Miau.PL

Wezme kotkę tygrysia szarą - dlaczego to takie trudne? Chodzi mi o małą 2-3 m-ce, szukam juz chyba ze 3 tygodnie.
Wszędzie gdzie nie dzwonie to juz nieaktualne.
Czy to jakis boom przedświateczny?

Jeśli jestes zainteresowana są takie, a transport można załatwić na forum http://forum.miau.pl/viewtopic.php?t=54244

A te są akurat do adopcji http://forum.miau.pl/viewtopic.php?t=54141

a skąd jesteś i w jakie warunki ma kicia trafić?

W lublinie jest taka kicia i to z siostrzyczką u Kasi D.

Jestem z Warszawy. Mam kawalerkę, ale calkiem sporą. Jestem świeżo zakocona, ostatnio opiekowalam sie kotka koleżanki. Zakochalam sie w kotce na zabój.

To będzie więc mój pierwszy kot.

Moj mąż, do niedawna niezbyt wielki miłosnik zwierząt, jak zobaczyl te kotki pregusy, które mi przed chwila przyslaliście, powiedział: ; to ja jutro ide po miseczki".

Widzialam te z lublina i nawet napisalam posta, na razie bez odzewu.
Tylko jak zalatwic ten transport...?

Nie martw sie, forum jest magiczne i transporty się same organizuja. Ludzie jeżdżą po Polsce i kociaki z nimi do swoich domków. A akurat Kasia D. jeździ do Wawy. Ja też mam od Kasi moje kociaki-miziaki. Koty od Kasi sa przekochane I moje jechały kawałek dalej niż do Wawy - tam to była dopiero połowa podróży

A musi być tygryska? Bo ja mam na wydaniu kochaną czarnusię 2,5miesięczną z tego wątku http://forum.miau.pl/viewtopic.php?t=52802

W lecznicy na Ursynowie jest ogłoszenie powieszone wczoraj, że ktoś się zaopiekował porzuconą koteczką szarą pręguską i szuka jej opiekuna. Ci ludzie znaleźli ją wczoraj ( rozmawiałam z wetami) jesli bedziesz zainteresowana zadzwoń jutro - ustalę dla Ciebie telefon. ( 506-044-414)

Ja będe jechać w poniedziałek wieczorem z Lublina do Warszawy więc mogę zabrać panienkę ze sobą

Witam wszystkich...juz jako świeża właścicielka kotki - pregowanej buraski rudawej, o niesamowitym odcieniu.

Dziekuje za posty i podpowiedzi. Znalazlam wczoraj w ogłoszeniach rozpaczliwy apel o przygarnięcie małej znajdy, bo pani ma psa i nie może zatrzymac kotki.

Koteczka znaleziona zostala w ogródku pani, ale jest to kociak typowo domowy, taka przytulanka. Wlasnie sie okazało ,że świetnie wie, do czego słuzy kuweta.

apetycik tez ma niczego sobie

Pierwsza wizyta u weta za nami.... mała jest zdrowa i aktywna

Zaraz zamieszcze pierwsze zdjęcia..

To sie nazywa meska decyzja Szybka decyzja i szybka adopcja Czekamy na zdjecia!

Ale świetne wiadomości. Gratuluję!
Czekam na kotkę z niecierpliwością.