Strona 1 z 11

Giełdowe kwiatuszki: Sasanka i Narcyz - kto pokocha Narcyza?

PostNapisane: Pon gru 11, 2006 18:45
przez Aleba
Historia kwiatuszków zaczyna się tutaj: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?t=53244&highlight=
Kociaki mają około 2,5 miesiąca. Zostały zabrane z giełdy kwiatowej, są jeszcze trochę nieufne wobec ludzi, ale powolutku się zaprzyjaźniamy. Jeszcze troszkę i będą pieszczochami :)
Są zdrowe, rozbrykane i rozkoszne. Najchętniej oddałabym je razem, bo całe swoje dotychczasowe życie były razem, świetnie się bawią w swoim towarzystwie. No i raźniej będzie im razem brykać ;) Ale nie wykluczam rozdzielenia rodzeństwa, jeśli tak zwiększę ich szanse na dom.
Z czarnym noskiem dziewczynka - Sasanka. Z nosem biało-czarnym chłopak - Narcyz:

Obrazek Obrazek Obrazek
Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek

Komu, komu? ;)

PostNapisane: Pon gru 11, 2006 19:28
przez enigma
ale sa piekne :!:

PostNapisane: Pon gru 11, 2006 21:02
przez sibia
wyslalam już pw do Aleby i wpisałam się w tamtym wątku, ale jeszcze i tu:
mam chętnych na parkę.

Aleba, odbierz pw :)

PostNapisane: Pon gru 11, 2006 22:14
przez Aleba
Sibia, dziękuję.
Rozmawiałam z panią, opowiedziałam jej historię kwiatuszków (pewnie znowu za dużo gadałam :roll: ), podałam namiar na ten wątek. Wszystko ma być przekazane domkowi - no więc teraz czekam na decyzję...

PostNapisane: Wto gru 12, 2006 8:33
przez Amica
No to :ok:

PostNapisane: Wto gru 12, 2006 9:47
przez kalewala
Wielkie kciuki :D
A swoją drogą chyba zaczyna się dobra moda na podwójne zakocenia :wink:

PostNapisane: Śro gru 13, 2006 10:15
przez Uschi
Dzieciaki, do góry!

PostNapisane: Śro gru 13, 2006 12:53
przez Aleba
Dziękujemy, ciociu Uschi :D
Kwiatuszkami zachwyciła się dzisiaj moja wetka, zna panią, która szuka kociaka. Co prawda mowa była o jednym, ale może udałoby się domek namówić na dwa ;) Zostawiłam swój numer telefonu i czekam na odzew.

PostNapisane: Czw gru 14, 2006 16:57
przez Aleba
Nikt już nie pamięta o kwiatuszkach? :(
A one takie słodkie są...

PostNapisane: Czw gru 14, 2006 17:07
przez sibia
Pamięta, pamięta ;)
Aleba, czy ten domek ze Stoczka niefajny, czy wolałabyś do znajomych wetki po prostu? Bo może dać ten namiar (jeśli się domek nie spalił czymś) tym dwóm kociakom-krówkom?

PostNapisane: Czw gru 14, 2006 17:28
przez Aleba
Nie mogę ocenić domku ze Stoczka, bo z nim nie rozmawiałam...
Rozmawiałam tylko z tą Twoją znajomą, która obiecała przekazać informacje i mój numer dalej. I domek miał się odezwać, gdyby był zainteresowany - ale na razie cisza.
A z namiarem od wetki też jeszcze nic pewnego.
Więc w zasadzie kwiatuszki ciągle szukają swojego miejsca.

PostNapisane: Sob gru 16, 2006 17:54
przez Aleba
Podrzucę moje dzieciaki ;)

PostNapisane: Pt gru 22, 2006 16:16
przez Aleba
Kwiatuszki spadły nisko :(
A ciągle nie mają swojego miejsca, do którego mogłyby pójść. Razem.
Są coraz większe, coraz bardziej rozbrykane i coraz bardziej kontaktowe.
Sasanka polubiła dotyk ludzkiej ręki, od razu włącza motorek i bardzo głośno daje wyraz swojemu zadowoleniu.
Narcyz troszkę się jeszcze boczy, ale pracuję nad nim ;)
No i szukamy dobrego domku, który pokocha maluchy.

PostNapisane: Pt gru 22, 2006 21:55
przez Zuzia1
Nikt się nie interesuje ślicznościowymi maluchami ? A ja myślałam , że one już mają zaklepane domki :(

Na górę maluchy , niech was ktoś wypatrzy :)

PostNapisane: Sob gru 23, 2006 15:44
przez zasadzkas
Ja mam domek dla kocurka, a wy tu nie macie telefonu.
W spadku po moich maluchach. I mimo, żę chcą na Święta, wzbudzili moje zaufanie. Jedyni z całe rzeszy ludzi dzowniących po małego, miłego kotka pod choinkę :? Młode małżeństwo z Warszawy. Pan niezkomputeryzowany. Obiecałam pomóc, am zadzwonić po telefony. Chcesz?