Strona 1 z 1

Kociak ze schoroniska w Jóżefowie - chcą go uspić ;(((

PostNapisane: Wto lis 28, 2006 13:49
przez Asia_K
Wczoraj odezwał się do mnie znajomy z osiedla. Jakiś pan znalazł kota ale nie mógł go zatrzymać więc odwióżł go do schroniska w Jozefowie pod Legionowem. Kot bardzo źle znosi pobyt tam więc ktos doszedł do wniosku, że jeśli nikt się nie zainteresuje (czytaj: nie zabierze kota) to go uspią. Podali datę - do końca listopada. Ja nie mam jak go przygarnąć ani nawet nie mam jak tam pojechać. Może ktoś mieszka w okolicy i mógłby choć podjechać i zobaczyc na własne oczy czy ten kociak tam jest i w jakim stanie? Podobno zdrowy i miziasty. Ma około roku.

Obrazek

Obrazek

PostNapisane: Wto lis 28, 2006 14:02
przez Amica
Nie mają prawa uśpić zdorwego kota! To przestępstwo.

PostNapisane: Wto lis 28, 2006 14:18
przez puss
nie wolno im go uśpić :!: :!: :!: :!: :!:

nie mogę go wziąć.... czy jest jakaś inna szansa żeby go uratować?

PostNapisane: Wto lis 28, 2006 15:33
przez Asia_K
A ktoś jest im w stanie udowodnić, że uśpili zdrowego kota? to było pytanie retoryczne...... zawsze mogą powiedzieć, że był bardzo chory.......

PostNapisane: Wto lis 28, 2006 15:36
przez Mysza
ciekawe jak i ktoś stwierdził, że kot źle znosi pobyt jak tam mało kto wogóle do kotów zagląda. I dziwne jakby dobrze znosił...
a jak kot zwiewał w panice przed wszystkim i wszystkimi, nie jadł i wychudł z choroby to było ok (przykład z zeszłego roku)
Albo to nieprawda, albo ktoś gra na emocjach, albo jakiś pacan się trafił :roll: :?

PostNapisane: Wto lis 28, 2006 21:17
przez neris
Czy wiadomo, kto powiedział, że kot zostanie uśpiony?
Znam kilka wolontariuszek z Józefowa, z tego co wiem tamtejsza kierowniczka nigdy nie usypia zdrowych zwierząt.

PostNapisane: Śro lis 29, 2006 11:09
przez dorcia44
podrzuce :cry:

PostNapisane: Śro lis 29, 2006 11:27
przez halina1
straszne :(

PostNapisane: Śro lis 29, 2006 22:04
przez Anka
Podrzucam bo pilne.
Czy ktokolwiek mieszkający w tamtych okolicach mógłby sprawdzić, jak jest naprawdę? Z tego co słyszałam o schronisku w Józefowie to jakoś mi się nie wydaje, żeby coś takiego mieli zrobić - uśpić zdrowego kota. Ale jeśli to prawda - to koniecznie tymczas. Sama pomyślę, ale jako ostateczność, gdyby to wszystko była prawda - że zdrowy kociak tęskni i ma iść do uśpienia.

PostNapisane: Śro lis 29, 2006 23:02
przez neris
JA NIE WIERZĘ ŻE ONI GO UŚPIĄ!!!!
Wysyłam wątek do wolontariuszek.

Fakty są takie, że koty tam chorują. Więc jeśli jest zdrowy to trzeba go wyrwać.

PostNapisane: Śro lis 29, 2006 23:09
przez Asia_K
Ja wiem tylko tyle ile napisałam w pierwszym poście i co przekazał mi znajomy. Mam telefon do człowieka który tego kota znalazł i go tam zawiózł. On się podobno interesuje losem kota i to od niego sa informacje o uspieniu.

PostNapisane: Śro lis 29, 2006 23:32
przez neris
Rozmawiałam z wolontariuszką z Józefowa.

Mówi, że niestety jest BARDZO duża szansa na to, że kot zlapie coś od "współlokatorów", szczególnie jeśli jest w wielkim stresie.

Trzeba go wyciągnąć, i to jak najszybciej.

PostNapisane: Czw lis 30, 2006 5:34
przez halina1
neris pisze:Rozmawiałam z wolontariuszką z Józefowa.

Mówi, że niestety jest BARDZO duża szansa na to, że kot zlapie coś od "współlokatorów", szczególnie jeśli jest w wielkim stresie.

Trzeba go wyciągnąć, i to jak najszybciej.



straszne,moge tylko podrzucić,może ktoś zauważy