Strona 1 z 5

FFA Kebabowe koty z Katowic- Matylda i Kebi-mają domki :)))

PostNapisane: Nie sty 14, 2007 14:35
przez Tina-Tigra
Witam.
W centrum Katowic na Placu Andrzeja, a dokladnie na dachu Nazar Kebab mieszka kotka. Do niedawna miala kocięta, ostatnie kocię widzialam ok. tygodnia temu. Maluchy biegaly po dachu i okolicznych drzewach. Kotka schodzi z dachu i daje sie miziać. Dokarmiana przez gości Kebaba i panie wyprowadzające pieski. Miseczki są najczęściej na dachu :), żeby psy nie wyjadly. Widać, że kicia lubi ludzi, może ktoś sie skusi na szarotkę z bialym krawatem. Mam zdjęcie na telefonie- ale nie umiem wstawić- moge komuś przeslać mmsem.

PostNapisane: Pon sty 15, 2007 9:43
przez Tina-Tigra
...nikt nie potrzebuje takiej dorosłej pannicy- a może chociaż zdjęcie wstawimy- tylko komu je mogę posłać mmsem?

PostNapisane: Pon sty 15, 2007 9:46
przez puss
mój telefon nie odbiera mmsów :(
a na maila nie możesz wysłać? :roll:

Re: Kotka "Z Kebaba" Katowice

PostNapisane: Pon sty 15, 2007 9:57
przez Sporty
Tina-Tigra pisze:Witam.
W centrum Katowic na Placu Andrzeja, a dokladnie na dachu Nazar Kebab mieszka kotka. Do niedawna miala kocięta, ostatnie kocię widzialam ok. tygodnia temu. Maluchy biegaly po dachu i okolicznych drzewach. Kotka schodzi z dachu i daje sie miziać. Dokarmiana przez gości Kebaba i panie wyprowadzające pieski. Miseczki są najczęściej na dachu :), żeby psy nie wyjadly. Widać, że kicia lubi ludzi, może ktoś sie skusi na szarotkę z bialym krawatem. Mam zdjęcie na telefonie- ale nie umiem wstawić- moge komuś przeslać mmsem.

Jestem w tych okolicach srednio raz w tygodniu. Moglybysmy kiedys razem sie tam umowic zeby zrobic jej zdjecia. A poki co, podaje swoj numer na PW.

PostNapisane: Pon sty 15, 2007 13:54
przez Sporty
Podnoszę, może ktoś się zainteresuje :ok:

kot

PostNapisane: Pon sty 15, 2007 18:02
przez pini1
witam poslij zdjecia umiescimy na naszej fundacyjnej stronie
chetnie tez zlapiemy i wysterylizujemy ja :D
PROSZE O KONTAKT NA PW

PostNapisane: Czw sty 25, 2007 11:20
przez Tina-Tigra
Nie widziałam kotki od kilku dni....za to okazało się, że na dachu mieszka jedno z kociąt. Piękny burasek bez łatek. Na kicianie kocię wychodzi z ukrycia i "gada" :) ale od wyciągniętej reki ucieka.
Pytałam pana z kebaba, twierdzi że dokarmia oba kotki. Mam małe doświadczenie z kotami- jest mozliwe, że kotka zostawiła kocię, żeby sie usamodzielniło? Chociaz z drugiej strony- jak klienci ją dokarmiają, to zapewne "żal" jej bedzie stołówki .

PostNapisane: Pt sty 26, 2007 10:09
przez Tina-Tigra
Dzisiaj rano rozmawiałam z Panią, która dokarmia kotki. Mama juz na kiosk nie wchodzi- najprawdopodobniej przestała karmić. Mały jeszcze nie zchodził z dachu, dach jest warstwowy i maluch ma schronienie między płytami dachu. Z głodu nie umrze- gdyż kilka osób dokarmia- wygląda na zdrowego, oczka duże i czyste. Zagadywany miauczy i tupta wzdłuż dachu, jakby chciał zeskoczyć, ale od wyciagnietej ręki ucieka. Kotka mama- przychodzi tylko na posiłki do kebeba.

PostNapisane: Pt sty 26, 2007 14:14
przez Adria
Pomóżcie maluchowi. On biedny tam sam a teraz mrozy takie :(

PostNapisane: Sob sty 27, 2007 13:36
przez Adria
czy maluch żyje jeszcze?? Czy kotoś z okolic robi coś w tej sprawie??
To jest na pl. Andrzeja w oklicy przystanku autobusowego? W tym parku?
Czy bliżej dworca PKP ??

PostNapisane: Sob sty 27, 2007 13:59
przez mysza_7
Bliżej dworca

PostNapisane: Sob sty 27, 2007 14:00
przez mysza_7
Jeśli ktoś pomoże go złapać to można umieścić go w domku tymczasowym.

PostNapisane: Sob sty 27, 2007 20:06
przez Tina-Tigra
Mlody kotek mieszka na dachu i nie schodzi z niego, budowa dachu jest taka, że są w nim kryjówki i maluch tam sie chowa, nie mam pomyslu jak go zlapać:(, watpię czy "dobrowolnie" da się z tamtąd zdjąć. Kebab jest dokladnie na skrzyżowaniu Sklodowskiej z Andrzeja, 100m od dworca PKP.

PostNapisane: Sob sty 27, 2007 22:11
przez Sporty
Tina-Tigra pisze:Mlody kotek mieszka na dachu i nie schodzi z niego, budowa dachu jest taka, że są w nim kryjówki i maluch tam sie chowa, nie mam pomyslu jak go zlapać:(, watpię czy "dobrowolnie" da się z tamtąd zdjąć. Kebab jest dokladnie na skrzyżowaniu Sklodowskiej z Andrzeja, 100m od dworca PKP.

Odezwalas sie do pini1? Zaoferowala przeciez pomoc, nie wiem na co czekasz.

PostNapisane: Czw lut 01, 2007 1:13
przez anemonn
I co z kociakiem? udało się go złapać?