Strona 1 z 2

Savannah- piekna tri ma już dom!

PostNapisane: Pon sty 22, 2007 0:36
przez Kasia D.
Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek

Savannah, zwana w skrócie Savą, przybłakała sie na ogród posesji ludzi, którzy mają 4 swoje koty.
Dokarmiali kotke ale ta, zdecydowana aby dołączyć do grona domowników, biła rezydentów, przeganiała z ich miejsc i ogólnie rozpętywała co dzień trudne do wytrzymania piekło.
Po kilku(nastu) dniach doprowadzony do ostatecznosci pan wynalazł w necie mój telefon i zadzwonił.
Nastepnego dnia Sava była juz u mnie a kolejnego dnia wieczorem była już wysterylizowana.
Zamieszkała w łazience.

Jest czyściutka, korzysta z kuwety, ładnie zajada, najchętniej dobre suche.
I mizia się.
Miiiizia, przytula, ociera, mruczy....
Niezbyt lubi inne koty. Powinna być jedynaczką i to nie tylko kocią ale rownież bez psiego towarzystwa.
Moze ktoś się skusi...?

PostNapisane: Pon sty 22, 2007 0:52
przez enigma
cudo :1luvu:
kot w kolorach jesieni

PostNapisane: Pon sty 22, 2007 2:57
przez Karolka
ale piękna :love:

Szkoda, że taka zadziorna :roll:

PostNapisane: Wto sty 23, 2007 15:46
przez enigma
i co, ma juz domek?

PostNapisane: Pt sty 26, 2007 0:27
przez ola19
Jest ten domek?Hop koteczko :!:

PostNapisane: Pt sty 26, 2007 0:31
przez Kasia D.
Nie ma domku.
Z obawą szukam go bo Savannah siedzi non stop na parapecie w pokoju i najwyraźniej chce wyjsc...
Nie chcę oddawac jej na wychodzącą. A z drugiej strony ona nie zna innego zycia i jesli tak będzie miauczec komus jak teraz mnie to ukręcą jej głowę po dwóch dniach. :twisted:
Mam zagwozdkę. :?

PostNapisane: Pt sty 26, 2007 17:05
przez mokkunia
Cudo koteczka :1luvu:
Savannah, Ty nie nie myśl nawet o wychodzeniu. Mróz, śnieg za oknem, wieje... Naprawdę nie warto.
Cieplutki kochany domek - to jest to :ok:

PostNapisane: Sob sty 27, 2007 1:19
przez Tweety
ależ jest piękna :1luvu:

PostNapisane: Sob sty 27, 2007 1:24
przez Kasia D.
Uciekła mi na dwór... :twisted:
Wypuszczałam psa na balkon a ta .. szur.... i juz jej nie ma.
Panika. Szybko buty, kurtka i za nią.
Siedziała vis a vis mojego balkonu pod samochodem.
Połozyłam sie plackiem na sniegu i wyciągnełam ją, uchwyciwszy znienacka za łapkę...
Teraz ma 3 dni ZOK-u czyli Zakazu Opuszczania Kibelka :wink:

PostNapisane: Sob sty 27, 2007 1:47
przez Kicorek
Cffaniara :twisted:

Powinna się przyzwyczaić z czasem do niewychodzenia.

Jakie ona ma oczy? Na wszystkich fotkach ma zamknięte :twisted:

PostNapisane: Sob sty 27, 2007 7:36
przez mokkunia
Kicorek pisze:Jakie ona ma oczy? Na wszystkich fotkach ma zamknięte :twisted:


Oczy szeroko zamknięte :twisted: :wink:

PostNapisane: Nie sty 28, 2007 12:16
przez ola19
Kocinka straszliwie rozdarta uczuciowo.Domek tymczasowy się trafił a tu zew wolności.I jak tu się cieszyć karierą modelki internetowej jak przestrzeń woła z zza okna.Teraz to nawet okno poza zasięgiem. :( :wink:

PostNapisane: Wto sty 30, 2007 21:58
przez Karolka
Hop do góry koteczko.

PostNapisane: Śro sty 31, 2007 12:42
przez agiis-s
jeju jaka ona śliczniasta :1luvu:

PostNapisane: Nie lut 04, 2007 16:23
przez maua
Piekna cudna malinowa wspaniałaaaaaaaaa!

i jak się potoczyły jej losy????