Strona 1 z 1

Tereska i Wojtuś ciągle szukają swojego miejsca na ziemi

PostNapisane: Wto lut 06, 2007 13:39
przez Elżbieta P.
Już prawie straciłam nadzieję....
Dwójka z piątki Działkowców z tego wątku : http://forum.miau.pl/viewtopic.php?t=51 ... sc&start=0 ciagle jest u mnie.
Co prawda ostatnio mniej intensywnie przykładałam się do szukania dla nich domów. Trochę sobie "odpuściłam". Już nawet w głębi duszy pogodziłam się z myślą, że u mnie zostaną.... jako 7 i 8 kot. :strach:

Próbuję jeszcze raz. Może tym razem sie uda ....

Tereska - to kotka, którą oswajałam przez trzy miesiące. Była bardzo dzika, bardzo nieufna. Miałam ja w domu od końca października, a pierwszy raz na ręce wzięłam ją dopiero w końcu stycznia. Przedtem - nie dała się nawet dotknąć.
Dziś - nie ma problemów. Jest czujna i ostrożna. Nie lubi raptownych gestów - wtedy ucieka. Nie wchodzi sama na kolana, ale gdy weźmie się ją na ręce - spokojnie można ją wygłaskać po grzbiecie, brzuszku, pod bródką. Mrrrrruczy wtedy z zadowolenia.
Okaz zdrowia. Nie miałam z nią żadnych problemów zdrowotnych.
Oto śliczna Tereska :
Obrazek

Obrazek

Tereska dopiero teraz, po całkowitym oswojeniu i udomowieniu - nadaje się do adopcji. Jest śliczna, trochę psotna, rozrabiara, czysta, bez zastrzeżeń korzysta z kuwety.

Wojtuś - to typowy burasek z białą krawatką i białymi skarpetkami.
Z oswojeniem go nie było nigdy problemów. Jest całkowicie udomowiony. Bardzo grzeczny.
Miałam z nim problemy zdrowotne. Najpierw walczyliśmy z pierwotniakami w przewodzie pokarmowym, ostatnio - z przeziebieniem.
Wojtuś - to delikatny, wrażliwy,grzeczny, czysty, bardzo towarzyski kotek.
Zaczepia łapką, namawiając do zabawy, gdy nie zwraca się na niego uwagi. Teraz już całkowicie zdrowy.
Oto Wojtuś :
Obrazek

Obrazek

Kociaki mają po 5 miesięcy. Bardzo są ze sobą zaprzyjaźnione. Ideałem byłoby znaleźć dla nich wspólny dom, ale o tym nawet nie marzę....

Tereska i Wojtuś szukają swojego miejsca na ziemi.

PostNapisane: Wto lut 06, 2007 13:57
przez puss
słuchaj, a kocięta mają ogłoszenia?
bo jeśli nie, to chętnie im powystawiam, tylko dane kontaktowe potrzebuję

PostNapisane: Wto lut 06, 2007 14:21
przez Elżbieta P.
puss pisze:słuchaj, a kocięta mają ogłoszenia?
bo jeśli nie, to chętnie im powystawiam, tylko dane kontaktowe potrzebuję

W głębi duszy liczę na forumowy domek.
Wojtuś był już na Allegro, ale osoby, ktore się po niego zgłaszały - nie bardzo zasługiwały na Wojtusia....
Mimo wszystko najchętniej oddaję kociaki poprzez to forum. Najlepiej wtedy trafiają.
Ale dzięki za chęć pomocy. :D

PostNapisane: Wto lut 06, 2007 20:38
przez Margott32
Wojtus wygląda zupełnie jak moja Lili, nawet zachowanie ma podobne...Moja tez jest bardzo grzeczna i spokojna...
Chętnie bym sie dokocila, ale na razie nie mam funduszy... Czeka mnie jeszcze sterylka Lili, chce jej tez porobic badania. Zastanawia mnie jej spokoje zachowanie.... Może to jakis klon Wojtusia...

Jednak nie czuje sie jeszcze gotowa, aby sie dokocić...Dopiero od miesiąca mam Lili...

PostNapisane: Śro lut 07, 2007 13:52
przez ryb-ka
Kociaki na pierwszę stronę - hop!

PostNapisane: Nie lut 11, 2007 14:07
przez ryb-ka
Podrzucam Tereskę i Wojtka, na prośbę ich brata - Paszczaka (tego z podpisu ;) )

Kto da domek kochanym kociakom?

PostNapisane: Pon lut 12, 2007 19:45
przez Elżbieta P.
Ja też podrzucam na pierwszą stronę, właściwie nie wiem po co, bo :

Tereska to koszmarny psotnik. Zrzuca doniczki, wyżera kwiatki, kradnie z półek co się da... szkoda gadać... nie ma szans, aby ktoś pokusił się na takiego psotnego kota.

Wojtuś - znów chory. Tym razem leczę mu zapalenie spojówek. I znów - bez szans ,bo kto weźmie takiego chorowitego kota....? :(

Pozatym Ogonek mi zapowiedział, że za żadne skarby nie zgadza się na to, aby Wojtuś opuścił nasz dom. Ogonek go bardzo kocha i tak ma juz zostać.
Obrazek

W związku z tym ogłaszam, że ani Tereska ani Wojtuś nie szukają już Nowych Domów, no... chyba, ze ktoś bardzo sie uprze, aby któregoś z kociaków zaadoptować.... Wtedy... kto wie.... :wink: :D

PostNapisane: Śro lut 14, 2007 12:46
przez ryb-ka
No to gratuluję Ela powiększenia kociego stadka! I dużo zdrowia dla Wojtka życzę :)

PostNapisane: Czw kwi 05, 2007 17:22
przez Gem
Elżbieta P. pisze:Ja też podrzucam na pierwszą stronę, właściwie nie wiem po co, bo :

Tereska to koszmarny psotnik. Zrzuca doniczki, wyżera kwiatki, kradnie z półek co się da... szkoda gadać... nie ma szans, aby ktoś pokusił się na takiego psotnego kota.

Wojtuś - znów chory. Tym razem leczę mu zapalenie spojówek. I znów - bez szans ,bo kto weźmie takiego chorowitego kota....? :(

Pozatym Ogonek mi zapowiedział, że za żadne skarby nie zgadza się na to, aby Wojtuś opuścił nasz dom. Ogonek go bardzo kocha i tak ma juz zostać.
Obrazek

W związku z tym ogłaszam, że ani Tereska ani Wojtuś nie szukają już Nowych Domów, no... chyba, ze ktoś bardzo sie uprze, aby któregoś z kociaków zaadoptować.... Wtedy... kto wie.... :wink: :D

W takim razie gratuluję dokocenia ;)

A tak przy okazji: jak czuje się piesek z Zagnańska? To już chyba kawał psiura, a nie piesek :)