Strona 1 z 2

Chore małe kocię -Gdańsk Zaspa, juz złapane :)

PostNapisane: Pt gru 15, 2006 20:13
przez Anulka
Przy bloku na Pilotów 10 zobaczyłam dziś malutkiego kociaczka ze strasznie zaropiałymi oczkami :( Niestety nie mogłam zabrać, spieszyłam się z jednej pracy do drugiej. Niedługo wyjeżdżam, wrócę dopiero po świętach. Jeśli ktoś się nim zaopiekuje, deklaruję pokrycie kosztów leczenia (części lub całości w zalezności od ceny, niestety...)
Proszę o pomoc dla tej biedy :(

PostNapisane: Pt gru 15, 2006 20:21
przez QuartZ
ile takie leczenie kosztuje ? ... nie wiem czy w ogóle mam jakiekolwiek możliwości finansowe się pisać , więc raczej wolałbym najpierw się zorientować ... chętnie pomogę jednak nawet paroma groszami :)

PostNapisane: Pt gru 15, 2006 20:29
przez Anulka
QuartZ pisze:ile takie leczenie kosztuje ? ... nie wiem czy w ogóle mam jakiekolwiek możliwości finansowe się pisać , więc raczej wolałbym najpierw się zorientować ... chętnie pomogę jednak nawet paroma groszami :)


QuarZ, dzięki :) Jednak najbardziej zależy mi na domku, nawet tymczasowym :( a kasa, myślę, ze się znajdzie :roll:

PostNapisane: Pt gru 15, 2006 23:56
przez QuartZ
z tym może być gorzej ... znam w zasadzie edną osobę z trójmiasta, a co do niej mam pewność iż takiej możliwości przyjęcia kociaka nie ma niestety.

PostNapisane: Sob gru 16, 2006 1:14
przez kasia1
Ja jestem z Zaspy niestety nie mogę pomóc. Szanse na wzięcie kolejnego kota= zero. Raz, że nie mam możliwości żeby go odizolować dwa, że u Tz nie przejdzie, ale popytam wśród znajomych.

PostNapisane: Sob gru 16, 2006 22:37
przez Anulka
Ogromna prośba do mieszkańców Zaspy, pomóżcie złapać kociaka, a ja już się nim zajmę. To samo wołanie o pomoc jest również w tym wątku:
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?t=53828
Kocina jest mała, czarna i wydaje mi się, że nie całkiem dzika. Ze złapaniem nie powinno być problemów. Problem w tym, ze ja nie mam zbyt dużo czasu. Rano nie mogę, a potem może być już zbyt ciemno :(

PostNapisane: Nie gru 17, 2006 17:03
przez Anulka
podnoszę, może ktoś się zlituje i go złapie :(
to ważne:(

PostNapisane: Pon gru 18, 2006 9:36
przez Wawe
Napisałam juź w watku Eve, że spróbuję - jak nie dziś to jutro. Z tym, że to też będzie szukanie po ciemku, bo przed południem pracuję, a dni krótkie. :? Chyba, że TZ-a uda mi się namówić na samotny rekonesans w świetle dziennym. :wink:

PostNapisane: Pon gru 18, 2006 9:41
przez Wawe
Wawe pisze:Napisałam juź w watku Eve, że spróbuję - jak nie dziś to jutro. Z tym, że to też będzie szukanie po ciemku, bo przed południem pracuję, a dni krótkie. :? Chyba, że TZ-a uda mi się namówić na samotny rekonesans w świetle dziennym. :wink:


dodane: Anulka a możesz określić bliżej, gdzie go widziałaś? Od strony balkonów? ulicy? od którego końca bloku?

PostNapisane: Pon gru 18, 2006 21:53
przez Anulka
Wawe pisze:Napisałam juź w watku Eve, że spróbuję - jak nie dziś to jutro. Z tym, że to też będzie szukanie po ciemku, bo przed południem pracuję, a dni krótkie. :? Chyba, że TZ-a uda mi się namówić na samotny rekonesans w świetle dziennym. :wink:


No właśnie, mam ten sam problem. Dziś przed pracą nie zdążyłam, wyszłam przed 4 i niestety było już zbyt ciemno. A dziś temperatura ujemna :(

PostNapisane: Wto gru 19, 2006 7:55
przez Wawe
Anulka, żeby nie mnożyć wątków, przerzucam się na temat Eve69 - on ma taki...hmmm...bardziej dramatyczny tutuł. :wink:

PostNapisane: Wto gru 19, 2006 20:54
przez Anulka
Kocio już w łazience :) niestety ma silny katar, oczka zaropiałe, chociaż jest lepiej niż w południe (chyba skutek antybiotyków). Teraz codziennie na zastrzyki :( Robali podobno nie ma, zrobił kupkę przy pani weterynarz i się spodobała. Strasznie rzęzi :( Tylko zeby udało się uratować oczy :!:
Maluch jest bardzo oswojony :roll: Na moich wieczornych zajęciach spacerował po sali wzbudzając sensację wsród słuchaczy :lol: Był bardzo ożywiony, teraz znowu leży w kartoniku :(
Proszę o kciuki za maluszka. Ma niby ok miesiąca. Zabrałam kociej mamuśce takiego malucha :( Żal mi też jej :(

PostNapisane: Wto gru 19, 2006 21:14
przez Maryla
:ok:

PostNapisane: Wto gru 19, 2006 21:25
przez martka
Niech zdrowieje maleństwo szybko!

PostNapisane: Wto gru 19, 2006 21:53
przez dorcia44
najlepszego dla maluszka :ok: