Strona 1 z 2

Mirabelka - już w nowym domu

PostNapisane: Pon gru 04, 2006 22:14
przez fili
Oto Mirabelka.

Obrazek

Obrazek

Jest czarna, ma około dwa lata, jest wykastrowana i odrobaczona.
Zabrana ze schroniska z jeszcze nie wyciągnietymi szwami po sterylce a już z ciążącym na niej wyrokiem uśpienia.
Groziła jej utrata oka, które było objęte bardzo silnym stanem zapalnym. Dzisiaj oko jest już bezpieczne, została na nim słabo widoczna mgiełka, która będzie się jeszcze rozpuszczać pod wpływem aplikowanych miejscowo leków.

Koteczka potrafi słodko gruchać jak gołąbek, bodzie łepkiem jak baranek, apetyt ma jak wilk :)
Jest zgrabniutka, lubi biegać, słodko mruczy - jak to kot.

W tej chwili przebywa w piwnicy, gdzie niestety bardzo doskwiera jej samotność.

PostNapisane: Wto gru 05, 2006 1:29
przez anemonn
śliczna ta kicia

PostNapisane: Wto gru 05, 2006 9:06
przez Sporty
Prawdziwa puma :D

PostNapisane: Śro gru 06, 2006 18:20
przez CoToMa
Sporty pisze:Prawdziwa puma :D

najprawdziwsza! :twisted:

PostNapisane: Pt gru 08, 2006 7:42
przez Jaaga
Czy Mirabelka jest całkiem zdrowa? Mam teraz do wydania tylko Tricolorkę, to będę mówiła też o niej ludziom.

PostNapisane: Pt gru 08, 2006 12:27
przez fili
Oprócz oka jest całkiem zdrowa :)

Wystawiłam ją na kociarnię i daję ogłoszenia, w nadziei że ktoś się na nią zdecyduje i podejmie się dokończenia leczenia oka, a leczenie polega na zakraplaniu oka 2 rodzajami kropel i żelem, może to nawet robić osoba, która wychodzi do pracy. No i co 10-14 dni do kontroli trzeba chodzić.

PostNapisane: Pon gru 11, 2006 9:32
przez fili
Mirabelka dalej czeka.

PostNapisane: Pt gru 15, 2006 13:42
przez Hanek
No to czas na poważne poszukiwania-na górę Mirabelko.

PostNapisane: Pt gru 15, 2006 18:36
przez fili
Byliśmy dzisiaj u weta na kontroli. Oczko się pani doktor bardzo podobało, odstawiamy kropelki i będziemy osłonowo dawać tylko żel przez jeszcze jakiś czas i tylko co drugi dzień. Jest całkowicie zagojone i piękne.
Wobec braku przeciwskazań zdrowotnych kicia została również zaszczepiona.
Troszkę się panience przytyło, waży już 3,5 kilo.

PostNapisane: Nie gru 17, 2006 15:51
przez Hanek
Piękna Mirabelko, szukaj domku na górze.

PostNapisane: Nie gru 17, 2006 16:51
przez iwona_35
up

PostNapisane: Nie gru 17, 2006 17:03
przez Anka
Wciąż mam nadzieję, że to tylko jakieś gigantyczne nieporozumienie. Nie wierzę, że coś zostało zrobione świadomie. Dziewczyny, dogadajcie się jakoś.

PostNapisane: Pon gru 18, 2006 15:39
przez genowefa
Toż to moja Pelcia (przed utyciem :oops: ) :love:

:ok: - za domek

pozdrawiam
Agnieszka

PostNapisane: Pon gru 18, 2006 16:10
przez Sporty
Dodałam jej ogloszenie na gratce. Mam nadzieje ,ze bedzie jakis odzew.

PostNapisane: Pon gru 18, 2006 22:51
przez genowefa
TŻ potwierdził to jest Pelcia! a nieee inne płytki na podłodze...

nieustające kciuki za domek :ok:

pozdrawiam
Agnieszka