Historia zaczyna się tak,jak wiele innych.
W bloku gdzie mieszka moja koleżanka,w piwnicy,okociła się koteczka.Miała trzy śliczne kuleczki-czarną kicię w białych skarpetkach i kołnierzykiem,całą kuleczkę czarną i śliczną szaro-pręgowaną koteczkę też w białych skarpetkach.
Koteczka czarna z białymi dodatkami zaginęła w tajemniczych okolicznościach w sylwestra,czarną koteczkę spotkał los okrutny-wygrzewała się pod samochodem,niestety auto ruszyło,maleńkiej kici została zmiazdżona główka

Szaro-pręgowane maleństwo zamieszkało po złapaniu u mnie w łazience.Jest bardzo wystraszona,boi się ludzi(ale juz niedługo),na razie nie chce jeść

Kotka ma ok.3 m-cy i bardzo szuka domu.U mnie niestety długo zostać nie może bo niedługo mam wyjazd,a nie ma kto zająć się kicią.Bardzo prosimy w kotusi imieniu żeby znalazł się kochający domek.A to ślicznotka:


Mini[*]-22.10.2009r.nigdy Cię aniołku nie zapomnę.
Bibi[*]-03.11.2009r.Małe,radosne słoneczko,bądź szczęśliwa.
Lili[*]-06.11.2009r.Czekaj na mnie moja wesoła koteczko.
Izzi[*]-07.11.2010r.Zasnęłaś o wiele za szybko.Przyjdę smyku do Ciebie,czekaj na mnie.