Strona 1 z 4

"Bezpieczna Przystań"-rudy Miziak szuka domu

PostNapisane: Pt gru 15, 2006 21:35
przez Maryla
Miziak został wyrzucony
bez wątpienia
siedział pod samochodem, dokarmiany parówką przez jakąś dobrą duszę
podobno od kilku dni
łupiło go stado pcheł
wzięty na ręce wczepił się pazurami i prosił żeby go nie zostawiać
jest u Ani Wydry, odrobaczony i odpchlony
mruczy jak kotka w rui :wink:
jutro idzie na przegląd do weta
opiekun wirtualny oraz docelowy poszukiwani
kontakt: Anna Wydra tel. 022 8356438


Obrazek

PostNapisane: Pt gru 15, 2006 22:10
przez Gioia
sliczny!
i rudy.... :)

PostNapisane: Sob gru 16, 2006 16:18
przez Gioia
czy wiadomo cos juz wiecej o Miziaku?

PostNapisane: Sob gru 16, 2006 19:52
przez Maryla
Gioia pisze:czy wiadomo cos juz wiecej o Miziaku?


tak na oko to młody kocurek, wg mnie tuż przed dojrzewaniem
jajka ma nie do końca wyrośnięte
może zaczął znaczyć i ktoś go wyrzucił?

teraz siedzi z kotami a właściwie leży :wink: przekręcając się z jednego boku na drugi
po przeglądzie będziemy wiedzieć coś więcej

PostNapisane: Sob gru 16, 2006 22:23
przez Maryla
Obrazek

PostNapisane: Sob gru 16, 2006 22:59
przez Gioia
no to czekamy:))

PostNapisane: Pon gru 18, 2006 22:54
przez Maryla
wet orzekł że Miziak ma około 8-9 miesięcy i jest zdrowy :D


Obrazek

PostNapisane: Pon gru 18, 2006 22:57
przez Maryla
Obrazek

PostNapisane: Wto gru 19, 2006 22:54
przez Maryla
Obrazek

PostNapisane: Śro gru 20, 2006 22:36
przez Maryla
Obrazek

PostNapisane: Śro gru 20, 2006 23:05
przez elfrida
A ja bylam zainteresowana kicia od Pani A.Wydry ale bylam tak zestresowana :( i sie poddalam......nie umialam jej przekonac a mieszkam troche dalej niz okolice Warszawy!jakies 120 km.za. :cry: a za ta kicie dala bym sie pokroic.......rozumiem,ze to stres oddac kitka w obce i to jeszcze tak dalekie rece.....

PostNapisane: Śro gru 20, 2006 23:08
przez Syku
A jakiego kotka szukasz? :)

PostNapisane: Śro gru 20, 2006 23:11
przez elfrida
Syku pisze:A jakiego kotka szukasz? :)
........kochanego!!!!!!!!!!!!!! i milosci od pierwszego spojzenia........a Ona to miala....... :(

PostNapisane: Śro gru 20, 2006 23:14
przez elfrida
Chyba jeszcze sie tutaj troche gubie... :oops: szukam kotka kochajacego....i tego spojzenia mowiacego ze to wlasnie to! a Ona to miala........ :(

PostNapisane: Śro gru 20, 2006 23:20
przez elfrida
nawet robie bledy ze stresu. :oops: :oops: :oops: