Wszystkie maluchy już w swoich domach :D

Kociaczki trafiły do mnie 10 listopada jako 3-4 tygodniowe maleństwa.
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?p=1939148#1939148
Teraz mają już około 8 tygodni, więc najwyższa pora szukac im domków.
Poziomka ma domek
Bardzo podobna do braciszka:
Bardzo rezolutna panienka - sprytna i ciekawska.
Ostatnio zabawia rodzeństwo biegając ze sznurowadłem w pyniu - reszta próbuje na nie polować
Przytulas z niej taki jak brat
Klonik - już w nowym domu
Jedyny chłopak w towarzystwie:
Przytulas niemożliwy
Ładuje się na kolana przy każdej okazji!
Porafi zasnąć siedząc na ramieniu, wtulony w szyję
Najbardziej lubi bawić się z Poziomką.
Brzózka - znalazła już dom u Xathloc
Największa z kociczek, śliczna jak z rosyjskiej bajeczki:
Futerko w śliczne: na jasnym, beżowym tle czarne, wyraźne centki
I te białe dodatki!
Jest najbardziej samodzielna: lubi zaczepiać dorosłe koty, bawić się z nimi i przytulać do nich.
Przoduje w "przecieraniu szlaków" w mieszkaniu - wszędzie musi być pierwsza
Malinka - również znalazła dom u Xathloc
Tygrysio pręgowana
Najmniejsza z rodzeństwa.
Na początku trochę gapowata, teraz dorównuje mu i sprytem i energią
Bardzo lubi wtulać się w człowieka... piszczy wtedy i "dziuga" noskiem
Autorem zdjęć jest Kicorek i były robione 19 listopada - kociaki są już ciupinkę większe
Były już 2 raz odrobaczane: więc niechcianego życia wewnętrznego (i zewnętrznego) w pakiecie z nimi nie będzie.
Edit: Pogubiłam się w opisie umaszczenia Malinki. Niby bura, a pomylić się można.

http://forum.miau.pl/viewtopic.php?p=1939148#1939148
Teraz mają już około 8 tygodni, więc najwyższa pora szukac im domków.
Poziomka ma domek

Bardzo podobna do braciszka:


Bardzo rezolutna panienka - sprytna i ciekawska.
Ostatnio zabawia rodzeństwo biegając ze sznurowadłem w pyniu - reszta próbuje na nie polować

Przytulas z niej taki jak brat

Klonik - już w nowym domu
Jedyny chłopak w towarzystwie:


Przytulas niemożliwy

Porafi zasnąć siedząc na ramieniu, wtulony w szyję

Najbardziej lubi bawić się z Poziomką.
Brzózka - znalazła już dom u Xathloc
Największa z kociczek, śliczna jak z rosyjskiej bajeczki:


Futerko w śliczne: na jasnym, beżowym tle czarne, wyraźne centki

I te białe dodatki!
Jest najbardziej samodzielna: lubi zaczepiać dorosłe koty, bawić się z nimi i przytulać do nich.

Przoduje w "przecieraniu szlaków" w mieszkaniu - wszędzie musi być pierwsza

Malinka - również znalazła dom u Xathloc
Tygrysio pręgowana



Najmniejsza z rodzeństwa.
Na początku trochę gapowata, teraz dorównuje mu i sprytem i energią

Bardzo lubi wtulać się w człowieka... piszczy wtedy i "dziuga" noskiem

Autorem zdjęć jest Kicorek i były robione 19 listopada - kociaki są już ciupinkę większe

Były już 2 raz odrobaczane: więc niechcianego życia wewnętrznego (i zewnętrznego) w pakiecie z nimi nie będzie.

Edit: Pogubiłam się w opisie umaszczenia Malinki. Niby bura, a pomylić się można.


