Strona 1 z 14

już prawie Nie ŁYSY PER - nowe zdjęcia str.1,9,11

PostNapisane: Pon sty 15, 2007 11:08
przez millarca
Łysy Per to przemiły, dorosły kocur – kastrat. Do sopockiego schroniska trafił w sierpniu 2006 roku. Jest bardzo ufny: lgnie do ludzi, łasi się, czeka na dom...
Po kastracji biedaczek wyłysiał, myśleliśmy, że to dlatego nikt go nie chce :cry: Okazało się jednak, że zaburzenia hormonalne były przejściowe. Per odzyskal sierść i urodę, ale nadal nikt nie zdecydował się go przygarnąć. Biedny Per ciągle żebrze o dom. Komu przystojniaka???

PostNapisane: Pon sty 15, 2007 13:46
przez Percepcja
Biedny kocurek :( Niech szybko znajdzie kochający domek :)

PostNapisane: Pon sty 15, 2007 19:28
przez Anka
Łysy Per rozdarł mi serce. Gdybym tylko mogła, bez wahania dałabym mu dom. Jest taki kochany, a z powodu tego łysienia nikt go nie chce :(
Łysy Per tak bardzo potrzebuje człowieka, który patrzy szerzej niż tylko na łyse nóżki i brzuszek.

Oto Per :D :

Obrazek

http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/713 ... 20130.html
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/979 ... 5edba.html

PostNapisane: Pon sty 15, 2007 21:06
przez martka
Słuchajcie, ja myslę, że przyda się wizyta u dobrego weta, na pewno można zaradzić. Co o tym sądzicie?

PostNapisane: Pon sty 15, 2007 22:21
przez Izabela
Nasz schroniskowy Grubcio tez lysy i tez od hormonow :( Lysa szyjka, lyse lapki, lysy brzuszek i brak ogonka.
Ostatnio zaszczepilam go na grzybka, w sumie grzybola nie stwierdzono ale na szyjce zaczal zarastac. Jak chcesz to spisze nazwe tej szczepionki, moze pomoze Perowi.

PostNapisane: Wto sty 16, 2007 11:28
przez millarca
Per na początku był leczony na grzybicę, ale nic to nie zmieniło. Teraz dostaje Elfa Oil (preparat odżywczy, mający pomóc na problemy ze skórą i sierścią). W niektórych miejscach na łysinie pojawiły się kępki włosów, ale tylko w niektórych. Być może, gdyby łysolek znalazł dom i odpadłby schroniskowy stres, sierść by odrosła, ale tylko być może.

PostNapisane: Wto sty 16, 2007 12:50
przez puss
zrobię mu ogłoszenia i postaram się, żeby były jak najlepsze.

ale imię ma fantastyczne :D
widzę, że są tu inni fani Ronji córki zbójnika :wink:

PostNapisane: Wto sty 16, 2007 13:37
przez Sylwka
Jesteście pewni, że ta sierść sama wypadła. Mój alergiczny Zenek wygląda tak samo ale on się metodycznie wylizuje. Wetka sugerowała kiedyś problemy hormonalne ale hormonów się kotom nie bada ale ładuje je w kota w ciemno. My walczymy z alergią. Dobrze by było skonsultować tego kota u dobrego weta.

PostNapisane: Wto sty 16, 2007 13:53
przez puss
Ewka, gdyby było potrzebne leczenie, to pisz.
pomogę finansowo chociaż...

PostNapisane: Wto sty 16, 2007 14:00
przez puss
a tu ogłoszenie naszego chłopaczka :wink:

http://www.allegro.pl/item158336155_kot ... domu_.html

PostNapisane: Wto sty 16, 2007 17:23
przez millarca
Mamy teraz w schronisku nowego weterynarza, który sprawia na mnie jak najlepsze wrażenie. Weterynarze zmienili się w styczniu. Wcześniej pracowali dwaj inni, teraz mamy dwóch nowych, więc tak szczęśliwie się składa, że Per był ostatnio konsultowany przez 4 różnych weterynarzy :)
Porozmawiam jutro z naszym nowym weterynarzem. Skoro jest możliwość finansowej pomocy, to może da się wymyśleć coś jeszcze.
Alergia, hm... łysina pojawiła się dopiero po kastracji, skóra nie jest podrażniona, nie przyłapałam nigdy Pera na wylizywaniu tych łysych miejsc, ale kto wie... Przedyskutuję to ze schroniskowym wetem. Dodatkowo zapytam weterynarza, który leczy moje zwierzęta.

PostNapisane: Wto sty 16, 2007 18:45
przez aoife
piękna mordeczka, trzymam kciuki za ciebie :wink:

PostNapisane: Śro sty 17, 2007 1:20
przez millarca
Łysy Per na górę, szybko! Może ktoś zobaczy i się zakocha.

PostNapisane: Śro sty 17, 2007 9:44
przez kaerjot
Per domków się szuka na początku

PostNapisane: Śro sty 17, 2007 16:45
przez Percepcja
po domek :)