Strona 1 z 10

Lazurowe oczy... / nareszcie w nowym domku u tamari :)

PostNapisane: Pon sty 22, 2007 18:51
przez lidiya
Siedziala sobie juz od dluzszego czasu pod krzaczkiem... nawet wygniotla trawe w tym miejscu...
Bo czekala az wreszcie ktos otowrzy jej drzwi do domu... Bo to byl przeciez jej dom.... Byle jaki ale byl...
jak ma kot zrozumiec , ze od teraz juz nikt nie otowrzy mu drzwi...?

Wlasciciele tej uroczej kici wyprowadzili sie a ja zostawili pod blokiem.... Koteczka wchodzila nawet na klatke schodowa i czekala pod drzwiami, ale nowi lokatorzy nie wiedzieli po co ona tam siedzi...
Jej poprzedni ludzie nie dbali o nia... Kotka ma zniszczone przez pchly futerko i skore... cala jest podrapana (tak ja gryzly stada pchel) i dopiero co schodzi jej alergia na pchly... Futerko z dnia na dzien wyglada piekniej.
Dodatkowo mimo, ze kicia nie jest stara (ma ok 4-5 lat wedlug weta) to ma slabe zabki , ktore juz w czesci wypadly przez okropny kamien nazebny i moze z powodu zlej diety. Oczywiscie kicia jest wychudzona.

Kicia nie dosc ze jest piekna to jeszcze jest przemila.
Jechalismy po nia z Agn w chwili gdy byly ulewy i nadchodzily te silne wichury... Musielibyscie widziec kota zgranietego w taka pogode do wymoszczonego grubasnym kocem tranporterka!!! Kotulka tak sie wtulila, tak jej bylo dobrze, ze miala w nosie to ze jedziemy autobusem przez pol miasta, a w fundacji nie chciala z niego wyjsc. Po prostu czula sie jak w niebie. Zawartosc miski pochlania w jedna chwilke, jest strasznie milutka i lubi sobie pogadac.

Do adopcji w kazdej chwili. Kto chcialby sobie moc codziennie zagladac w takie cudowne lazurowe oczeta???

U pana doktora

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

O! a tak mi jest dobrze, ze sie nigdzie nie wybieram! :D

Obrazek

Obrazek

PostNapisane: Pon sty 22, 2007 19:20
przez Zuzia1
Bardzo ładna kotka . Ma piękne ubarwienie . :ok: :ok: za nowy i odpowiedzialny domek

PostNapisane: Pon sty 22, 2007 19:41
przez ezynka
I kolejna niebieskooka bez domku :cry: Śliczna kicia :) domku gdzie jesteś?

PostNapisane: Pon sty 22, 2007 19:45
przez Aleba
No i po co ja tu wchodziłam???

PostNapisane: Pon sty 22, 2007 20:08
przez enigma
skad bierzecie takie cudne koty? 8O

PostNapisane: Pon sty 22, 2007 22:03
przez LimLim
Allle piękność :D

PostNapisane: Pon sty 22, 2007 22:11
przez aamms
Aleba pisze:No i po co ja tu wchodziłam???


No widzisz.. :twisted:
Chyba nie masz wyjścia.. :twisted: :D

PostNapisane: Pon sty 22, 2007 22:53
przez Kicorek
Szylkret point 8O
Nie sądziłam, że tak szybko znów coś takiego zobaczę 8O

Lidka, zobacz, jakie cudo czeka u mnie na sterylkę i dom. Też szylkretka point, tyle że z białym:
Obrazek Obrazek


Takie koty bardzo rzadko się trafiają, a teraz naraz aż dwa 8O
Jestem w szoku...

Zaraz będziesz miała furę chętnych do adoptowania swojego cudeńka :D :ok:

PostNapisane: Pon sty 22, 2007 23:16
przez Agn
Kicorku, chyba jeszcze ktoś ma takie pastelowe cudo, kołacze mi się, że są teraz trzy takie ślicznotki na forum.
Kiedy oglądałam zdjęcia Weny Łazienkowej to mnie ściskało. Z zazdrości.
Kiedy weszłyśmy z Lidką po kotkę to aż przysiadłam.
Gdyby nie ilość kotów w moim domu, nie zastanawiałabym się wcale, a wcale.

Kotka jest niezwykle towarzyska. I gada, jak najęta. I oczywiście głos, tak jak oczy, ma syjamowaty. :twisted: I stroszy ogonek, kiedy się ją głaszcze - zupełnie, jak mój Riddick. Co prawda to stroszenie w jej wydaniu wygląda i śmiesznie, i żałośnie - na skutek alergii na pchły ogonek jest jak wyskubany.

PostNapisane: Pon sty 22, 2007 23:22
przez Fredziolina
Agn pisze: Gdyby nie ilość kotów w moim domu, nie zastanawiałabym się wcale, a wcale.


Ja też :(
Koteczka przeeeeepiekna :P No moje marzenie :(
Za najlepszy z najlepszych domków :ok:

PostNapisane: Pon sty 22, 2007 23:24
przez Kicorek
Jest jeszcze śliczna niebieskooka Bonni, ale ona nie jest szylkretką.

Wena też jest niezwykle towarzyska. Kocha ludzi :D

Szylkretki pointy widziałam do tej pory wśród dachowców tylko dwie - Wenę i teraz tę kicię. Niesamowite.

PostNapisane: Pon sty 22, 2007 23:34
przez Mysza
no faktycznie 8O

PostNapisane: Wto sty 23, 2007 11:02
przez Gutek
Ale piękna kicia... Miodzio!

PostNapisane: Wto sty 23, 2007 11:05
przez puss
o rany, co za CUDO!! :1luvu:
jak można porzucić takie cudo? 8O

PostNapisane: Wto sty 23, 2007 11:33
przez Ivette
ludziom chyba odbija powoli...żeby wywalić kota, to raz, i to jeszcze takiego pięknego kota??
szylkretkę point?? 8O
no gdzie kolejka po cudo?