
Cześć!!
Jestem małym czteromiesięcznym kocurkiem. mam na imę Bonifacy ,ale przyjaciele mówią na mnie Boniek:)))
Zostałem przygarnięty jeszcze kiedy byłem w brzuszku mamy, niestety moja pani ze względu na alergię na moją milusią sierstkę:)) i nie może się mną zająć na tyle na ile tej opieki wymagam.
Mam cztery siostry dwie z nich znalazły domek tęsknie za nimi ,ale wiem, że będzie im tam dobrze.Jestem trochę ciekawskim kociakiem nic i nikt się przede mną nie ukryje cha, cha.Mam milusią sierść i każdy mnie głaszcze. jestem bardzo grzeczny i kochany.Jestem trochę gadatliwy jak na mężczyznę:))Bardzo dobrze rozumiem kobiety bo przecież mam cztery siostry no i jestem cierpliwy.lubię się bawić w chowanego jednak zawsze mnie znajdują ,bo tak głośno mruczę.
Ostatnio jestem trochę chory i chorobą zmęczony, nie mogę biegać po dworze bo zarazki grasują ,ale jak tylko wyzdrowieję to już ja im dam.Ale najpierw muszę wyzdrowieć to jedyne moje marzenie:(( kto mi pomoże znaleźć ukochany dom gdzie wyzdrowieję ?
-Bonifacy
