Strona 1 z 7

FA.Gucio i Fruzia w domku :)))))

PostNapisane: Czw lut 01, 2007 12:32
przez safiori
Fruzia jest piękną i spokojną koteczką. Ma około 2 lat . Jej historia rozpoczęła się jak wiele innych - od tragedii.... Fruzia mieszkała sobie wraz z rodzeństwem i mamą . Niestety komuś najwyraźniej przeszkadzało towarzystwo kotów....i to bardzo....Mama Fruzi i jej rodzeństwo zostały zabite...przez – nazwijmy to – jakiegoś „człowieka”...Mała koteczka przybłąkała się na podwórko...Była w strasznym stanie....Fruzia była pobita i to bardzo, miała uszkodzony kręgosłup, prawdopodobnie ktoś próbował ją również otruć(taka diagnozę postawił weterynarz)...Oprócz tego była niemiłosiernie zarobaczona...Na kotce żyły larwy, między innymi w okolicach odbytu...Historia jej leczenia opisana w książeczce zdrowia, niejednego mogłaby wprawić w osłupienie....Weterynarz nie dawał jej żadnych szans! Fruzia nie powinna przeżyć! A jednak.... Koteczka pod opieką dobrych ludzi i dzięki ich determinacji została wyleczona....Niestety skutkiem ubocznym całego leczenia jest to, że Kicia jest głucha...Fruzia znalazła dom u ludzi, którzy uratowali jej życie. Z powodu choroby (bardzo poważnej) opiekunki – Kicia musi być oddana....Szukamy dla niej dobrego, odpowiedzialnego i kochającego domu....Kotka przeszła już tak wiele....!!!!Z charakteru Fruzia jest ufna i lubi towarzystwo ludzi. Mieszka z psem, nie boi się dzieci...Jest odrobaczona, zaszczepiona i wysterylizowana. W sierpniu 2006 Fruzia znalazła nowy kochający dom....niestety tam są trzy koty ,a ona się ich boi...krzyczy kiedy podejdą za blisko....bardzo źle to znosi....Dom podjął ciężka decyzję, ale Fruzia najwidoczniej może być tylko sama .Ona i ludzie. Wtedy jest tak jak być powinno, kolana to jedno z ulubionych miejsc Fruzi...a czlowiek to jest to czego kotka najbardziej potrzebuje.
:catmilk:
A przedstawiam kocurka , którego znalzął opiekunka Fruzi.
Gucio jest przecudnej urody około 2-letnim kocurkiem. Jest bardzo elegancki i jak na eleganta przystało nosi rudy płaszczyk oraz białe i rude kolanówki….

Gucio został znaleziony na początku lutego, z podrapanym noskiem …nie wiemy co się z nim działo….Jest na pewno kotem domowym.

Oględziny u weterynarza potwierdziły ,że Gucio jest zdrowym , wykastrowanym kocurkiem.

Gucio jest zadbany , jego futro jest tak puszyste , że nic tylko się do Gucia przytulać…

Gucio jest strasznie przyjacielskim kotem, ma pogodny i ciepły charakter…lubi zabawy szczególnie z myszkami na sznurkach.

Korzysta z kuwety.

Z Gucia jest tez prawdziwy smakosz…bardzo lubi wędzone szprotki…6 takich rybek - to jest to, co Guciowi najbardziej odpowiada w porze śniadania….

Oto Gucio :
Obrazek
Obrazek

PostNapisane: Czw lut 01, 2007 12:37
przez safiori

PostNapisane: Czw lut 01, 2007 12:41
przez puss
przecudowna :1luvu: :1luvu: :1luvu: :1luvu:

PostNapisane: Czw lut 01, 2007 12:49
przez safiori
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek

PostNapisane: Czw lut 01, 2007 16:47
przez Patrycja26
Jaki ma śliczny berecik :1luvu:

PostNapisane: Czw lut 01, 2007 21:06
przez safiori
Fruzia bardzo pilnie potrzebuje niezakoconego domku. Tylko człowiek i ona ,

PostNapisane: Pt lut 02, 2007 7:29
przez safiori
Kto pokocha naszą Fruzię tyle w swoim krótkim życiu przeszła że teraz to już tylko jej człowiek do szczęścia jest potrzebny

PostNapisane: Pt lut 02, 2007 8:27
przez pupus
Jaka piękna kobietka :1luvu:

PostNapisane: Pt lut 02, 2007 8:28
przez justin888
safiori pisze:Fruzia bardzo pilnie potrzebuje niezakoconego domku. Tylko człowiek i ona ,


jest naprawde kochana...ale źle znosi inne stwory...paulina moze potwierdzic ze fruzia zdenerowana potrafi swoim wrzaskiem zrobic niezłe wrażenie...
a jest naprawde sliczna i kochana z niej koteczka....i bardzo potrzebuje człwoieka

PostNapisane: Pt lut 02, 2007 15:57
przez pupus
:ok: :ok: :ok: :ok: za właściwy domek :ok: :ok: :ok: :ok:

PostNapisane: Sob lut 03, 2007 8:21
przez safiori
Tak domek niezakocony bardzo pilnie potrzeby dla naszej Fruzi.

PostNapisane: Sob lut 03, 2007 14:10
przez CoToMa
Dodałam Fruzieńkę na Misia K. TUTAJ

edit: zmieniłam adres Misia K.

PostNapisane: Sob lut 03, 2007 18:17
przez justin888
Dziekujemy za wystawienie Fruzieńki :D ona jest aka kochana, a domek naprawde robił co mógł, ale kota jest kochana dla ludzi a dla kotów nie bardzo...strasznie sie ich boi, sczzególnie kiedy nie słyszy jak do niej podchodza czy cos...od razu sie robi nerwowam, a na kolanach to jest najfajniej na świecie....i taki dom co ma chetne kolana bardzo potrzebny!!!

PostNapisane: Sob lut 03, 2007 23:28
przez safiori
CoToMa pisze:Dodałam Fruzieńkę na Misia K. TUTAJ

Bardzo dziekujemy Fruzia to koteczka po przejściach i jak najbardziej powinna mieć swój osobisty dom.

PostNapisane: Nie lut 04, 2007 15:25
przez safiori
Koteczka w bereciku bardzo potrzebuje domku.