje, gdzie chce żyć.

PostNapisane: Pon lut 12, 2007 12:14
przez lidiya
twoje ulubione buraski :)
sa przeurocze! :D

PostNapisane: Pon lut 12, 2007 12:35
przez gingerka
Przesliczne :1luvu:
Dla takiej dziewczynki to warto nawet do Elbląga pojechać :)
muszę ten pomysł z mężem skonsultować

PostNapisane: Pon lut 12, 2007 13:41
przez Justyna Ganczarska
To prawda, warto po kota od Kordoni jechac do Elbląga...a nawet dalej! My w ten sposób zdobylismy Igiełkę :-)
To dopiero jest KOT!!!
:P

PostNapisane: Śro lut 14, 2007 16:51
przez kordonia
Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

PostNapisane: Śro lut 14, 2007 16:56
przez sibia
Jej, jakie poważne miny już!
Ogromne koty, jak urosły.

Cudne są te małe Bukowszczątka.

PostNapisane: Śro lut 14, 2007 16:57
przez lairthe
śliczne :1luvu: :1luvu: :1luvu:

[/code]

PostNapisane: Śro lut 14, 2007 17:01
przez sibia
Jej, jakie poważne miny już!
Ogromne koty, jak urosły.

Cudne są te małe Bukowszczątka.

PostNapisane: Śro lut 14, 2007 17:01
przez ezynka
Kotki maja śliczny wzorek :D
Dobrze zrozumiałam? to chłopiec i dziewczynka?

PostNapisane: Śro lut 14, 2007 17:08
przez Jolek
aaaaaaaaaaaaaa
ale piękne
w lutym takie maleństwa :?: :!:
wszystko przez tę pogodę :roll: :?:

PostNapisane: Śro lut 14, 2007 18:06
przez mokkunia
Wyrosły :!: Przesłodkie nieporadne małe kluseczki :)

PostNapisane: Śro lut 14, 2007 19:51
przez kordonia
No :D Rosną, zmieniają się co dnia. Teraz są na etapie wspinania się na moje nogawki :) Poza tym już zaczynją smae skubać mięsko.
Fajne :)
Na pierwszysm zdjeciu, widoczne są z małą szylketką Hondą, którą zabrałam ze schroniska. Szylkrecia tez jest do adopcji, choć jeszcze tak chuda,z e nie wiem, czy ktoś by się na nią skusił ;)

PostNapisane: Śro lut 14, 2007 19:53
przez kordonia
Aha- i z tą ogromnością to jest tak, że aktualnie są wielkości chomika syryjskiego :lol: